A masz już pomysł co Ci w ogródku jest niezbędne
Historia jednego ogrodu (by Soulcatcher ;) )
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
No oczywiście!
Niezbędne są tulipany, krokusy, hiacynty - planuję niedługo zakupić.
Róże na foletowo-niebiesko-żółtą rabatę - Sisi (vel Mainzer FastNacht (o ile dobrze napisałam - nie chce mi się teraz sprawdzać) i Blue Velvet (podpatrzona u KaRo). Na tą rabatę powędrują cebulki lilii. Muszę ich więcej dokupić.
Powojniki - co najmniej 6 - różne odmiany ale musi być MultiBlue. Róże - co najmniej 3 (inne niż wcześniej wymienione), które będą rosły przy powojnikach. Ale nie pnące. Jakieś wielkokwiatowe. Muszę poszukać jakie połączenia ładnie wyglądają.
Iglaki do skrzyń.
Na razie tyle ;)
Ale myślę, że niedługo lista się powiększy ;)
Niezbędne są tulipany, krokusy, hiacynty - planuję niedługo zakupić.
Róże na foletowo-niebiesko-żółtą rabatę - Sisi (vel Mainzer FastNacht (o ile dobrze napisałam - nie chce mi się teraz sprawdzać) i Blue Velvet (podpatrzona u KaRo). Na tą rabatę powędrują cebulki lilii. Muszę ich więcej dokupić.
Powojniki - co najmniej 6 - różne odmiany ale musi być MultiBlue. Róże - co najmniej 3 (inne niż wcześniej wymienione), które będą rosły przy powojnikach. Ale nie pnące. Jakieś wielkokwiatowe. Muszę poszukać jakie połączenia ładnie wyglądają.
Iglaki do skrzyń.
Na razie tyle ;)
Ale myślę, że niedługo lista się powiększy ;)
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
Lista nie ma końca .. Nie wiesz o tym
Jeśli chodzi o lilie, to u mnie (chyba) obrodziły. Wiosną będę robić przemeblowanie w zakątku liliowym ( który pokażę jak zakwitną) więc służę cebulką jeśli Ci się spodobają
Jeśli chodzi o lilie, to u mnie (chyba) obrodziły. Wiosną będę robić przemeblowanie w zakątku liliowym ( który pokażę jak zakwitną) więc służę cebulką jeśli Ci się spodobają
Pozdrawiam Gośka
Mój ogród
Mój ogród
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Z miłą chęcią zaopiekuję się cebulką od Ciebie ;)
Będę teraz z niecierpliwością czekać na zdjęcia Twoich lilii ;)
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Gosiu będę zaglądać codziennie w poszukiwaniu fotek leliji ;)
Asiu wiem, że lista duuuuuuuża. A portfel niestety mały
Będzie trzeba na raty kupować ;)
Asiu wiem, że lista duuuuuuuża. A portfel niestety mały
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Kasiu, a nie za wcześnie na wsadzanie cebul tulipanów i szafirków?Soulcatcher pisze:
tulipanów i szafirków - jutro będziemy ze skrzatem je zakopywać ;)
Tez bym już coś wrzucała do ziemi, ale podobno najlepszy jest na to przełom sierpnia i września...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Może i masz rację - poczekam z tym ;)
Mam nadzieję, że mi się te cebulki nie zmarnują...
Mam nadzieję, że mi się te cebulki nie zmarnują...
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Ostatnio miałam pasmo niepowodzeń...
Najpierw w poniedziałek pojechałam na stragan po upatrzoną hortensję. No i straganu nie było ;(
Potem popsuła mi się pralka :/
A na koniec padł internet....
Dopiero dzisiaj go przywrócili...
Grrrr
Za to na pocieszenie kilka zdjęć ;)
Zakwitły pierwsze godecje - czekam, aż będzie ich duuuuuużo ;)

Mieczyki zaczynają puszczać kłosy:

Budleja zaczyna kwitnąć - ale gdzie jej do "kolb" Gorzaty

No i najważniejsze: TRAWA ROŚNIE!!!!


No i coraz więcej przestrzeni, która ma być wysypana korą już nią jest wysypana - będzie mniej pielenia!
Pozdrawiam wszystkich!
Najpierw w poniedziałek pojechałam na stragan po upatrzoną hortensję. No i straganu nie było ;(
Potem popsuła mi się pralka :/
A na koniec padł internet....
Dopiero dzisiaj go przywrócili...
Grrrr
Za to na pocieszenie kilka zdjęć ;)
Zakwitły pierwsze godecje - czekam, aż będzie ich duuuuuużo ;)

Mieczyki zaczynają puszczać kłosy:

Budleja zaczyna kwitnąć - ale gdzie jej do "kolb" Gorzaty

No i najważniejsze: TRAWA ROŚNIE!!!!


No i coraz więcej przestrzeni, która ma być wysypana korą już nią jest wysypana - będzie mniej pielenia!
Pozdrawiam wszystkich!
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- madziarynka
- 200p

- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
To teraz dla odmiany będą same sukcesy. Ja Ci to mówię!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Madziu - już na te sukcesy czekam ;)
Aniu - ja również nie mogłabym zlikwidować takiego kwiatowego zakątka. A może jednak uda coś coś się uratować?
Gosia - kory "tylko" 130 worków 50l... A jeszcze co najmniej 50 potrzeba. Oj nie przewidzieliśmy z M., że tej kory tyle trzeba będzie przywieźć... Ale chwasty już mnie wkurzały.
Aniu - ja również nie mogłabym zlikwidować takiego kwiatowego zakątka. A może jednak uda coś coś się uratować?
Gosia - kory "tylko" 130 worków 50l... A jeszcze co najmniej 50 potrzeba. Oj nie przewidzieliśmy z M., że tej kory tyle trzeba będzie przywieźć... Ale chwasty już mnie wkurzały.
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
Kasiu, Twoja budleja na razie jest budlejką, nie wymaga się zbyt wiele od takiego dziecięcia
Za to będziesz miała trawnik... ja chyba nie dożyję dnia, kiedy znikną wszystkie gołe placki
Z korą zaszaleliście, ale gdybym tylko mogła, też zafundowałabym sobie porządną warstwę, bo to co mam, umiarkowanie przeraża chwasty... Jednak na własnym to inaczej się patrzy na takie wydatki...
Za to będziesz miała trawnik... ja chyba nie dożyję dnia, kiedy znikną wszystkie gołe placki
Z korą zaszaleliście, ale gdybym tylko mogła, też zafundowałabym sobie porządną warstwę, bo to co mam, umiarkowanie przeraża chwasty... Jednak na własnym to inaczej się patrzy na takie wydatki...



