Moja nowa wymarzona działka cz.9
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Iwonko, widzę, że pomimo tych strasznych upałów, rośliny w Twoim ogrodzie, świetnie dają sobie radę, ślicznie kwitnie Ci tojeść orszelinowa, zawsze mi się marzyła, ale jakoś nigdy nie chciała się u mnie zaaklimatyzować, podchodziłam do niej kilka razy, ostatnia posadzona bodajże jesienią 2013 roku wreszcie zaczęła się rozrastać, mam ją w wielkiej donicy, właśnie ze względu na jej rozłażenie się i niestety tak piękna nie jest, jeszcze poczekam do przyszłego sezonu, jak nie pokaże na co ją stać pójdzie bezpośrednio do ziemi
. Ekstra zdjęcia "Mama czyli ja, babcia czyli ja" 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
No cóż Iwonko z powodu braku neta nie doczytałam wiadomości
Kurcze ,że akuratnie musiałam nie mieć sprawnego kompa teraz mogę tylko żałować .Miłych wojaży 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Witajcie kochani
Wróciliśmy wczoraj z wojaży, jestem przeszczęśliwa, choć maleńki niedosyt mam, byliśmy tak blisko Martusi, Marysi mar, Tereni, Jadzi i innych dziewczyn ogrodniczek, a nie dotarliśmy tam, pogoda na wojaże niestety nie sprzyjała, choć i tak zobaczyliśmy piękny kawałek tej Polski, której nie widzieliśmy, albo widzieliśmy baaardzo dawno, a wspomnienia się pozacierały. Dziękuję Marysiu
Jadziu, może za rok znowu wycieczkę sobie zrobimy, a może Krakowianki i Góralki zrobią sobie wycieczkę w nasze strony i będzie okazja do spotkania
Ilonko dziękuję, ogród mamy w miejscu dość wilgotnym, a i często podlewam to jakoś te upały tak mocno nie doskwierają, ale widziałam w czasie naszej podróży na południe Polski rejony w których jest już klęska suszy, strasznie to wygląda, drzewa już bez liści, trawy, zboża, kukurydza wyschnięte na polach, a jeszcze pozostałości op huraganach, tornadach, coś strasznego, szczególnie w Opolskiem
Tereniu też żałuje, ale pewnie była by okazja, bo M nawet był chętny coś jeszcze zobaczyć, jednak upał straszny i podróż w czasie takiego upału to horror
Ewo dziś burza wygoniła nas z działki, zapowiadało się na ulewę i potężne wyładowania, zajechaliśmy do domu, a tu słońce wyszło i po deszczu
Alu
Trochę zdjęć
W Opolskiem, miejscowość zapomniana przez resztę świata, a piękna i z pamiątkami przeszłości
oczywiście zapomniałam nazwy, a nie zapisałam

Potem powrót do korzeni, bo pewnie nie wiecie, ale trochę węgierskiej krwi we mnie płynie

Roźniątów i Góra Św. Anny, kilka chwil z rodzinką, amfiteatr na Górze Świętej Anny

To już sam Roźniątów i Ruiny kaplicy św. Floriana na Górze Szubieniczej

A potem spotkanie z Marysią

I podziwianie okolicy w jakiej Marysia mieszka, a mieszka w cudownym miejscu

Potem był Kraków
, trafiliśmy na Festiwal Pierogów

Upał doskwierał, ale pod orzechem było miło

Do Arboretum też zawitałyśmy

Potem była wycieczka na Pieskową Skałę, jak tam pięknie

I pozostały cudowne wspomnienia
Wróciliśmy wczoraj z wojaży, jestem przeszczęśliwa, choć maleńki niedosyt mam, byliśmy tak blisko Martusi, Marysi mar, Tereni, Jadzi i innych dziewczyn ogrodniczek, a nie dotarliśmy tam, pogoda na wojaże niestety nie sprzyjała, choć i tak zobaczyliśmy piękny kawałek tej Polski, której nie widzieliśmy, albo widzieliśmy baaardzo dawno, a wspomnienia się pozacierały. Dziękuję Marysiu
Jadziu, może za rok znowu wycieczkę sobie zrobimy, a może Krakowianki i Góralki zrobią sobie wycieczkę w nasze strony i będzie okazja do spotkania
Ilonko dziękuję, ogród mamy w miejscu dość wilgotnym, a i często podlewam to jakoś te upały tak mocno nie doskwierają, ale widziałam w czasie naszej podróży na południe Polski rejony w których jest już klęska suszy, strasznie to wygląda, drzewa już bez liści, trawy, zboża, kukurydza wyschnięte na polach, a jeszcze pozostałości op huraganach, tornadach, coś strasznego, szczególnie w Opolskiem
Tereniu też żałuje, ale pewnie była by okazja, bo M nawet był chętny coś jeszcze zobaczyć, jednak upał straszny i podróż w czasie takiego upału to horror
Ewo dziś burza wygoniła nas z działki, zapowiadało się na ulewę i potężne wyładowania, zajechaliśmy do domu, a tu słońce wyszło i po deszczu
Alu
Trochę zdjęć
W Opolskiem, miejscowość zapomniana przez resztę świata, a piękna i z pamiątkami przeszłości

Potem powrót do korzeni, bo pewnie nie wiecie, ale trochę węgierskiej krwi we mnie płynie

Roźniątów i Góra Św. Anny, kilka chwil z rodzinką, amfiteatr na Górze Świętej Anny

To już sam Roźniątów i Ruiny kaplicy św. Floriana na Górze Szubieniczej

A potem spotkanie z Marysią

I podziwianie okolicy w jakiej Marysia mieszka, a mieszka w cudownym miejscu

Potem był Kraków

Upał doskwierał, ale pod orzechem było miło

Do Arboretum też zawitałyśmy

Potem była wycieczka na Pieskową Skałę, jak tam pięknie

I pozostały cudowne wspomnienia
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7974
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Iwonko wycieczka piękna
Towarzystwo wyśmienite .
.Ogród bardzo ładny
Urodę masz taką madziarska
.Zdrówka 
Urodę masz taką madziarska
Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Iwonko ładne zdjęcia i kawałek Polski zaliczyłaś, a nie trzeba żałować że czegoś nie było tylko cieszyć się z tego co jest. Z pozostałymi dziewczynami zobaczysz się następnym razem, przecież zostało wiele do zobaczenia
nawet w Krakowie
Czyli burzę wozisz ze sobą, szkoda że deszczu nie wzięłaś do walizki
W B. dzisiaj koszmarnie gorąco, po krótkim spacerze wróciłam do chłodnego domu i po cichu liczę na burzę
Dziękuję za odwiedziny! 
Ogród w dużo lepszej formie niż mój, ja widzę niestety coraz więcej suchych roślin i zaczynam podlewać, ale z praktyki wiem żeby krzew czy drzewo uratować to trzeba długo wodę lać
Na nasionka tego malutkiego ogóreczka się wpisuję

Ogród w dużo lepszej formie niż mój, ja widzę niestety coraz więcej suchych roślin i zaczynam podlewać, ale z praktyki wiem żeby krzew czy drzewo uratować to trzeba długo wodę lać
Na nasionka tego malutkiego ogóreczka się wpisuję
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Iwonko widoki mieliście cudne jakie piękne krajobrazy.
W ogrodzie kolory jak z tęczy.
poradził sobie cudnie mimo takich upałów. 
W ogrodzie kolory jak z tęczy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Pieskowa Skała Park Ojcowski ojjjjjj kiedy ja tam byłam to już pradawne dzieje
Odwiedziłaś kawał świata, a roślinki wcale nie wyglądają na zmarnowane .U nas dalej bez deszczu
Takie spotkania w terenie są superowe
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Ach, Iwonko! Jakże Ci zazdroszczę tych eskapad! A już spotkania z Marysią [Maską] szczególnie mocno!
Ogród, jak widać, nie ucierpiał i mimo nieobecności ogrodniczki ma się bardzo dobrze.
Ogród, jak widać, nie ucierpiał i mimo nieobecności ogrodniczki ma się bardzo dobrze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Iwonko widzę że burza zbliża się do Ciebie http://www.lightningmaps.org/realtime?lang=pl
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Zazdroszczę pięknej podróży, spotkań i wrażeń. No i fajnie, ze ogród nie ucierpiał podczas Twojej nieobecności.
Zrobiliscie fajne zdjęcia, przynajmniej obejrzałam Cię na aktualnych zdjęciach! Suer wakacje! ja tam byłam dawno temu i chyba muszę odbyć podróż sentymentalną.
Zrobiliscie fajne zdjęcia, przynajmniej obejrzałam Cię na aktualnych zdjęciach! Suer wakacje! ja tam byłam dawno temu i chyba muszę odbyć podróż sentymentalną.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Witajcie kochani
Właśnie wróciliśmy z działki, byliśmy podlewać, bo okazało się, że wszędzie w koło padało, a u nas nic, sucho
Miłko cudna wycieczka, marzyłam o niej już od dłuższego czasu, jest co oglądać i podziwiać, a jeszcze jak towarzystwo miłe, to w ogóle, super było
tylko gorącz straszny dawał popalić
Marysiu, jak na razie to przeszła bokiem i poszło to wszystko nad morze, podlewałam dziś wieczorem działkę
może to co z południa idzie dojdzie do nas
, a w Krakowie słyszałam, że była potężna ulewa
Lucynko a ja się cieszę, że wycieczka się udała
Tak Jadziu takie spotkania są fajne, spokojnego deszczu życzę
Kasiu bałam się o rośliny, poradziły sobie, trochę ucierpiały doniczkowce, ale nie mocno
Alu no po tatusiu, po tatusiu uroda madziarska
dziś niewiele mam do pokazania, późno pojechaliśmy i ciemno się robiło, ale na starej działce też mam kwitnienia

Właśnie wróciliśmy z działki, byliśmy podlewać, bo okazało się, że wszędzie w koło padało, a u nas nic, sucho
Miłko cudna wycieczka, marzyłam o niej już od dłuższego czasu, jest co oglądać i podziwiać, a jeszcze jak towarzystwo miłe, to w ogóle, super było
Marysiu, jak na razie to przeszła bokiem i poszło to wszystko nad morze, podlewałam dziś wieczorem działkę
Lucynko a ja się cieszę, że wycieczka się udała
Tak Jadziu takie spotkania są fajne, spokojnego deszczu życzę
Kasiu bałam się o rośliny, poradziły sobie, trochę ucierpiały doniczkowce, ale nie mocno
Alu no po tatusiu, po tatusiu uroda madziarska
dziś niewiele mam do pokazania, późno pojechaliśmy i ciemno się robiło, ale na starej działce też mam kwitnienia

- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Iwona podziwiam,że w taki upał zwiedziłaś tyle miejsc.
Ogród był pod opieką czy sam sobie poradził? O ile pamiętam masz też dużo doniczkowych. Jak przeżyły bez podlewania? Ja rano podlewam a wieczorem już nie ma śladu i'' dawaj nazad to samo.''
U Ciebie pewnie dużo chłodniej jest. U mnie tak jak opisywałaś wrażenia. Susza i jesiennie już.
Ogród był pod opieką czy sam sobie poradził? O ile pamiętam masz też dużo doniczkowych. Jak przeżyły bez podlewania? Ja rano podlewam a wieczorem już nie ma śladu i'' dawaj nazad to samo.''
U Ciebie pewnie dużo chłodniej jest. U mnie tak jak opisywałaś wrażenia. Susza i jesiennie już.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Iwonko mam nadzieję, że pomidorki w doniczkach przeżyły
bo szkoda by było 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nowa wymarzona działka cz.9
Witaj Iwonko,kawał Polski przejechałaś przez ten upał i tak Cię podziwiam ,fajnie ,że zwiedziliście tyle pięknych miejsc,a z Marysią to się nie można nudzić ,więc było miło i wesoło a ogród bez problemu dał radę ,bo u Was chyba nie było takiego gorąca i takiej suszy,pozdrawiam 



























