Ogródek chatte - cz. 11, druga część lata i jesień ...

[kogra]

A ja myślę, że w tym roku tak na dobre to nie wyjdziemy do ogrodu przed kwietniem.
Ziemia bardzo głęboko przemarzła i teraz trzeba by przynajmniej tygodnia z wysoką temperaturą i słońcem, żeby się rozmroziła przynajmniej na pół metra.

[JAKUCH]

U mnie wczoraj tak była rozmrożona a dzisiaj znów natrafiłam na zmarzlinę w tych samych miejscach . Jesienne róże sie budzą a weterani śpią w najlepsze

[danutab]

Izuniu jeśli nie uda się to trudno, ważne że matka żyje więc jest nadzieja. Ja też byłam dzisiaj na działce , ziemia jest tylko odmrożona na 15cm, dalej pręt nie wchodzi i tak jak Grażynka mówi sadzić będziemy dopiero w kwietniu aż ziemia się ogrzeje i odmrozi.

[chatte]

Jadziulku, wiem, że Constance to piękna róża. Mam nadzieję, że obdarzy Cię takim kwitnieniem, jak Burgund!
Oglądałam dziś trochę ogródek, ale jeszcze za wcześnie, żeby cokolwiek robić. U mnie wprawdzie wydaje się, że ziemia rozmarzła, ale nie ma pewności, że wszędzie, ani jak głęboko. Poza tym mokro i grząsko. Wśród sadzonek niestety są straty Na pewno padła jedna Sissi, jeden Alfred, PapaM.
Reszty nie sprawdzałam, bo źle się z powrotem butelki nakłada Za to widziałam 1 doktorka żywego Nie wiem za to, jak Don Juan a na tych różach mi szczególnie zależało, bo mają rosnąć przy altance. Zobaczymy!

Grażynko, obawiam się, że możesz mieć rację. Wprawdzie zapowiadają na sobotę nawet do 20 stopni, ale potem znów ochłodzenie, nie wiadomo jak duże .... Mozliwe więc, że tak zejdzie do kwietnia

Danusiu, sprawdzałam, Konigliche Hoheit nie wygląda dobrze Jeszcze nic nie jest przesądzone, ale nie rokuje najlepiej, niestety.
Ale nic to! Jak tylko będzie to możliwe, to zrobię kolejną sadzonkę. Wyhoduję Ci tę różę! Jest naprawdę warta zachodu, a w dodatku w Twoim guście, to przecież musisz ją mieć ;)
Mnie dzisiaj pręt wszedł dość głęboko, ale nie chciało mi sie sprawdzać w różnych miejscach, bo i tak nic jeszcze robić nie można. Zmarzłam

[daffodil]

Tobie Izuniu pręt wszedł głęboko, a u mnie śniegowe placki zostały tylko w dwóch miejscach w ogrodzie - myślę, że po sobocie znikną

[Tosia1]

Izuś, a ja mam 3/4 działeczki zrobione na cacy!!!! Dziś przyszły cebule lilii. Byłam u Basi i już mam je w samochodzie. Jak uważasz, sadzić czy jeszcze poczekać. Wszystkie już rosną!!!!

[Ellaa]

Witaj Izuś

Po Twoim pięknym ogrodzie Izulko, z przyjemnością przespacerowałam już kilka dni temu, ale dopiero dzisiaj mam czas zostawić ślad swoich odwiedzin.
Twoje pięknie kwitnące rabaty i mnie urzekają i też kojarzą mi się z ogrodami angielskimi, ta bujność i obfitość kwiecia, ich piękne połączenie i dopasowanie pod względem okresu kwitnienia, to jest to czegoś kiedyś pragnęłam w moim ogrodzie, a czego, niestety, nie udało mi się osiągnąć z takim wspaniałym efektem jak Tobie....duże uznanie dla utalentowanej ogrodniczki
Plamy kolorów robią niesamowite wrażenie, zachwyciłam się m/in wspaniałymi astrami, z których zrezygnowałam ze względu na mączniaka, na którego to są bardzo podatne, a wiesz, że mączniak, to u mnie stały problem. Marzy mi się, aby i w moim ogrodzie powstała rabata, chociaż trochę podobna do Twoich, pachnących Prowansją, rabat. Cudownie wyglądają u Ciebie wielgachne kępy lawendy jestem całkowicie oczarowana Twoim ogrodem
Izulko wygląda na to, że nawzajem wzdychamy do swoich ogrodów, ja do Twojego, zalanego słońcem, a Ty do mojego, który teraz jest bardziej cienisty niż słoneczny
Jeśli będziesz potrzebowała jakiejś hosty do realizacji swoich planów, to chętnie Ci się zrewanżuję

Mam małe pytanko...kiedy kwitnie panstemon i z czym go najlepiej połączyć w ogrodzie

[e-genia]

Witaj Izo u mnie już ziemia od kilku dni rozmarznięta , ja już prawie ogród mam posprzątany , zostawiłam gałęzie i jak w razie przymrozi to okryję te najbardziej wrażliwe.

Genia

[kogra]

Izuś foteczki wiosenne poproszę.
U mnie dziś rozkwitło......
Relacja u mnie.

[Tosia1]

Jutro o 10 rano proszę zrobić przerwę w robocie, zamknąć oczęta i wyobrazić sobie, że topimy Marzannę.

[chatte]

Asiulek, na pewno znikną! Niestety po weekendzie zapowiadają znowu ochłodzenie
Mam nadzieję, że nie potrwa to jednak zbyt długo i za tydzień będzie mozna zacząć kopać
Dziś próbowałam wykopać korzeń po rdeście Auberta i natrafiłam na zmarznięta jeszcze ziemię

Tosiu, uwijasz się jak w ukropie Ja dopiero zaczęłam sprzątać.
Nie wiem, czy powinnaś posadzić lilie. Jeżeli masz już rozmarznięta ziemię, to chyba tak. Najwyżej jak będą zapowiadali przymrozki, to nakryjesz

Elutko, jest mi niezmiernie miło, że tak Ci się spodobał mój ogródek
Tyle komplementów, że aż nie wiem, co odpowiedzieć
Zawsze sadząc myślałam o efektach kolorystycznych, zapominając przy tym dość często o wymaganiach roslin i warunkach jakie im funduję. Stąd liczne przesadzania wymuszone kondycją roslin.
Chodzi głównie o miejsca wybitnie suche, których nie jestem w stanie dostatecznie nawodnić i gdzie poradzą sobie tylko niektóre, najwytrzymalsze na suszę rosliny. Za to efekty kolorystyczne, nawet jeśli krótkotrwałe, zostały osiągnięte ;)
Jakoś tak jest, ze zawsze najbardziej podoba sie nam to, czego nie mamy, stąd te wzajemne nasze westchnienia W ogrodzie powinno być jednak i trochę słońca i trochę cienia.
Host mam kilka i jak na moje warunki, to chyba nawet za dużo, ale dziękuję za propozycję
Penstemon kwitnie w lipcu. Trudno mi powiedzieć, z czym go połączyć. Powiem Ci, jak ja go posadziłam. Ponieważ on się lubi pokładać, a ja nie lubię takich leżących pędów podwiązywać, postanowiłam stworzyć mu naturalne podpory. I tak : za plecami będzie miał ostróżkę, z prawej strony żółtego pięciornika, z lewej - floksy, a z przodu chryzantemę. Wszystkie te rosliny mają dość sztywne pędy i są stosunkowo "gęste", więc powinny utrzymać penstemona w pionie. Czy się ten pomysł sprawdzi, okaże się w praniu

Witaj Gieniu!
Ja dopiero zaczęłam sprzątać. Ziemia niby rozmarzła, ale jak pokopać, to głębiej znajdują się jeszcze zmarznięte bryły ziemi. Myslę, że z sadzeniem itp. jeszcze będzie trzeba z tydzień zaczekać ...

Grazynko, byłam wczoraj tak zaaferowana nagłym ociepleniem i odkrywaniem żyjących roslin, ze nie pomyslałam nawet o aparacie A znalazły się ranniki! Wprawdzie nie tam, gdzie powinny być ale są i otwarły nawet kilka mizernych kwiatków.
Znalazłam też kępkę przebiśniegów. Ach, to moje przesadzanie! Co roku rosną w innym miejscu, to potem znaleźć ich nie mogę
Chciałam dziś zrobić kilka zdjęć, ale akumulatorki długo nie uzywane - rozładowały się. Teraz lecę zobaczyć, co tez Ci rozkwitło

[Tosia1]

Izuniu, u mnie rozmarzło. Dziś wyłowiłam z oczka prawie wszystkie rybki. Piękne duże - śnięte :x Taki piękny dzień, a ja zaczęłam od płaczu. Cholerna zima!!! Zostało mi 9 małych i nie dokupuję więcej!!!Nawet fotek nie porobiłam, bo nie miałam nastroju. :x

[chatte]

Nie martwotaj się Tosiu, rybki się znów rozmnożą! Przyjdą żabki, jaszczurki i inne takie. Zobaczysz Najważniejsze, że jest w końcu wiosna! Kwitna pierwsze kwiatki

[kogra]

Masz rację Izuś.
Cieszmy się tym co piękne i nas raduje.
Bo takie chwile szybko mijają.
Dzisiaj znowu coś się kotasi u mnie - puszkinie.

[chatte]

Grażynko, u mnie też się coś kotasi. Zrobiłam nawet dokumentację i postaram się wieczorem wstawić zdjęcia.
Znalazłam 2 kępkę przebiśniegów! Boszszsz ... jak ja je ukryłam! Nie miałam szansy znaleźć, zanim nie wyjdą wysoko