 
 będzie śliczna alejka

Widzę na fotkach ze budujesz basen i w pobliżu znajdują się pergole
czy alejka z pergolami będzie prowadzić do basenu ?
Proszę napisz coś więcej co tam szykujesz

 
 


 
 Gratuluję udanej reanimacji AEONIUM. Powietrze i słoneczko z pewnością bardzo mu się przyda , tylko go nie przelej !

 
   
  
  )
 ) 
  
   ,
 , bardzo dziękuję- jest bardzo efektowna :)Co do szczawiu-tam w tej chwili wszystko kwitnie
 bardzo dziękuję- jest bardzo efektowna :)Co do szczawiu-tam w tej chwili wszystko kwitnie  
  


Figa w ogrodzie zimuje u KaRoAlima2 pisze:Witam
Kalmia-na z figa to mnie zaskoczyłaś. Ja mam w sumie 2 jedną średnio lubię- może spróbuję ???



Jest mi tak przykro- że szkoda gadać....Tajka pisze:Alinko Ślicznie jest u Ciebie, widok z tarasu niesamowity.
Drzewko robiniowe bardzo ładnie uformowane, u mnie robinia zmarzła, ale ja miałam w formie krzewu.
Zasmuciła mnie historia z tulipanowcem, to wyjątkowy wandalizm, przecież na choinkę go nie wycieli.



Mam 2 figi- no to jedną zostawię- może one wręcz potrzebują terapii szokowej ???Kalmia pisze:Figa w ogrodzie zimuje u KaRoAlima2 pisze:Witam
Kalmia-na z figa to mnie zaskoczyłaś. Ja mam w sumie 2 jedną średnio lubię- może spróbuję ???



 
 

 
  właśnie kończą się jego ostatnie kwiaty. Podziwiałam skąd w takiej marnej roślince siła do wytworzenia takich pięknych kwiatów
 właśnie kończą się jego ostatnie kwiaty. Podziwiałam skąd w takiej marnej roślince siła do wytworzenia takich pięknych kwiatów
 :
 : 
   
   
  
  
   )
 ) 
  
 
 
  
 
 
 
 
  
  
  
 
 
  
  
 
 
 
 
  
  
  
  
 


Mój ze względu na liczne towarzystwo ( psy ) siedzi sobie w domu do południa-potem siedzą psy on latagrazynarosa22 pisze:Oooo...to całkiem podobna do mojej...tylko kolor inny
moja całe lato luzem "kosi" a na jesień wraca do kotłowni
 :)
:)
Witam . Bardzo dziękujęamba19 pisze:Alinko - historyjka z Twoimi zwierzakami rozbawiła mnie do łez!
Fantastyczny jest ten Twój zwierzyniec, masz z nimi sto pociech!
Ja bardzo lubię zwierzęta ale niestety warunki mam tylko na kotki
Twój grudnik nie jest odosobniony. U mnie w pracy ktoś wystawił takiego zdychającego grudnika na portiernię - a on .....zakwitłwłaśnie kończą się jego ostatnie kwiaty. Podziwiałam skąd w takiej marnej roślince siła do wytworzenia takich pięknych kwiatów

 :)
:)