Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Przepiękna ta sosna! Warto poświęcić dla niej tyle miejsca, wygląda fenomenalnie. Zresztą zawsze można ją troszkę podciąc i pod spodem posadzić np hosty

- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Grażynko, to jedź z nami !
W grupie przyjaciół zawsze milej spędza się czas !
A tak poważnie , to aż się boję , co będzie po powrocie - ogród już teraz wyje : " Zabierz się za mnie ! Zacznij porządki- bo śmieci wszędzie masa , poprzycinaj krzewy i wielkie sosny (tego akurat sama nie dam rady ) ,sporządź listę koniecznych wiosennych zakupów, zaplanuj nowe nasadzenia ... no rusz się ! "
Aż mam wyrzuty sumienia. A potem od pierwszych dni marca "zwali się " na mnie to wszystko + bieżące sprawy !!!
A tak poważnie , to aż się boję , co będzie po powrocie - ogród już teraz wyje : " Zabierz się za mnie ! Zacznij porządki- bo śmieci wszędzie masa , poprzycinaj krzewy i wielkie sosny (tego akurat sama nie dam rady ) ,sporządź listę koniecznych wiosennych zakupów, zaplanuj nowe nasadzenia ... no rusz się ! "
Aż mam wyrzuty sumienia. A potem od pierwszych dni marca "zwali się " na mnie to wszystko + bieżące sprawy !!!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ogród przeżyje, dopietro się luty zaczął
Miłego wypoczynku
Miłego wypoczynku
- Marta_S
- 500p

- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Dziś piątek a więc Twój wyjazd
gotowa?
życzę Ci udanego wypoczynku i samych przyjemnych wrażeń na stokach 
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelinko miłego wyjazdu
Ogródek cierpliwie poczeka, przysypie go śnieżek, u mnie już dziś od rana sypie, że świata nie widać

Ogródek cierpliwie poczeka, przysypie go śnieżek, u mnie już dziś od rana sypie, że świata nie widać
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelonko nie jestem w stanie przeczytać całego Twego wątku , przeglądnęłam przepiękne zdjęcia i kompozycje , zachwyciłam się ( szooook) i oczywiście mam pytanko. Też u siebie mam sosny ( co prawda samosiejki ) które zaczynają iść w pień . Już myślałam o ich wycięciu aż tu nagle odkryłam Twoje tak pięknie podrośnięte Bluszczem ( tak myślę ) Mam pytanie jaka to odmiana bluszczu i czy on jest też na tym okręgu pod drzewem czy tam jest inna zadarniająca roślina? Kiedy posadziłaś te bluszcze , jak roślina miała już ogołocony pień czy trzeba to zrobić dużo wcześniej ( bo ponoć bluszcz rośnie b. powoli ) Użyżniałaś glebę wsadzając ten bluszcz ? Aha i jeszcze szybkie pytanko odnośnie różnorodnych u Ciebie azalii i różaneczników - czy te rośliny mogą rosnąć w pełnym słońcu?
duduś
- fgora
- 200p

- Posty: 353
- Od: 16 lis 2008, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
witaj Ewelino!
oglądam twój wątek już od kilku tygodni i cały czas się zachwycam....pewnie już słyszałaś o tym ale twój ogród jest PIĘKNYYY
przeczytałem wszystkie części wątków o twoim ogrodzie chyba ze 3 razy!!
twoje nasadzenia są inspiracją dla mnie i na pewno skorzystam z twoich pomysłów nie raz!!
drogi dudusiu , Ewelina pisała o bluszczu tutaj : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cz#p290527
i trochę tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cz#p101637
i jeszcze kilka razy w tych i kolejnych wątkach ...
musisz się po prostu zagłębić w lekturze, a wszystkiego się dowiesz
zachęcam!!!!
co by tu jeszcze napisać?...hmm...
aha wiem o czym zapomniałem....Ewelino niestety muszę cię z przykrością powiadomić, że prowadzisz nielegalny handel narkotykami, które podobno skromnie nazywasz "...mój ogród...". Bardzo się tym przejąłem i postanowiłem to bardziej zbadać, ale to już inna historia...Podczas badań okazało się, że się uzależniłem i bardzo, bardzo cierpię [w dobrym znaczeniu tego słowa o ile takie może być] na trudno uleczalną chorobę zwaną Ewelino-ogrodo-holizm....
a teraz z innej beczki....
przeglądając rośliny w Internecie znalazłem nazwę jednej, bardzo ciekawej, lubiącej cień, a w dodatku takiej której małą sadzonkę posiadam i jestem z niej zadowolony i tak sobie pomyślałem, że może ładnie by wyglądała na tle twoich (zapewne już to słyszałaś, ale nie mogę się powstrzymać...) pięknych hortensji, azalii i różaneczników......
....a jest to kopytnik
mam nadzieję, że podsunąłem ci ciekawy pomysł...


oglądam twój wątek już od kilku tygodni i cały czas się zachwycam....pewnie już słyszałaś o tym ale twój ogród jest PIĘKNYYY
przeczytałem wszystkie części wątków o twoim ogrodzie chyba ze 3 razy!!
twoje nasadzenia są inspiracją dla mnie i na pewno skorzystam z twoich pomysłów nie raz!!
drogi dudusiu , Ewelina pisała o bluszczu tutaj : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cz#p290527
i trochę tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... cz#p101637
i jeszcze kilka razy w tych i kolejnych wątkach ...
co by tu jeszcze napisać?...hmm...
aha wiem o czym zapomniałem....Ewelino niestety muszę cię z przykrością powiadomić, że prowadzisz nielegalny handel narkotykami, które podobno skromnie nazywasz "...mój ogród...". Bardzo się tym przejąłem i postanowiłem to bardziej zbadać, ale to już inna historia...Podczas badań okazało się, że się uzależniłem i bardzo, bardzo cierpię [w dobrym znaczeniu tego słowa o ile takie może być] na trudno uleczalną chorobę zwaną Ewelino-ogrodo-holizm....
a teraz z innej beczki....
przeglądając rośliny w Internecie znalazłem nazwę jednej, bardzo ciekawej, lubiącej cień, a w dodatku takiej której małą sadzonkę posiadam i jestem z niej zadowolony i tak sobie pomyślałem, że może ładnie by wyglądała na tle twoich (zapewne już to słyszałaś, ale nie mogę się powstrzymać...) pięknych hortensji, azalii i różaneczników......
....a jest to kopytnik
mam nadzieję, że podsunąłem ci ciekawy pomysł...
Pozdrawiam Filip
- pitertom
- 500p

- Posty: 556
- Od: 17 lut 2011, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Ewelino-jestem tu nowy ,ale Twój ogród podglądam już od dawna
rewelacja!
Podoba mi się bardzo!
Gratuluję pomysłu i pracy włożonej w ten ogród
Po oglądnięciu Twoich zakątków w ogrodzie nie wytrzymałem i zakupiłem sobie nasionka tej Rudbekii-powaliła mnie swą urodą,choć zdobyć ją nie jest łatwo
Podoba mi się bardzo!
Gratuluję pomysłu i pracy włożonej w ten ogród
Po oglądnięciu Twoich zakątków w ogrodzie nie wytrzymałem i zakupiłem sobie nasionka tej Rudbekii-powaliła mnie swą urodą,choć zdobyć ją nie jest łatwo
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Witaj Ewelinko 
Przyszłam bo wiosna tuż tuż
Więc piękne fotki zaraz będą
(tylko połowa nie jest dostępna - czyżby fotosik zapłaty chciał?)
Przyszłam bo wiosna tuż tuż
Więc piękne fotki zaraz będą
(tylko połowa nie jest dostępna - czyżby fotosik zapłaty chciał?)
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
co się dzieja że woększość zdjęć jest niedostępna??/
duduś
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Melduję się ponownie na FORUM .
Po powrocie z kolejnego i ostatniego już w tym sezonie narciarskiego wypadu w krainy białe , malownicze i śnieżne ogłaszam ,że akcję "ZIMA" uważam za zakończoną !!! Naśmigałam po alpejskich stokach , nasyciłam oczęta widokami , co to dech w piersiach zapierają, śniegu miałam po same uszy - dosłownie !- mrozu też użyłam co nieco...
Teraz już naprawdę może przyjść WIOSNA !!! Zaczynam jej wypatrywać od jutra , a teraz jeszcze kilka pożegnalnych fotek z zimą w tle , choć zdjęcia i tak nie oddają piękna górskich krajobrazów...
Monumentalne, surowe, skłaniające do refleksji nad dziełem stworzenia...

Na 8- km. trasie do Samnaun , u końca której "parkujemy" narty na Ski-Parkingu (!) I idziemy na zakupy

Wracamy kolejką linową , zachwyceni tym , co widzimy dookoła...



Białe szaleństwo w białym puchu !
--------------------------------------------------------------------------
Koniec ! Teraz : " Myślę sobie ,że ta zima musi kiedyś minąć ..."
- czego dobranockowo Wam i sobie życzę
Po powrocie z kolejnego i ostatniego już w tym sezonie narciarskiego wypadu w krainy białe , malownicze i śnieżne ogłaszam ,że akcję "ZIMA" uważam za zakończoną !!! Naśmigałam po alpejskich stokach , nasyciłam oczęta widokami , co to dech w piersiach zapierają, śniegu miałam po same uszy - dosłownie !- mrozu też użyłam co nieco...
Teraz już naprawdę może przyjść WIOSNA !!! Zaczynam jej wypatrywać od jutra , a teraz jeszcze kilka pożegnalnych fotek z zimą w tle , choć zdjęcia i tak nie oddają piękna górskich krajobrazów...
Monumentalne, surowe, skłaniające do refleksji nad dziełem stworzenia...

Na 8- km. trasie do Samnaun , u końca której "parkujemy" narty na Ski-Parkingu (!) I idziemy na zakupy

Wracamy kolejką linową , zachwyceni tym , co widzimy dookoła...



Białe szaleństwo w białym puchu !
--------------------------------------------------------------------------
Koniec ! Teraz : " Myślę sobie ,że ta zima musi kiedyś minąć ..."
- czego dobranockowo Wam i sobie życzę
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Fotki i krajobrazy piękne, ale już nam bieli wystarczy.
Ta zima za długo trwa
i jakoś jej ciężko odpuścić, bo cały czas się przeciąga. Ja już się nie mogę doczekać na zielone widoczki. Co w tym roku będziesz sadziła w pojemnikach Ewelinko? Mnie tak jakoś spodobały się pelargonie, ale za późno się obudziłam i już ich nie w ofertach wysyłkowych, a szczególnie wpadła mi w oko taka o zielono-białych listkach. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Aza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3346
- Od: 10 lut 2008, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zakopane
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Bardzo piekne krajobrazy, dobrze ze jeszcze są miejsca w górach nie zabudowane.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Przepiękne białe szaleństwo
Ja wiosnę już przywitałam
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
Skwapliwie nadrabiam formowe zaległości :
Witaj Filipie
Miło mi ,że moje "wypociny" znalazły w Tobie tak gorliwego czytelnika
Jeśli się uzależniłeś ... cóż , niektóre uzależnienia są nawet miłe, nie sądzisz?
Ogród i rośliny to dla mnie samej rodzaj ... narkotyku , od którego trudno mi się oderwać. Mówisz o "Ewelino-ogrodo-holizm-ie" ? No proszę , jakaś nowa choroba
Ale mam nadzieję ,że nie zamierzasz jej leczyć ?
Dziękuję za pomysł podsadzenia moich " cieniolubnych" KOPYTNIKIEM" , to rzeczywiście interesująca roślinka, a ja jej nie mam
Ale - niebawem wiosna i szał ogrodowych zakupów , więc - kto wie ? Może się skuszę na kilka sadzonek? Muszę jeszcze o nim poczytać i wymyślić miejsce , w którym mógłby zamieszkać...
------------------------------------------------------------------------------------------
Dudusiu ,szkoda,że nie chce Ci się czytać informacji w wątku
Czasem można znaleźć coś ciekawego , bo same "obrazki" ... to nie wszystko. Nie sposób też powtarzać wciąż tych samych odpowiedzi...Tym razem troszkę wyręczył mnie Filip (fgora), za co ślicznie mu dziękuję
Dodam tylko ,że bluszcz , o który pytasz , to HEDERA HELIX- ten sam porasta pnie sosen i zadarnia okręgi pod nimi .Bluszcz w pierwszym sezonie rzeczywiście rośnie powoli ( albo raczej zadomawia się ), natomiast w kolejnych ma już spore przyrosty = 0,5 do 1m. Jest niewymagający , potrzebuje jedynie przeciętnej gleby , półcienia lub nawet cienia i wilgoci.
Co do RODODENDRONÓW - te rośliny nie lubią pełnego nasłonecznienia. Lepiej sadzić je w półcieniu.Zwłaszcza skórzaste liście RÓŻANECZNIKÓW łatwo ulegają poparzeniom słonecznym, nie mówiąc o tym , że w pełnym słońcu szybciej przekwitają , no i szybko doskwiera im brak wilgoci w obrębie płytkiego systemu korzeniowego. Azalie są ciut bardziej słońcolubne, jednak i jedne i drugie lepiej sadzić w miejscach cienistych.
------------------------------------------------------------------------------------------
pitertom Witaj !
Z RUDBEKII OWŁOSIONEJ odm. " Praire Sun" będziesz zadowolony , bo kwitnie długo i niezawodnie. Nasionka miałam , ale wszystkie już rozesłałam do przyjaciół - roślinomaniaków
Chętnie służę w następnym sezonie - tylko wcześniej.
------------------------------------------------------------------------------------------
Już uregulowałam , już są dostępne 
Co do wiosny i zdjęć - chyba dałaś maleńki falstart średniej wielkości , bo na moim trawniku jeszcze leży sporo śniegu... Wczoraj wróciłam z zimowego urlopu w śnieżnych i mroźnych górach, ale zaraz jutro pomknę do ogrodu , bo sama jestem ciekawa , czy gdzieś się już ta wiosna "gramoli" ?[/quote]
-----------------------------------------------------------------------------------------
Lady-r Nie mam jeszcze planów na nasadzenia donicowo-korytkowe ! NICZEGO (sic!) nie zamówiłam przez internet... będę więc działać spontanicznie , a co się z tego "urodzi"? - zobaczymy
Z pewnością będą i pelargonie rozmaite , bowiem , mimo, że mało oryginalne , o jednak mają swe niewątpliwe zalety- kwitną od maja do przymrozków i nie są specjalnie chimeryczne.
-----------------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------------
Aga - może i mnie uda się po południu poszukać w ogrodzie wiosny ?
Witaj Filipie
Miło mi ,że moje "wypociny" znalazły w Tobie tak gorliwego czytelnika
Dziękuję za pomysł podsadzenia moich " cieniolubnych" KOPYTNIKIEM" , to rzeczywiście interesująca roślinka, a ja jej nie mam
Ale - niebawem wiosna i szał ogrodowych zakupów , więc - kto wie ? Może się skuszę na kilka sadzonek? Muszę jeszcze o nim poczytać i wymyślić miejsce , w którym mógłby zamieszkać...
------------------------------------------------------------------------------------------
Dudusiu ,szkoda,że nie chce Ci się czytać informacji w wątku
Co do RODODENDRONÓW - te rośliny nie lubią pełnego nasłonecznienia. Lepiej sadzić je w półcieniu.Zwłaszcza skórzaste liście RÓŻANECZNIKÓW łatwo ulegają poparzeniom słonecznym, nie mówiąc o tym , że w pełnym słońcu szybciej przekwitają , no i szybko doskwiera im brak wilgoci w obrębie płytkiego systemu korzeniowego. Azalie są ciut bardziej słońcolubne, jednak i jedne i drugie lepiej sadzić w miejscach cienistych.
------------------------------------------------------------------------------------------
pitertom Witaj !
Z RUDBEKII OWŁOSIONEJ odm. " Praire Sun" będziesz zadowolony , bo kwitnie długo i niezawodnie. Nasionka miałam , ale wszystkie już rozesłałam do przyjaciół - roślinomaniaków
------------------------------------------------------------------------------------------
W rzeczy samej - chciał.EdytaB pisze: Przyszłam bo wiosna tuż tużWięc piękne fotki zaraz będą
(tylko połowa nie jest dostępna - czyżby fotosik zapłaty chciał?)
Co do wiosny i zdjęć - chyba dałaś maleńki falstart średniej wielkości , bo na moim trawniku jeszcze leży sporo śniegu... Wczoraj wróciłam z zimowego urlopu w śnieżnych i mroźnych górach, ale zaraz jutro pomknę do ogrodu , bo sama jestem ciekawa , czy gdzieś się już ta wiosna "gramoli" ?[/quote]
-----------------------------------------------------------------------------------------
Lady-r Nie mam jeszcze planów na nasadzenia donicowo-korytkowe ! NICZEGO (sic!) nie zamówiłam przez internet... będę więc działać spontanicznie , a co się z tego "urodzi"? - zobaczymy
-----------------------------------------------------------------------------------------
Niestety, tych "nietkniętych" miejsc jest wszędzie coraz mniej... zabudowania, linie energetyczne,szosy, samochodowe parkingi ( bo chcemy wjechać autem niemal na dach świata),trasy kolejek i wyciągów narciarskich ... takie czasyAza pisze:Bardzo piekne krajobrazy, dobrze ze jeszcze są miejsca w górach nie zabudowane.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Aga - może i mnie uda się po południu poszukać w ogrodzie wiosny ?




