Kochane, dziękuję za odwiedziny.
Aguś, Aniu, Geniu, Gosiu - no to czynimy czary żeby wypędzić zimę i przywitać wiosnę. Ja to już nie wiem co sądzić... własnie zaczyna mi kwitnąć grudnik... Chyba podpatrzył śnieg za oknem...
Ilonko - trzymam ją przy balkonie z dala od kaloryfera. Chłodu nie ma ale przynajmniej dużo światła.
Ewelinko, będę dokumentować jak szybko rośnie

Czytałam gdzieś że w dwa lata potrafi urosnąć 1,5m nawet z nasion. Jakoś mi się wierzyć ie chce ale spróbować musiałam bo u nas nie było w sprzedaży a w internecie tylko szczepione i to za chorą cenę. W dodatku Iga opowiadała że szczepione nie są tak odporne na mróz i u niej wymarzła.
Kasiu - właśnie posiałam z 10 nasion - jak będę miała nadmiary to w razie czego wiem do kogo je puścić jakby co

Ale będzie dobrze
A oto zdjęcia kwiatków domowych.
Skrętniczki się zapączkowały
Wyhodowany przeze mnie z listka od Ani (sweety)
Otrzymany od mojej forumowej siostrzyczki (Niunia1981)
I zakupiony (Dracula)
Wspomniany wcześniej grudnik...
I troszkę ogrodowo - własnoręcznie wyhodowana sadzonka krzewuszki białej
