Tulipany - nasze zdjęcia i identyfikacja odmian
- adrian_lasek
- 50p
- Posty: 75
- Od: 10 wrz 2009, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żuławy. Strefa klimatyczna 6b
Re: Tulipany
Ja wykopuję tulipany, gdy liście są już całkowicie suche, podczas suchego, słonecznego dnia. Cebule trafiają do wiadra z wodą gdzie są myte, później je sortuję. Na koniec trafiają do koszyków, w suche, przewiewne pomieszczenie. Tam przebywają do czasu jesiennego sadzenia. Na bieżąco sprawdzam ich stan i wyrzucam cebulki, które "chorują".
Re: Tulipany
eeee jakby włosów nie miały to bym ich nie znalazła
bo posadziłam kępami między innymi roślinami.
Szczerze mówiąc jak przekwitły to je poobcinałam, jeszcze sterczą kikuty z kawałkiem najniższego liścia.
Dwie kępy najwcześniej kwitnących teraz wykopałam, chociaż uschniętych badyli toto nie miało - i chyba dobrze, bo kilka cebul już rozsypało się przy kopaniu...i całkiem ładne się rozmnożyły tak w ogóle. Jak wy je później znajdujecie w ziemi?
Co tam, zawieszam pod pergolą, przynajmniej nie pomylą mi się gatunki

Szczerze mówiąc jak przekwitły to je poobcinałam, jeszcze sterczą kikuty z kawałkiem najniższego liścia.
Dwie kępy najwcześniej kwitnących teraz wykopałam, chociaż uschniętych badyli toto nie miało - i chyba dobrze, bo kilka cebul już rozsypało się przy kopaniu...i całkiem ładne się rozmnożyły tak w ogóle. Jak wy je później znajdujecie w ziemi?

Co tam, zawieszam pod pergolą, przynajmniej nie pomylą mi się gatunki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12754
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Tulipany
Jak poobcinałaś części nadziemne, zanim roślina miała czas na spokojne przeprowadzenie fotosyntezy przez kilka tygodni i zmagazynowanie substancji zapasowych w cebulkach, to masz gwarancję, że Ci w przyszłym roku NIE zakwitną. O ile w ogóle przeżyją. Części nadziemne można obciąć dopiero jak same, bez niczyjej pomocy zaschną.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Tulipany
Piękne kwiaty i piękne zdjęcia. Widać, że właściciele dbają o nie. szkoda tylko, że na żywo będzie można je oglądać w ogródkach dopiero
za rok. 


Re: Tulipany
Locutus trudno....chociaż zostawiłam trochę łodygi z kawałkiem liścia, może dlatego to nie żółknie i nie usycha, nie wiem.
Dzisiaj podzieliłam kilka takich "cebul". Cebule przybyszowe - rzadko jedna, czasem aż trzy - są naprawdę dorodne, drobiazgów trochę było to powyrzucałam.
Jako ciekawostkę (może tylko dla mnie
) kopałam naprawdę głęboko też w miejscu, w którym w ubiegłym roku kwitły piękne tulipany - w tym roku jakieś rachityczne pojedyncze wyrosły. Dokopałam się do cebul - no straszne mizeroty, nie wiem czy coś by z tego było w przyszłym roku...
Dzisiaj podzieliłam kilka takich "cebul". Cebule przybyszowe - rzadko jedna, czasem aż trzy - są naprawdę dorodne, drobiazgów trochę było to powyrzucałam.
Jako ciekawostkę (może tylko dla mnie

Re: Tulipany
Miałem podobny przypadek, tak jakby się zagłębiały a nawet nie można było w ogóle znaleźć cebulek. Było tak, gdy nie były wykopywane przez ok. 3-4 lata.
Czy jest to normalne.
Czy jest to normalne.
Re: Tulipany
Ale te były w ziemi tylko dwie zimy..cebul dużych w ogóle nie było (kretów, nornic ani czegokolwiek co by zeżarło tam nie ma)
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Tulipany
stan65 - tak, to jest normalne. Cebule tulipanów lubią wędrować wgłąb i z czasem drobnieją i zupełnie zanikają. Dlatego powinno się wykopywać cebule tulipanów rokrocznie/ co dwa lata ( wyjątkiem są cebule tulipanów botanicznych ).
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Tulipany
esony1 dzięki. Niestety nie było to zależne ode mnie. Wyjazd za granicę, a w tym czasie opieka znajomych polegała na koszeniu trawy i grillowaniu, ale i to dobre. Przy okazji przywiozłem cebulki tulipanów z Holandii, po pierwszej zimie połowa tylko zakwitła, a po drugiej prawie wszystkie tak jakby wygniły. Obecnie mam tylko kilka. Miałem np. czarne, ale ,,kolekcjonerzy" wyrwali kwiaty z cebulkami. Przykre.
pozdrawiam
pozdrawiam
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tulipany
Swoje tulipany wykopałam kilka dni temu, zostawiłam w ziemi tylko kilka sztuk tu i ówdzie, które nie miały jeszcze zeschniętych liści.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Tulipany
Przepraszam że nie czytam dla upewnienia się..
Ale kiedyś wpadło mi podczas czytania że cebulki tulipanów po wykopaniu znów można wkopać i mieć tulipany 2 rzut późnym latem..
Dobrze to zrozumiałam..czy coś pokręciłam..
I przeczytałam co pisła Edyta
Czyli wykopać wszystko co się da??
Pytam bo będzie ich na pewno ponad 200szt.. i już mnie ręce bolą ;)
Czy musi o być już teraz..czy może się to w czasie rozkładać -czyli jak wpadne w daną grządkę z plewieniem to sukcesywnie je "odławiać"?
Ale kiedyś wpadło mi podczas czytania że cebulki tulipanów po wykopaniu znów można wkopać i mieć tulipany 2 rzut późnym latem..
Dobrze to zrozumiałam..czy coś pokręciłam..
I przeczytałam co pisła Edyta
Czyli wykopać wszystko co się da??
Pytam bo będzie ich na pewno ponad 200szt.. i już mnie ręce bolą ;)
Czy musi o być już teraz..czy może się to w czasie rozkładać -czyli jak wpadne w daną grządkę z plewieniem to sukcesywnie je "odławiać"?
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Tulipany
Aniu - bylebyś zdążyła je "odłowić" do momentu w którym startują korzenie. Moim zdaniem lepiej zostawić cebule w ziemi niż wyciągać już ze świeżymi korzeniami. Masz jeszcze czerwic i połowę lipca. W sierpniu cebule już "myślą" o świeżych korzonkach i zagłębieniu się w grunt.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Tulipany
Edytko..
Tak na prawdę to wszystkie tulipany pozbyłam już wszystkiego co nadziemne-zostało bardzo nielicznie liści takich zieloniutkich..
resztę po prostu wyciągnęłam a cebulki w ziemi siedzą..
jedynie te które wyciągając pozostałości czyli "liście i łodygi) wyszły całe to zebrałam niektóre z myślą że może by je wsadzić później i mieć właśnie latem jeszcze 2 rzut tulipanów..
Tak na prawdę to wszystkie tulipany pozbyłam już wszystkiego co nadziemne-zostało bardzo nielicznie liści takich zieloniutkich..
resztę po prostu wyciągnęłam a cebulki w ziemi siedzą..
jedynie te które wyciągając pozostałości czyli "liście i łodygi) wyszły całe to zebrałam niektóre z myślą że może by je wsadzić później i mieć właśnie latem jeszcze 2 rzut tulipanów..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Tulipany
hmmmm... nie wiem czy uda się zmusić cebule do kwitnięcia późnym latem/jesienią. Nawet jak 'podpędzasz' cebule w donicy to i tak musisz zachować termin sadzenia, termin "spoczynku' cebul ( okres zimowy ) i dopiero wcześniejsze wybudzenie roślin poprzez zwiększenie temperatury i podlewanie. Ja bym włożyła miedzy bajki opowieści o kwitnieniu tulipanów późnym latem. Nie jestem fachowcem, ale temperatura ( niska temperatura ) ma duży wpływ na indukcje kwiatów.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Tulipany
A co z cebulami tulipanów posadzonymi w specjalnych koszyczkach do cebulowych?, one nie mogą iść za bardzo wgłąb, bo przeszkodzi im dno.esony1 pisze:stan65 - tak, to jest normalne. Cebule tulipanów lubią wędrować wgłąb i z czasem drobnieją i zupełnie zanikają. Dlatego powinno się wykopywać cebule tulipanów rokrocznie/ co dwa lata ( wyjątkiem są cebule tulipanów botanicznych ).
Czy w tym przypadku wykopywanie tez jest konieczne?
Pozdrawiam serdecznie - Ewa