Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Na dziś zaplanowałam prace ogrodowe
Teraz jadę po kamienie potokowe , potem dosypię w miejscach , gdzie było ich dotąd za mało. Oczywiście na koniec zrobię zdjęcia 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
i znowu będzie uczta dla oczu, jak zwykle w Twoim wątku
"małe, rude, z kitą, na tarasie" - urocze
wszystkie informacje dot. kosodrzewiny i jałowców zapisane - uwielbiam Twoje wątki Ewelinko, nie dość, że ambrozja dla oczu, to jeszcze tyle ciekawych rzeczy się można dowiedzieć od przemiłej i uczynnej Właścicielki
"małe, rude, z kitą, na tarasie" - urocze
wszystkie informacje dot. kosodrzewiny i jałowców zapisane - uwielbiam Twoje wątki Ewelinko, nie dość, że ambrozja dla oczu, to jeszcze tyle ciekawych rzeczy się można dowiedzieć od przemiłej i uczynnej Właścicielki
-
alinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
te kamienie które widać na zdjęciach to potokowe ,no to zazdroszczę ci tego potoku znowu dzisiaj coś mi utkwiło z twojego ogrodu a min. re paprocie w pojemnikach czy te pojemniki są w lecie nie widoczne spod paproci?
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ave
Alinko Przywiozłam drobne i średnie kamienie potokowe. Rozsypię i pokażę później zdjęcia.
Paprocie , o które pytasz , tak się latem rozrastają , że donic wcale nie widać , tylko wielkie kępy zielonych pióropuszy
Słuchajcie - pojechałam po kamienie i przywiozłam kamienie - 8 worków po 30kg.
Ale zahaczyłam oczywiście o centrum ogrodnicze ...
No i znowu zrobiłam nieplanowane zakupy.

- ZAWCIĄG NADMORSKI( Armeria maritima) - różowy
- ROZCHODNIK OSTRY(Acer acre)
- SMAGLICZKA SKALNA(Alyssum saxatile)
- SKALNICA ARENDSA (Saxifraga arendsii ) -czerwona
- PŁOMYK SZYDLASTY(Phlox subulata)
- ORLIK (Aquilegia "Spring Magic Yellow") - żółty !
A potem stało się coś strasznego - zobaczyłam go !!! Karłowaty RÓŻANECZNIK "Princess Anne"

Rhododendron "Princess Anne"- Wys. 30-40 cm /śr. 60 cm. Kwiaty żółte z małym złotozielonym rysunkiem wewnątrz .
Na zdj. po prawej - już posadzony w miejsce , gdzie rosła AZALIA JAPOŃSKA "Gislinde", która przemarzła tej zimy. Szczęściem po wykopaniu okazało się ,że ta azalia nie jest całkiem stracona - przycięłam przemarznięte gałązki aż do zdrowej tkanki i posadziłam w donicy. Poszła do " chorowalni". Może się pozbiera jakoś i wypuści listki, a wtedy latem ją posadzę na rabatę.
Tymczasem cieszę się baaardzo z "Princess Anne "
Wiem , jestem absolutne niepoprawna
Trzeba mnie ubezwłasnowolnić , albo przydzielić kuratora , który będzie mnie pilnował.
Alinko Przywiozłam drobne i średnie kamienie potokowe. Rozsypię i pokażę później zdjęcia.
Paprocie , o które pytasz , tak się latem rozrastają , że donic wcale nie widać , tylko wielkie kępy zielonych pióropuszy
Słuchajcie - pojechałam po kamienie i przywiozłam kamienie - 8 worków po 30kg.
Ale zahaczyłam oczywiście o centrum ogrodnicze ...
No i znowu zrobiłam nieplanowane zakupy.

- ZAWCIĄG NADMORSKI( Armeria maritima) - różowy
- ROZCHODNIK OSTRY(Acer acre)
- SMAGLICZKA SKALNA(Alyssum saxatile)
- SKALNICA ARENDSA (Saxifraga arendsii ) -czerwona
- PŁOMYK SZYDLASTY(Phlox subulata)
- ORLIK (Aquilegia "Spring Magic Yellow") - żółty !
A potem stało się coś strasznego - zobaczyłam go !!! Karłowaty RÓŻANECZNIK "Princess Anne"

Rhododendron "Princess Anne"- Wys. 30-40 cm /śr. 60 cm. Kwiaty żółte z małym złotozielonym rysunkiem wewnątrz .
Na zdj. po prawej - już posadzony w miejsce , gdzie rosła AZALIA JAPOŃSKA "Gislinde", która przemarzła tej zimy. Szczęściem po wykopaniu okazało się ,że ta azalia nie jest całkiem stracona - przycięłam przemarznięte gałązki aż do zdrowej tkanki i posadziłam w donicy. Poszła do " chorowalni". Może się pozbiera jakoś i wypuści listki, a wtedy latem ją posadzę na rabatę.
Tymczasem cieszę się baaardzo z "Princess Anne "
Wiem , jestem absolutne niepoprawna
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj Ewelinko jestem oczarowana Twoim ogrodem ,
jesteś artystką w Tworzeniu pięknych widoków .
Jestem na siebie zła że jak wybierałam działkę pod budowę domu to szukałam
małej bałam się że na większej sobie nie poradzę .
Świetne zakupy zrobiłaś .
Genia
jesteś artystką w Tworzeniu pięknych widoków .
Jestem na siebie zła że jak wybierałam działkę pod budowę domu to szukałam
małej bałam się że na większej sobie nie poradzę .
Świetne zakupy zrobiłaś .
Genia
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko, wcale nie uważam, że potrzebny Ci strażnik. Za to Księżniczka Anna jak najbardziej. I wcale Ci się nie dziwię. Jak się spotyka jakiś rarytas to zawsze na niego warto znaleźć miejsce w ogrodzie. Czekam na zdjęcia kwitnącej Princessy. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelino, zabrakło by w kraju strażników, bo nas wszystkich trzeba by zamknąć.
Przepiękna wiosna w Twoim ogrodzie.
Zazdraszczam Ci tych kamiulców. Bardzo je lubię. U nas bardzo mały wybór. Jakoś ludzie nie widzą interesu w sprzedawaniu kamieni
Przepiękna wiosna w Twoim ogrodzie.
Zazdraszczam Ci tych kamiulców. Bardzo je lubię. U nas bardzo mały wybór. Jakoś ludzie nie widzą interesu w sprzedawaniu kamieni
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
No i nareszcie krasnal będzie zadowolony, bo mu kupiłaś Księżniczkę pasującą do serdaka

piękna będzie z nich para...
piękna będzie z nich para...
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewuś , krasnal już jest zadowolony . Towarzystwo "Księżniczki" bardzo mu odpowiada 
A poniżej kilka zdjęć oczyszczonego i podsypanego świeżymi kamieniami skalniaczko - piargu. Nadźwigałam się dziś trochę , bo w sumie rozprowadziłam po skalniakach ponad 200kg. kamieni
Czuję plecki ...ale cieszę się ,że uzupełniłam kamieniami puste miejsca.Mam też nadzieję , że Jaszczurki , które mieszkają wśród głazowiska będą zadowolone 



A poniżej kilka zdjęć oczyszczonego i podsypanego świeżymi kamieniami skalniaczko - piargu. Nadźwigałam się dziś trochę , bo w sumie rozprowadziłam po skalniakach ponad 200kg. kamieni



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ale mi poprawiłaś nastrój tymi zdjęciami. Widok jest przepiękny. Zaraz niektórzy powiedzą, wariatka kamieniami się podnieca. No trudno, ale ja je tak lubię.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ze mnie to dopiero jest wariatka - facet dziwnie patrzył , gdy poprosiłam o załadowanie worków z kamieniami do osobowego auta
Ale ja jestem samowystarczalna , a co !
MAGNOLIA "Susan" ma wiele drobnych pączków kwiatowych , więc już się cieszę na jej majowy spektakl
Poniżej kwiateczki wiosenne takie :

BARWINKI
HIACYNTY (jeszcze nie całkiem rozwinięte)
Kolorowe BRATKI , o tej porze roku niezawodne , toteż mam je w kilku miejscach i kilku kolorach.

Sunia wącha z ciekawością kwiatki .


PIERWIOSNKI czyli PRYMULKI

Kudłata SASANKA dopiero zbiera się do kwitnienia. Tym razem posłucham Ewy - Ave i spróbuję ją po kwitnieniu rozsiać.
MAGNOLIA "Susan" ma wiele drobnych pączków kwiatowych , więc już się cieszę na jej majowy spektakl
Poniżej kwiateczki wiosenne takie :

BARWINKI
HIACYNTY (jeszcze nie całkiem rozwinięte)
Kolorowe BRATKI , o tej porze roku niezawodne , toteż mam je w kilku miejscach i kilku kolorach.

Sunia wącha z ciekawością kwiatki .


PIERWIOSNKI czyli PRYMULKI

Kudłata SASANKA dopiero zbiera się do kwitnienia. Tym razem posłucham Ewy - Ave i spróbuję ją po kwitnieniu rozsiać.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
wcale się nie dziwię tym "podnietom" - bo rewelacyjnie skalniak teraz wygląda.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Gosiu, w ubiegłym roku rozrzuciłam 12 ton kamienia, przyjedziesz to zobaczysz.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Jaszczury oszaleją z zachwytu. Niech no tylko się obudzą.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Samotna budka lęgowa na brzozie wciąż czeka na lokatorów
Nie rozumiem - w ogrodzie jest wiele ptaków : kosy , drozdy, rudziki i jeszcze jakieś inne , których nie znam; wiją gniazda po krzakach , drzewach , nawet za stertą drewna kominkowego , a taka fajna willa czeka niezamieszkała... Normalny PUSTOSTAN !!!
Czas FORSYCJI...Krzewy zwane u nas czasem " Złocieniami" porozrzucane w trzech zakątkach ogrodu rozjaśniają szarawe jeszcze tło...Jak ich nie lubić ? Mimo ,że to pospolite krzewy rosnące w każdym ogrodzie i na każdym skwerze - nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez nich !

Czas FORSYCJI...Krzewy zwane u nas czasem " Złocieniami" porozrzucane w trzech zakątkach ogrodu rozjaśniają szarawe jeszcze tło...Jak ich nie lubić ? Mimo ,że to pospolite krzewy rosnące w każdym ogrodzie i na każdym skwerze - nie wyobrażam sobie mojego ogrodu bez nich !



