Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Dorotko-minął bezczas bez nas-prosze się nam tu zameldować ;:196
Co pichcisz dobrego? ;:196 :wit
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Witajcie ;:cm
Mogę się tylko :oops:
Przepraszam za te moje nieobecności, jestem tak zawalona pracą, że czasu jak na lekarstwo...
Dzięki, że zaglądacie Kochani, mimo, że ja ostatnio tak zaniedbałam wątek :oops:
Ale jezdem, żyję i nawet zaczynam normalniej funkcjonować. Pod koniec sierpnia wróciłam z Młodym z sanatorium.
Byliśmy w Rabce, prawie całe wakacje się byczyliśmy, niestety bez dostępu do netu, a dni wypełnione po brzegi zabiegami, spacerami i zabawami :roll:
Było super, a po powrocie wpadliśmy od razu w wir szkolny i pracowy (przez 3 miesiące nieobecności w domu trochę się nazbierało ;:224 ).
O odkopaniu chałupy spod trzymiesięcznej warstwy zaniedbań nie wspomnę ;:oj

E-babciu, masz rację, jest smacznie, niektóre odmiany pomidorów zaskoczyły mnie i smakiem i plennością, a przede wszystkim odpornością na nieobecność ogrodnika (a może rosły tak dlatego, że im nie przeszkadzałam :oops: ). Przy tych warunkach pogodowych dziwię się, że cokolwiek przetrwało i coniebądź nawet spróbowałam. Na szczęście udało mi się prysnąć pomidory dwa razy, pewnie tylko dlatego jeszcze żyją. Mąż kiedy mógł, to mnie zmieniał na weekendy przy Młodym i przyjeżdżałam popryskać i coś porobić. Ale było wariactwo z takim ogrodowaniem na odległość 250km :lol:
Marzenko, moje też częściowo w donicach, ale już powoli będę je likwidować, chociaż się trzymają. Mają być niskie temperatury, a nie będę miała czasu na zabezpieczanie itp... Skończę sezon wcześniej niż zwykle, zwyczajnie nie mam siły i czasu, a pogoda też się spaściła. Kochana, jestem strasznie ciekawa co u Ciebie, zaraz lecę poczytać, ale znając Ciebie, to nabroiłaś pewnie w swoim siedlisku, że go nie poznam ;:196
Eluś, Twój skarb najmłodszy pewnie urósł przez wakacje, zaraz lecę do Ciebie też poczytać, a może fotki Dzidzi też znajdę?
Olu, jak dobrze Cię czytać ;:196 Już pomaszerowałam :oops: i nawet coś upiekłam, a bałam się, że zapomnę jak się piekarnik włącza. Czasem po prostu nie da się wszystkiego ogarnąć. Na wyjeździe wszystko nam pod nos podstawili, to i wysilać się nie trzeba było :lol:
Reniu, mam nadzieję, że lepiej ze zdrówkiem ;:196 Faszerowane dynie mówisz..? Właśnie kilka zebrałam, niestety zwykłe, nie makaronowe, ale może się zawinę do kuchni z nimi i coś wykombinuję. Na dynię makaronową mam przepis, ale nie próbowałam jeszcze. Siałam je 2 razy ale mi nie wzeszły :( Kupię świeże nasiona i na przyszły rok spróbuję. A przepis mam na dyniowe spaghetti: Dynię rozkroić wzdłuż na połówki, oczyścić, posmarować lekko miąższ oliwą, oprószyć solą i ziołami i wstawić do piekarnika na 20-30 minut, zależnie od wielkości. W tym czasie przygotować sos boloński, mięso mielone podsmażyć z cebulką, dodać passatę pomidorową, zioła, doprawić i chwilę pogotować aż smaki się połączą a mięso będzie uduszone. Dynie wyjąć, gorący miąższ poruszyć widelcem, żeby się rozbił na niteczki, wlać do każdej połówki sos i podobno pycha.
Kurczę, muszę ten cydr spróbować, już mnie korci od jakiegoś czasu ale ciągle nie ma okazji ;:224
Asia, tak jest :oops: Się melduję ;:4 Trochę pichcić muszę, bo głodomory by mnie zjadły :twisted:
Ostatnio na kolację robiłam zawijańca drożdżowego (wiem, wiem, niezdrowo :lol: ) ale był z warzywami, więc winy częściowo odkupione :twisted:
Cyknęłam go nawet i zaraz go tu wklepię.
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Ooo... Ale się rozpisałam :oops:

To teraz szybko przepisik :wink:

Zawijaniec drożdżowy z warzywami

Obrazek

Składniki:

Ciasto:
1kg mąki (dałam typ 650)
250ml letniego mleka
250ml letniej wody
1 łyżka masła, rozpuszczonego
30g świeżych drożdży
1 płaska łyżka cukru
2 płaskie łyżeczki soli

Farsz:
2-3 łyżki oliwy lub oleju
1 duża cebula
1 cukinia
1 papryka czerwona
po garści fasolki szparagowej zielonej i żółtej
strączek chili
ząbek czosnku
ew. natka pietruszki lub bazylia
sól i pieprz do smaku
jajko do posmarowania wierzchu

Wykonanie:
1.
Mleko, wodę i cukier wymieszać z drożdżami do rozpuszczenia, dodać roztopione masło i mąkę i zagnieść elastyczne ciasto, dodając pod koniec sól. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny, aż podwoi swoją objętość.
2.
W tym czasie przygotować farsz: cebulę posiekać w kostkę i podsmażyć na oliwie, dodać roztarty z solą czosnek i pokrojone w drobną kostkę warzywa. Całość poddusić aż warzywa zmiękną, odparowując wydzielający się sok. Odstawić do przestudzenia.
3.
Wyrośnięte ciasto wyrzucić na blat i uformować prostokąt grubości ok. 1 cm. Rozłożyć farsz, zostawiając puste brzegi, aby można było ciasto zlepić. Zrolować zawijańca, podwijając brzegi ciasta pod spód. Ułożyć na blasze, posmarować roztrzepanym jajkiem i naciąć ostrym nożem ozdobny wzór. Zostawić do wyrośnięcia na ok. 20 minut.

Obrazek

4.
Piec ok. 30 minut w nagrzanym do 190*C piekarniku. Podawać na ciepło lub na zimno.

Obrazek Obrazek

Smacznego ;:137
Pozdrawiam, Dorota
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Dorotko smakowicie wygląda ten drozdzowiec ;:138
Skusiłaś mnie zrobię :heja
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Ja też jestem zachwycona i myślę, że moich chłopom zasmakuje. Oni lubią takie jedzonko.
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Oj - zostaje tutaj na stałe ,same pychotki ;:138
Ravioli mnie zainteresowało ;:215 i drożdżowe z warzywami ;:215
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7818
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Do tego zawijańca keetchupik byłby bossssski ;:215 Musze dorobić i spróbować z zawijańcem ;:108
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Cieszę się że odezwałaś się ;:108 Moja księżniczka oczywiście rośnie i jest kochana i do babci się śmieje ;:215
Wiesz ja teraz narobiłam zapiekanki z makaronu i pomidorów i na tym teraz koniec ;:7 Pewnie że Twój zawijaniec jest pyszny mam nadzieję że w tym roku jeszcze dam radę to zrobić ;:108 Dla mnie super ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Jadziu, cieszę się bardzo, daj znać jak posmakował :D
Asiu, polecam, mona kombinować z nadzieniem wg gustu :D
Asia, spróbuj koniecznie :D Ja popełniłam w weekend keczupik paprykowy, pyyycha! Dzięki za przepis ;:196
Eluś ;:196 Takie maluszki to największa radość w życiu ;:167 Niech rośnie zdrowo ;:3 W przyszłym sezonie będzie Ci remanent na grządkach już robić :D ;:224
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Doroto, świetne przepisy. Pozwolisz, że skopiuję sobie karkówkę i śledziki, może jaja faszerowane. Niedługo wyprawiam Maleńkiej roczek i poszukuje łatwych, szybkich i jakiś realnych do zrobienia. A wiadomo jak to jest przy dziecku, a jak jeszcze cos zaplanuję to na 100% eM będzie musiał do pracy jechać.
Pozdrawiam - Justyna
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

O mniam! ;:oj Ale tu pysznie w tym wątku! Tak późno już, ślinka leci - aż mam ochotę lodówkę zaatakować, a tu o linię trzeba dbać :D

Dorotko, super jedzonko przyrządasz ;:137 Aż mam ochotę wypróbować Twoje przepisy :D

Oj, będę zaglądać! I Gotować :D

Pozdrawiam serdecznie!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Witaj Justynko, kopiuj i korzystaj, mam nadzieję, że będzie smakowało ;:3 Najlepsze życzonka dla Maleństwa, niech się chowa zdrowo ;:167
Dominiczko, witaj :wit a tam linia, zima się zbliża, trzeba się zdrowo odżywiać :D Próbuj przepisy i zapraszam częściej ;:3

U mnie sezon paprykowy w pełni, przerabiam i przerabiam, a końca nie widać...
A ponieważ Dorotka Aimee ;:3 narobiła mi smaka na nadziewane szynką i serem chili, to właśnie siedzi porcyjka w piekarniku 8-)
Mąż zaczął wisieć nad piekarnikiem jak tylko je wstawiłam, mam nadzieję, że uda mi się cyknąć fotki zanim wszystkie znikną :lol: ;:224
Pozdrawiam, Dorota
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Cyknij, cyknij :D Ja też mam sporo chili i chętnie wypróbuję Twoj przepis ;:137
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3954
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Zrobiłam karkówkę, ale zmodyfikowałam, bo zamiast pieczarek (zapomniałam kupić :oops: ) dałam białą kapustę. Wyszło przepyszne ;:138
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo - część 2

Post »

Dominiczko, cyknąć się udało :D ale wieczorem padłam zanim skończyłam zmniejszać zdjęcia. Ostatnio nie jestem w stanie posiedzieć w nocy dłużej, jakby ktoś mi zasilanie odcinał ;:224 Wypróbuj koniecznie i daj znać czy zasmakowały :D
Justynko, cieszę się, że Wam smakowało ;:3 Ten przepis aż się prosi o dodawanie sezonowych warzyw, ja niedawno robiłam z cukinią, też fajnie wyszło :D

Zapiekane chili faszerowane szynką i serem

Obrazek

Składniki:
ok. 20szt papryczek chili (użyłam okrągłych Red Cherry Large)
Na farsz:
100g startego na grubych oczkach lub pokrojonego w drobną kostkę żółtego sera
100g szynki, drobno pokrojonej
2-3 łyżki beszamelu
szczypta soli i pieprzu
(ja dodałam jeszcze 2 łyżki ugotowanego ryżu, ale zupełnie niepotrzebnie, bez niego farsz byłby bardziej wyrazisty w smaku i następnym razem na pewno nie dodam :wink: )
do obgotowania papryczek:
1,5 litra wrzątku + 50ml octu + łyżka cukru + 0,5 łyżeczki soli

Wykonanie:
1. Papryczki umyć, odkroić "czapeczki" i usunąć gniazda nasienne. Zagotować wodę z octem, solą i cukrem i parzyć w niej papryczki 2-3 minuty. Wyjąć, osączyć i przelać zimną wodą.

Obrazek

2. W miseczce wymieszać ser, szynkę i beszamel, doprawić farsz do smaku solą i odrobiną pieprzu i nadziewać papryczki. Układać w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym masłem i przykryć "czapeczkami".

Obrazek

3. Wstawić do nagrzanego do 180*C piekarnika i zapiekać ok. 15-20min.

Obrazek

Smacznego ;:137
Pozdrawiam, Dorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”