A tam blisko jezioro, więc chłodzi się wieczorkiem. Buziaki
Nasze działki część II
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Nasze działki część II
A tam blisko jezioro, więc chłodzi się wieczorkiem. Buziaki
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Dziewczyny jesteście KOCHANE, że do mnie zagladacie
Wielkie
dla WAS.
Zgada się przebywałam na wsi, wróciłam na chwilkę ogarnąć działki.
I znowu będzie powrót na wieś do końca urlopu.
Dzisiaj od rana nie mogę wyjść na zakupy, burze i deszcz cały czas.
Jaka ulga dla duszy i ciała, wczoraj na wsi w słońcu było 52 stopnie.
Jak tylko ogarnę się myślę, że wieczorkiem odpowiem wszystkim i odwiedzę Wasze ogrody.
Tymczasem pozdrawiam Was.
Wielkie
Zgada się przebywałam na wsi, wróciłam na chwilkę ogarnąć działki.
I znowu będzie powrót na wieś do końca urlopu.
Dzisiaj od rana nie mogę wyjść na zakupy, burze i deszcz cały czas.
Jaka ulga dla duszy i ciała, wczoraj na wsi w słońcu było 52 stopnie.
Jak tylko ogarnę się myślę, że wieczorkiem odpowiem wszystkim i odwiedzę Wasze ogrody.
Tymczasem pozdrawiam Was.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Aniu- mamafrania - nasionka goździków zebrałam i posiałam to wiosną mogę Ci dać sadzonek.
Przypominaj się.
Reniu to była firletka
- sadzonki naparstnic podrzucę wiosną.
Chyba, ze chcesz jesienią? Niestety na czereśnie się nie wyrobiłam.
Obyłam się
W przyszłym roku zrobię Ci nalot.
Uwielbiam czereśnie.
Małgosiu musisz rozkładać jakąś siatkę, żeby trochę czereśni uchronić.
Ja też żałuję, że nie mogłam się z Wami spotkać.
Ale ten rok mam szalony, wszystko ok. ale tyle się dzieje.
Tempo sobie narzuciłam, ale i tak się nie wyrabiam.
Mariolko
to różowe to firletka smółka.
Lewkonie mam na wsi, ale dopiero zaczynają kwitnąć, podobnie jak lwie paszcze.
Dzidziu
doczekasz się, mój jest już stary krzak.
Co roku go przycinam. Róże moje są starsze odmiany, niektóre NN ale są bezobsługowe.
Bożenko
Róże zaczynają drugi raz kwitnąć, chabry kwitły i przekwitły.
Dzisiaj wycięłam stare chabry, z rozety rosną nowe.
Cieszę się, że Ci przeżyły. Powinny zakwitnąć.
Janeczko to podobnie jak u mnie.
Najpierw mokro, potem upał. Dlatego więcej czasu spędzałam na wsi.
Tam komarów jak na lekarstwo. Ale już jest dobrze. Dzisiaj popracowałam na działkach.
Komary nie gryzły. Udziabała mnie tylko osa.
Nie zauważyłam i pogrzebałam im w domku w ziemi.
Olu cytryniec nie jest przycinany, ja obcinam tylko z boku to co mi przeszkadza przy kwiatach.
Myślę, że to był siany kolcowój chiński, ale dopytam M.
Obudziłaś mnie.
Iwonko mnie łubiny lubią.
Gdybym ich nie tępiła to miałabym pole wszelakiej maści łubinów.
Czytam, że niektórym nie chcą rosnąć i aż mi się nie chce wierzyć.
Ale może to zależy od gleby.
Aniu oj Aniu
awatarku nie zmienię.
Warzywniaczek jest
pokażę Ci mojego M (warzywnik).
Żylistek mozna powiedzieć, że jest formowany. Rośnie pod koroną jabłoni.
Dlatego co roku muszę go przycinać, żeby się zmieścił.
Tosiu dobrze czaisz
Ale ja miałam własny prysznic pod pergolą.
To może wystarczy, w następnym trochę zdjęć.
Przypominaj się.
Reniu to była firletka
Chyba, ze chcesz jesienią? Niestety na czereśnie się nie wyrobiłam.
Obyłam się
W przyszłym roku zrobię Ci nalot.Uwielbiam czereśnie.
Małgosiu musisz rozkładać jakąś siatkę, żeby trochę czereśni uchronić.
Ja też żałuję, że nie mogłam się z Wami spotkać.
Ale ten rok mam szalony, wszystko ok. ale tyle się dzieje.
Tempo sobie narzuciłam, ale i tak się nie wyrabiam.
Mariolko
Lewkonie mam na wsi, ale dopiero zaczynają kwitnąć, podobnie jak lwie paszcze.
Dzidziu
Co roku go przycinam. Róże moje są starsze odmiany, niektóre NN ale są bezobsługowe.
Bożenko
Róże zaczynają drugi raz kwitnąć, chabry kwitły i przekwitły.
Dzisiaj wycięłam stare chabry, z rozety rosną nowe.
Cieszę się, że Ci przeżyły. Powinny zakwitnąć.
Janeczko to podobnie jak u mnie.
Najpierw mokro, potem upał. Dlatego więcej czasu spędzałam na wsi.
Tam komarów jak na lekarstwo. Ale już jest dobrze. Dzisiaj popracowałam na działkach.
Komary nie gryzły. Udziabała mnie tylko osa.
Nie zauważyłam i pogrzebałam im w domku w ziemi.
Olu cytryniec nie jest przycinany, ja obcinam tylko z boku to co mi przeszkadza przy kwiatach.
Myślę, że to był siany kolcowój chiński, ale dopytam M.
Obudziłaś mnie.
Iwonko mnie łubiny lubią.
Gdybym ich nie tępiła to miałabym pole wszelakiej maści łubinów.
Czytam, że niektórym nie chcą rosnąć i aż mi się nie chce wierzyć.
Ale może to zależy od gleby.
Aniu oj Aniu
Warzywniaczek jest
Żylistek mozna powiedzieć, że jest formowany. Rośnie pod koroną jabłoni.
Dlatego co roku muszę go przycinać, żeby się zmieścił.
Tosiu dobrze czaisz
Ale ja miałam własny prysznic pod pergolą.
To może wystarczy, w następnym trochę zdjęć.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nasze działki część II
Piękny warzywnik , ja też szykuję swój wyżej bo w tym roku tam gdzie miałam stała długo woda i wszystko wymiękło .. Dobrze że się ochłodziło to można trochę odpocząć od upałów ..A w ogrodzie zawsze jest co robić ,po tych deszczach znowu zielsko ruszy na potęgę .. Jak jeszcze popada to można zacząć przesadzać niektóre byliny a przynajmniej posadzić te z doniczek będzie mniej podlewania .. ..
-
Stachu 1956
Re: Nasze działki część II
zbiory w warzywach zapowiadają się obfite,,,,,a jaki wypielęgnowany warzywnik,nie widzę tam ani jednego chwaściora,,
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Nasze działki część II
Marysiu, wspaniałe zdjecia. Zarówno działka jak i ogród wiejski cudnie się prezentują
Piękne kolekcje roslin, cudnie kwitną i warzywniak na piątkę 
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Nasze działki część II
Marylko pochwały dla M za piękny warzywnik
u mnie w tym roku , to aż szkoda wydawać na paliwo
Marylko pięknie ci kwitnie hortensja ta niebieska, jak to robisz , że jest taka niebieska i tak pięknie kwitnie,
Moje ogrodowe w tym roku wcale nie kwitną, a niebieskiej to nigdy nie miałam
pozdrawiam serdecznie papa
u mnie w tym roku , to aż szkoda wydawać na paliwo
Marylko pięknie ci kwitnie hortensja ta niebieska, jak to robisz , że jest taka niebieska i tak pięknie kwitnie,
Moje ogrodowe w tym roku wcale nie kwitną, a niebieskiej to nigdy nie miałam
pozdrawiam serdecznie papa
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Janeczko tak jak u mnie na działkach. Tez w tym roku było mokro i nie wszystko się udało.
Popadało już dobrze, o tak pracy jest. Tyle teraz przekwitłych do wycinania.
Ten warzywnik na wsi to pole popisu mojego M.
Tadziu ten warzywnik pielęgnuje mój mężczyzna.
Jest skazany na siebie, ja mam działki. Zbiory też zbiera i przerabia.
Mariolko Ty to umiesz posłodzić

Na wsi już coraz mniej kwitnących, róż jeszcze nie wprowadziłam po tym jak mi zmarzły w pierwszym roku po posadzeniu.

Cynie meksykańskie i maleńka perowskia

Zatrwian wrębny i jeżówka

Ostatnie lilie św. Józefa i Magic Star

Popadało już dobrze, o tak pracy jest. Tyle teraz przekwitłych do wycinania.
Ten warzywnik na wsi to pole popisu mojego M.
Tadziu ten warzywnik pielęgnuje mój mężczyzna.
Jest skazany na siebie, ja mam działki. Zbiory też zbiera i przerabia.
Mariolko Ty to umiesz posłodzić
Na wsi już coraz mniej kwitnących, róż jeszcze nie wprowadziłam po tym jak mi zmarzły w pierwszym roku po posadzeniu.

Cynie meksykańskie i maleńka perowskia

Zatrwian wrębny i jeżówka

Ostatnie lilie św. Józefa i Magic Star

- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
Bożenko od początku była posadzona jako niebieska, a latka ma.
Nic nie robię oprócz podlewania wodą. Nawet nawozami nie podsypuję.
W innym miejscu mam różową i też jest zawsze różowa.
A może przysypać ci gałązkę, na drugi rok będzie sadzonka.
Pochwały za M mogę przyjąć.
Mój warzywnik na działkach nie obfituje w plony.
Nic nie robię oprócz podlewania wodą. Nawet nawozami nie podsypuję.
W innym miejscu mam różową i też jest zawsze różowa.
A może przysypać ci gałązkę, na drugi rok będzie sadzonka.
Pochwały za M mogę przyjąć.
Mój warzywnik na działkach nie obfituje w plony.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Nasze działki część II
Marylko tak
poproszę
ja mogę ci nasion jeżówek pozbierać, bo nie wiem czy je można dzielić
ja mogę ci nasion jeżówek pozbierać, bo nie wiem czy je można dzielić
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nasze działki część II
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4973
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Nasze działki część II
Marylko podziwiam Twoje zadbane grządki
Chyba muszę rozejrzeć się za lilią św Józefa, piękna jest, ale to chyba zapach bardziej mnie nęci do niej
Mój perukowiec po raz pierwszy zakwitł po kilku latach gdy już urósł na dość duży krzew, od tego czasu kwitnie co roku. Ale fakt, że one chyba lubią słońce
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasze działki część II
Marylko! Pomidorki od ciebie nabierają już kształtu i zapowiadają się przyzwoite (nieprzyzwoite raczej
) zbiory, Zrobiłaś mi nimi straszną frajdę
. Nie mogę oglądnąć ostatnich zdjęć, więc popróbuję innego dnia.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13138
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Nasze działki część II
Marylko fotki super, lubię takie widoczki.
Warzywnik to dla mnie już tylko wspomnienie sieje tylko ogórki, pomidorki i coś tam na bieżące potrzeby, różyce zdominowały ogród
Przepiękne masz lilie nie wiem u mnie w tym roku jakieś marne, niby są ale takie nie wyrośnięte, część to już w ogóle nie zakwitnie.
Zatrwian wrębny - u mnie gdzieś sobie poszedł, liczyłam na na krzaczor.
a tak nawiasem mówiąc skąd masz tyle siły tak pięknie obrobić tyle ziemi, zdrówka i strzelaj fotki, a kiedy jadę w stronę Łodzi patrzę na "krzyżówkę" do Płocka kto wie może kiedyś się tam spotkamy, pozdrawiam
Warzywnik to dla mnie już tylko wspomnienie sieje tylko ogórki, pomidorki i coś tam na bieżące potrzeby, różyce zdominowały ogród
Przepiękne masz lilie nie wiem u mnie w tym roku jakieś marne, niby są ale takie nie wyrośnięte, część to już w ogóle nie zakwitnie.
Zatrwian wrębny - u mnie gdzieś sobie poszedł, liczyłam na na krzaczor.
a tak nawiasem mówiąc skąd masz tyle siły tak pięknie obrobić tyle ziemi, zdrówka i strzelaj fotki, a kiedy jadę w stronę Łodzi patrzę na "krzyżówkę" do Płocka kto wie może kiedyś się tam spotkamy, pozdrawiam

























