Dorotko,
Asiu,witam Was gorąco.Żyję,nie śpię i czekam na wiosnę...W ogródku jeszcze bardzo mokro,za mokro na konkretne prace.Czekam na tą prawdziwą wiosnę i na początek maratonu ogrodniczego.Zaczynam od jutra nawożenie,może wertykulacja trawnika-pogoda pokaże.No i czekam,czekam na zamówione hosty od Jana Van den Top.Mają przyjść ok 28 kwietnia,więc weekend majowy będzie pełen pracy;)
