Powojniki do donic,skrzynek na taras ,balkon- wymagania,uprawa,zabezpieczanie

Powojniki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Hmm... A ja jestem dość sceptycznie nastawiona do pojemnikowej uprawy powojników... Doświadczenie mam aż ... z jednym :;230 , ale...
Trzy sezony w dużej, na prawdę dużej donicy hodowałam 'Dr Ruppela'. Na stronie szkółki Clematis nie ma co prawda wzmianki co do przydatności tej odmiany do hodowli pojemnikowej, ale do takiej formy uprawy tej konkretnie odmiany zainspirowała mnie niemiecka literatura ogrodnicza przeglądana u koleżanki(tam polecana- tylko jaka to była pozycja?). Hmmm... Rósł, kwitł bardzo przeciętnie, ale powtarzał. Zniecierpliwiona marnością ilościową kwiatów przeniosłam go do gruntu. Zakwitł zupełnie przyzwoicie, w tym pełnymi kwiatami. Dla odmiany- nie powtórzył kwitnienia.

Obrazek Obrazek

Zresztą ubiegły rok(w warunkach szczecińskich) oceniam jako fatalny dla powojników. Katastrofalne deszcze zastąpiło palące słońce. Wszystkie moje powojniki miały mniejsze kwiaty niż zwykle, kwitły(w czasie) nieksiążkowo i zdecydowanie krótko. Dla porównania- 'Kardynał Wyszyński' dwa lata temu(w maksimum kwitnienia): Obrazek

oraz w zeszłym roku:

Obrazek


Na ostatnim zdjęciu obok siebie, w odstępie ok.40 cm są dwie odmiany, które tnie się w różny sposób. Ta odległość jest wystarczająca, by bezkonfliktowo ciąć oba(najpierw tnę oba na jednakowej, wyższej, wysokości, później po usunięciu niepotrzebnej "góry" docinam tego wymagającego niższego cięcia).

Romik- mimo ostrożnego nastawienia uważam jednak, że tarasowa uprawa może się udać. 'Wyszyńskiego' polecam- późno kwitnący, akurat w szczycie tarasowego życia(zawsze był niezawodny, zeszły rok oceniam jako wypadek przy pracy). Polecam 'Rhapsody'- szafirowoniebieski. Zdjęć nie mam, ale znane mi kwitną niezawodnie, długo i przepięknymi dużymi kwiatami. Możesz też porwać się na pojemnikową uprawę dość silnie rosnącego, ale chyba równie niezawodnego, 'Purpurea Plena Elegans'(nie jest polecany do pojemników, ale jest tak witalny, że może zupełnie dobrze dać sobie radę). Powojniki wybieraj oczywiście z tych późnokwitnących.

Hmmm... nadaje się, bądź nie nadaje? Czyli daje sobie radę w pojemnikowej hodowli niezależnie od "odgórnej" sugestii? (Przy okazji pozdrawiam :wit kolegę Jurka- sprawcę zeszłorocznej omoshirowej choroby zakaźnej, którą nawiasem mówiąc można... przechodzić również i w pojemnikach :D )

(Hibiskus w donicy? Tak, ale w duuuuużej- z doświadczenia)
Pozdrawiam- Liliana
Romik
50p
50p
Posty: 55
Od: 23 lut 2011, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Witam :D.

LillaRose świetnie ujęłaś określenie "nadaje się"> Dokładnie właśnie o to mi chodziło :lol: . Mógłbym ewentualnie dodać że zależy mi na opinii osób które posadziły clematisy do donicy i mogą podzielić się doświadczeniami i zdjęciami :) .

Musze przyznać że dałaś mi do myślenie tą propozycją "Rhapsody". Moja lista zaczyna się wydłużać :D .
Muszę koniecznie posadzić też w tym roku jakiś u rodziców w ogrodzie i chyba tym zdjęciem "Wyszyńskiego" mnie przekonałaś. Niesamowity ;:138 . Wraz z nim oczywiście "Omoshiro" znajduję się na mojej liście. Tu z kolei fachowa ręka i zdjęcia Jurka to prawdziwy majstersztyk :D .
Dziękuję wam bardzo za pomoc i proszę oczywiście o jeszcze.
Pozdrawiam.
Romik
50p
50p
Posty: 55
Od: 23 lut 2011, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Powojniki na taras ?

Post »

LilaRose .
Zapomniałem jeszcze zapytać dlaczego mam wybierać powojniki późnokwinące. Myślałem że właśnie te wcześniejsze zdobią kwiatami już do maja i dłużej kwitną??
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Pozdrawiam, LillaRose, mam nadzieję, że omoshiro spełnił pokładane w nim nadzieje?;)

Remik, jakiego typu pojemniki masz zamiar użyć do hodowli na tarasie?
Ja na jesieni 2009 obsadziłem 3 wielkie, plastikowe donice kilkoma odmianami, w zimie z 2009 na 2010 schowałem je do pomieszczenia, ale w tym roku zostawiłem na polu, w miejscu osłoniętym od wiatrów. Ciekawe, jak przezimowały?
Natomiast mam doświadczenie w prowadzeniu powojników w skrzyniach drewnianych, dużych (około 250 litrowych). Wydaje mi się, że w drewnie będą miały odrobinę lepsze warunki, ze względu na większą izolację od mrozu w zimie i ciepła w lecie.
Romik
50p
50p
Posty: 55
Od: 23 lut 2011, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Jurku
Pojemniki oczywiście będą drewniane. Zbudowałem sobie już w zeszłym roku takie dwie skrzynie, zaimpregnowałem i wyścieliłem od wewnątrz styropianem i folią. Oczywiście zrobiłem tez otwory odpływowe :D . Pojemniki mają tak około 63 cm długości, 50 cm szerokości i 60 cm wysokości. Taka niewymiarowa trochę skrzynia ale zależy mi żeby była spora i mieściła się bez problemu w końcach balkonu.
To niestety nie jest taras tylko balkon w bloku na 9 piętrze więc nie ma lekko :D.Chciałbym jednak bardzo spróbować.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Późno kwitnące ponieważ one dają(statystyczną :lol: ) pewność posiadania ukwieconego balkonu w momencie jego najintensywniejszej eksploatacji, że się tak wyrażę(zakładając, że następuje ona w miesiącach najcieplejszych a szczególnie tych wakacyjnych). Wcześnie kwitnące będą czarowały nas kwiatami od końca maja do czerwca, później robią sobie przerwę przed drugim kwitnieniem, które jest dużo mniej spektakularne lub... wcale nie następuje. Późno kwitnące z kwiatami ruszają później- w okolicach połowy czerwca, ale nieprzerwanie i niezmordowanie kwitną do września(a nawet dłużej). Letnia, poranna kawa, rodzinny, letni obiad czy wieczorna wakacyjna herbatka to późno kwitnące. I hibiskusy i hortensje(bo o nich wspominałeś) i oczywiście róże, że tak dodam od siebie :D . I lawenda.

Romik? A zaglądałeś tu: http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/ ?

Jurku. O 'Omoshiro' jeszcze nic, niestety, nie mogę powiedzieć. Posadziłam go w zeszłym roku, w dodatku fatalnym dla powojników, zakwitł kilkoma kwiatkami(ale żaden z nich nie był "mój") i przez resztę sezonu wyglądał jak kupka nieszczęścia. Będą z niego powojniki, za dwa trzy lata. Wtedy zobaczymy :D Na razie powiem, że ma najbardziej dorodne pąki ze wszystkich, które posiadam, co mnie niezwykle, wobec tego nieszczęsnego, zeszłorocznego wyglądu cieszy.(Wątłością ustępuje mu jeno 'Królowa Jadwiga'. Ale ona cóż... kobieta :wink: ).
I jeszcze tak przekornie zapytam- jaką odmianę zaproponujesz nam w tym roku? Aż prosi się o kontynuację (o)czarowania :D
Pozdrawiam- Liliana
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Powojniki na taras ?

Post »

LilaRose pisze:I jeszcze tak przekornie zapytam- jaką odmianę zaproponujesz nam w tym roku? Aż prosi się o kontynuację (o)czarowania :D
Nie zarzekam się, ale w tym roku nie planuję żadnych zakupów, no chyba, że trafi się okazja zakupu Józefinki z pewnego żródła.
Będę bazował na tym co posiadam, póki co, to wczoraj wysadziłem z donicy na miejsce stałe dwie odmiany, które będą rosnąć w kompozycji - Hania i Julka. Powinny się dogadać, w końcu to rodzina;)
Awatar użytkownika
Rozeta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2395
Od: 30 paź 2010, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b

Re: Powojniki na taras ?

Post »

LilaRose pisze: 'Omoshiro' jeszcze nic, niestety, nie mogę powiedzieć. Wątłością ustępuje mu jeno 'Królowa Jadwiga'. Ale ona cóż... kobieta :wink: ).
No właśnie, jeszcze nic nie wiadomo, kto okaże się wątły??? :lol: Królowa, kobieta słabowita, ale za to wielka duchem i wolą życia... ;:333 .
Pozdrawiam kolorowo
Monika
Róże ...ach, te róże ...
Romik
50p
50p
Posty: 55
Od: 23 lut 2011, o 20:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Powojniki na taras ?

Post »

LilaRose
Masz rację :D
Ja głupi myślałem naiwnie że będą mi kwitły całe lato, a przecież z "Multi Blue", którego posadziłem u rodziców dokładnie tak się zachowuje jak opisujesz. Sądziłem tylko że te nowsze odmiany kwitną obficiej po prostu :D .
Będę szukał późno kwitnących. W sumie gdyby zeszłoroczne pędy zmarzły to "statystycznie" szansa na kwitnienie też jest większa u tych zakwitających obficiej z tegorocznych pędach.
Dziękuję za cenną radę i pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
LilaRose
200p
200p
Posty: 384
Od: 22 paź 2009, o 23:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Powojniki na taras ?

Post »

"Statystycznie" :lol: (czyli to zaraźliwe słowo), szanse na kwiaty u późno i wcześnie kwitnących po stracie zeszłorocznych pędów jest taka sama. Sprawdzone. Wcześnie kwitnący 'Fujimusume' (lazurowoniebieski, bardzo starająca się odmiana, rzetelna w kwitnieniu i powtarzająca- kwiaty ścina przymrozek) po przemarznięciu w zimę dwa lata temu, ścięty przy ziemi odbił i zakwitł. Podobnie późno kwitnący 'Kardynał Wyszyński', któremu zmarzły wszystkie pędy nadziemne, startował od zera i zakwitł.
W przypadku nieszczęść wszelakich i startu powojnika od korzeni tracimy wcześniej zdobyte pędy(i tym samym zmniejsza nam się ilościowo kwitnienie) oraz szansę na kwiaty podwójne u odmian z takimże kwiatami pojawiającymi się na pędach zeszłorocznych.
W tym roku prawdopodobnie nie zobaczę już podwójnych kwiatów u 'Dr Ruppela'- był ścięty do zera w wyniku chorób(poległ już na początku sierpnia). O dziwo, żywotna bestia odbija...
Romik, wcale nie głupi ;:78 . Pytający i uczący się. A ja jestem jeno nastawiona na "ogród letni" i dlatego jestem taka mądrala :lol: .

Jurku, a nie chcesz nas poczarować odmianami kwitnącymi na czerwono? Z tą czerwienią różnie bywa a Twoje 'Mazowsze' robi wrażenie.
Pozdrawiam- Liliana
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Z czerwonych zakupiłem w zeszłym roku Julię Correvon, zakwitła nawet kilkoma kwiatami.
Wiążę z tą odmianą duże nadzieje, oglądając zdjęcia na necie;)

ps. Gdyby ktoś mógł kupić grzecznościowo odmianę Josephine (jeśli pojawi się w jakmś większym markecie) byłbym zobowiązany. Bardzo zobowiązany.Niestety, nie ma takich marketów w mojej okolicy.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
JolkaO
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 kwie 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Witam, na pewno jesteście bardziej doświadczeni ode mnie w kwestii powojników. Dlatego proszę o radę. Na dniach mają mi przyjść zamówione Clematisy i raczej mam wszystko do ich posadzenia w donicy na balkonie. Ale w ogrodniczym jak poprosiłam o żyzną glebę z pH od 5.5 do 7.5 doradzili mi torf odkwaszony. Myślicie, że jak posadzę Powojniki w torfie to będą dobrze rosły?
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Absolutnie nie sadź w torfie.
gosiaczek23
200p
200p
Posty: 260
Od: 9 mar 2010, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pod Szczecinem

Re: Powojniki na taras ?

Post »

Dziewczyny pisały że dobra będzie ziemia do warzyw, byle nie torf.

Pozdrawiam
JolkaO
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 kwie 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Powojniki na taras ?

Post »

hmmmm... a jak bym wymieszała ziemie uniwersalną z torfem? też nie bardzo?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Powojniki”