Olu, jestem pewna, że nadrobisz wszystko w kolejnym sezonie zamówić jakieś ślicznotki
Gosiu, krzaczki mi się podobają i to baaardzo

Są naprawdę zdrowe i mocne

A Pastelle i Uetersener Klosterrose to aż nie do wiary, że takie duże

Ubiegłoroczna Pastella nie była nawet w 1/3 taka dorodna i nawet teraz przy tych wygląda mizernie
Izulku, czemu myślisz, że u Ciebie nie będzie rosła Festiva?
Taro, mnie też zaciekawiły te nowości
Właśnie wróciłam z działki. W związku z tym, że przyszły róże od Deirde i z Rosarium, pojechałam na działkę, żeby je zakopać. Niestety, zanim się przebrałam (mimo ogromnego pośpiechu) i dojechałam, to było już późno, sypał śnieg i zapadał zmrok. W biegu wkopałam 15 róż, zrobiłam im od razu zimowe kopczyki - zakończyłam o 16.40, a więc już w zupełnej ciemności. Kilku różyczek nie zdążyłam zakopać i nie wiem kiedy to zrobię. Nie było już nic widać, więc nie udało mi się ich zadołować w ziemi, jedynie w górze mokrego piachu, którą bardziej było widać niż ziemię

. Może w piątek je zakopię, jeśli się uda

Mam nadzieję, że pogoda jeszcze na to pozwoli. Dzisiaj posypało śniegiem, zrobiło się zimno i wietrznie - chyba faktycznie zima idzie wielkimmi krokami
