Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Ta lilia Henryi rzeczywiście niesamowita... Jadziu moje penstemonki też póki co żyją
w tym roku nie było silnej zimy więc byliki powinny się uchować, nawet wrażliwsze... gorzej z różami bo straszne wahania temperatur były... chociaż póki co moja jedna pienna jako tako żyje... jakieś zielone części się ostały
do drugiej nie doszłam bo w wodzie
niby trochę zeszła ale dziś pada i abarot to samo

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
ALUTKO chociaż pienne bardzo mi się podobają lecz lęk przed ich utraceniem zwycięża . Sąsiad kupił w 2 lata temu 2 pienne i wiosną niestety musiał się z nimi pożegnac . Dlatego tak się przed nimi wzbraniam . Co do bylin to inna sprawa . One przewaznie przezywają tylko chyba te bardzo wrażliwe giną . Wole tych wrażliwych nie kupować bo w ubiegłym roku musiałam się paru rarytasków pozbyć
ALINKO mam 2 ,ale jedna smiesznie rosła . Mam nadzieję ,że w tym roku się poprawi
BASIA na innym zdjęciu Hajnuś jest w ukurarach . Jestem sama ciekawa czy żmijowiec się rozsiał ,gdyż tak długo pięknie kwitnął . Tu masz Hajnusia w ukurarach

ALINKO mam 2 ,ale jedna smiesznie rosła . Mam nadzieję ,że w tym roku się poprawi
BASIA na innym zdjęciu Hajnuś jest w ukurarach . Jestem sama ciekawa czy żmijowiec się rozsiał ,gdyż tak długo pięknie kwitnął . Tu masz Hajnusia w ukurarach

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu czy ja dobrze zauważyłam u Ciebie floks gwiaździsty, podobno ładnie kwitnie całe lato.
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadzia, to niebieskie z przodu fotki, to chyba nie jest żmijowiec
wydaje mi się, że mówiłaś o mieszance nasion, kupionych w Berlinie.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
O to dobrze, że zaklupane....Baśka też mi nasionka zaoferowała.
Ale się cieszę.
Jesteście kochane.
Ale się cieszę.
Jesteście kochane.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu piękności pokazujesz , a zwłaszcza lilije i różyce
. Ja znowu zaszalałam i zamówiłam ok 30 lilii . Gdzie ja je zmieszczę , chyba znowu trafią do donic
.
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Piękny kolor tej lilii, pasowałaby do białej róży, ja mam podobną tylko bardziej czerwoną. 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu ja tez straciłam moje pienne, ale znam powód: na jesień były przykryte, wiosną niestety za szybko odkryłam a przymrozki wiosenne są najgorsze - choć bronię się przed nimi ale........pień był zdrowy, mozna było szczepić na górze nową ale mój M był szybszy i wywalił
moja sąsiadka kupiła ze mną i jej rosną, dlatego myślę, ze trzeba ich dłużej okrywać.
moja sąsiadka kupiła ze mną i jej rosną, dlatego myślę, ze trzeba ich dłużej okrywać.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
WITAM W SOBOTNI PIĘKNY
CHOĆ MROŻNY PORANEK
TOSIA przeciez wiesz sama ,że tu tylko dobre duszki przesiadują ,służące radą , nasionkami a nawet całymi roślinkami i to mi się podoba . Dlatego jest nas coraz większa rzesza ogrodowych duszków
ANIU a tak mi się marzyły przy głównej alejce same pienne . Może kiedyś się na nie skuszę póki co odpuszczam . Basi w ubiegłym rou tez padła pienna róża został tylko pieniek . Chcieliśmy ją zaszczepić ,ale sie wstrzymuję ,bo nie jestem całkowicie do tego przygotowana . Zobaczę jak moja zaszczepiona w ubiegłym roku róża się pokaze . Na czerwonej NN zaszczepiłam Fresję chciałam mieć 2 w jednym
ciekawa jestem tego experymentu . Jak się uda u mnie to w tym roku zaszczepimy Basiną różę
MAJKA chyba chodzi Ci o czerwoną lilię to jest Amerika masz dużo lilii w takim kolorze ,wiec tylko zaszaleć
EWUNIU u Ciebie już jest tyle pięknych lilii ,ale nowe nabytki na pewno gdzieś upchasz

TOSIA przeciez wiesz sama ,że tu tylko dobre duszki przesiadują ,służące radą , nasionkami a nawet całymi roślinkami i to mi się podoba . Dlatego jest nas coraz większa rzesza ogrodowych duszków
ANIU a tak mi się marzyły przy głównej alejce same pienne . Może kiedyś się na nie skuszę póki co odpuszczam . Basi w ubiegłym rou tez padła pienna róża został tylko pieniek . Chcieliśmy ją zaszczepić ,ale sie wstrzymuję ,bo nie jestem całkowicie do tego przygotowana . Zobaczę jak moja zaszczepiona w ubiegłym roku róża się pokaze . Na czerwonej NN zaszczepiłam Fresję chciałam mieć 2 w jednym
MAJKA chyba chodzi Ci o czerwoną lilię to jest Amerika masz dużo lilii w takim kolorze ,wiec tylko zaszaleć
EWUNIU u Ciebie już jest tyle pięknych lilii ,ale nowe nabytki na pewno gdzieś upchasz

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu kupiłam nasiona tego floksa i wysieję wprost do gruntu bo do siewek nie mam ręki one mnie nie lubią i nie mam na to miejsca.Podoba mi się kolor twojej szałwii taki niespotykany.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
DANUSIU ja je również wysiewałam prosto do gruntu a potem popikowałam te wieksze a resztę zostawiłam na samopas . To jak znajdę sadzonki to mogę Ci wysłać jak chcesz
-
GrazynaW
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadziu jaka u Ciebie różnorodność, aż się chce ogrodu! Niestety, mam tylko balkon.Co prawda mogę się wyszaleć u syna tylko troszkę za daleko. Szałwia faktycznie pięknie się prezenruje z wieloma kwiatami, ja bardzo ją lubię za jej wielkie, karbowane i omszałe liście.
Tylko wiosną bardzo trzeba uważć, bo zbyt podmokry teren powoduje,że szybko gniją. A żmijowcem bardzo mnie zaineresowałaś, trzeba się rozejrzeć i go namierzyć.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.6
Jadzia napisała

moja

Twoja
Patrząc teraz na nie jestem pewna że one są inne, a już myślałam że znalazłam jej imię.
ale i tak teraz jest posadzona koło nowej białej róży. 
No nie wiem czy to ten sam odcień, moja mi się wydaje czerwieńsza a Twoja bardziej bordowa. Ja moje wszystkie lilie mam nn. Dopiero teraz mam nowe z imionami. Pozwolisz że porównam te lilie.MAJKA chyba chodzi Ci o czerwoną lilię to jest Amerika masz dużo lilii w takim kolorze ,wiec tylko zaszaleć
moja

Twoja
Patrząc teraz na nie jestem pewna że one są inne, a już myślałam że znalazłam jej imię.



