a tu miejsca brak a co za tym idzie nie wszystkie załapią się na lepszą miejscówkę...(miltoniopsisy pożegnałam)
Pozdrawiam.
Krysiu wiem, wiem, że za mała ta szklana gruszka, ale tak bardzo chciałam tam roślinki, że nie patrzyłam na wielkość,
jak będą się pomyślnie rozrastały(podobno fitonia jest wymagająca) to dostaną nowy domek.
Wiosna tuż tuż i ma być cieplej więc i ja muszę się powoli budzić z zimowego snu... tak jak rośliny.

Pozdrawiam.
Dziś odkryłam, że sansewieria której liść znalazłam na ulicy w styczniu 2018 i posadziłam.
odwdzięcza się kwiatami,







Wiem, wiem, że nie są to klasyczne warunki uprawy.

