Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4937
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Może tu masz lepszą ziemię dla rozchodnika ;:204
Ładna dwukolorowa hortensja :) Suszone jabłka to ja lubię :)
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1043
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Małgosiu zazdroszczę Ci, że tak dużo zakwitło Ci Mieczyków ;:oj .Ja miałam tylko 3sztuki a posadziłam ich chyba 30 .Ale podejrzewam , że dlatego tak mało ich zakwitło bo sadziłam w donicach po 5 cebulek i może było im za ciasno ;:223 Zbiory jabłek też u Ciebie też dorodne bo u mnie w tym sezonie żadnych owoców rosnących na drzewach nie było. Jedynie te rosnące na krzewach obrodziły/ porzeczka czerwona,biała ,czarna i agrest/.
pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2422
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Małgosiu współczuję ci bardzo tych sytuacji ze służbą zdrowia i tej choroby Taty.Niestety takich nieprzyjemnych sytuacji są miliony i wszystko jest prawdą co mówisz,co prawda ja całe życie spędziłam na wiejskich terenach i w tamtejszej służbie zdrowia od dziecka ale nie do pomyślenia było dawniej takie zachowanie.Teraz niektórzy ,bo nie wszyscy, mają za dużo w d...i za mało przeszli najwyraźniej sami bo inaczej nie traktowali by tak ludzi w ogóle czy to chorego czy jego bliskiego.To jest jak gangrena już za daleko poszła żeby to uzdrowić,niestety. ;:222 Życzę tobie i Ojcu dużo zdrowia i spokoju.Gorąco ściskam ;:196
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7642
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Hej Co to za sposób ?, wygląda bardzo smakowicie ;:oj
Kolejne 2 kg jabłek rozpracowane. Nawet Młody pomaga w szatkowaniu, tak mu jabłka w ciastowej wersji smakują :D
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2511
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Olu, na pewno mam lepszą ziemię na wsi dla rozchodników, bo przepuszczalną. Tylko nie wiedziałam, że kolor będzie intensywniejszy :)

Bogusiu, nie mam pojęcia, o co może chodzić Twoim mieczykom. U mnie na RODos w gliniastej ziemi i zasadowej gorzej się sprawowały, a część zgniło. Na przepuszczalnej i lekko kwaśnej glebie na wsi lepiej się sprawują, i teraz kwitną mi nawet maleńkie cebulki zostawione w ziemi w zeszłym roku jesienią (przezimowały w gruncie :shock: ). W doniczkach nigdy ich nie sadziłam.

Jolu, dziękuję Ci za słowa wsparcia. Nie miałam do czynienia dotychczas tak dużo ze służbą zdrowia i dopiero uczę się adekwatnie reagować. Cóż, trzeba się przyzwyczaić, nie dać się wodzić za nos i spokojnie domagać się swoich praw. Zawsze i wszędzie zdarzały się niewychowane chamy i to bez względu na status, wykształcenie i pozycję społeczną. Z jednym masz rację - obecne czasy bardziej sprzyjają agresywniejszym, bo o wiele trudniej o samodzielne wybicie się. Takich ludzi będzie więcej, którzy będą wykorzystywać silniejszą pozycję, jak tylko uda im się w takiej znaleźć.
Nic to. Jakoś to będzie :)

Hej, Asiu! :wit

W sieci jest dużo przepisów na ciasta jabłkowe w tym stylu - np. placek włoski. Są też filmiki.
https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/placek-wloski-3
https://smaker.pl/przepisy-ciasta/przep ... maker.html
Ja z czasem zrobiłam własną wersję, taką dla leniwych, bo bez obierania jabłek i bez ubijania jajek oraz po taniości, bo bakalie nie są konieczne. Właściwie robię to ciasto na wyczucie :)

Ciasto jest bardzo mocno jabłkowe i nigdy nie wiadomo, ile soku dane jabłka puszczą, więc ilość mąki i czas pieczenia są zmienne. Podobnie z ilością cukru - jak jabłka mają mało cukru i dużo kwasu, to 1,5 szklanki cukru trzeba wsypać (a nawet więcej), a jak jabłka są słodkie i mało kwaśne (deserowe typu Gala), to wystarczy 1 szklanka cukru.


Służę uprzejmie przepisem:

Wziąć dużą miskę lub garnek, bo ciasta będzie dużo objętościowo.

1,5-2 kg jabłek pokrojonych i wydrylowanych (bez obierania)
1-1,5 szklanki cukru (220-330 ml)
1 opakowanie cukru waniliowego
5-6 jajek
Powyższe wymieszać i odstawić na ok. pół godziny, żeby jabłka puściły sok.

Potem dosypać i wymieszać dużą łychą
2 - 2,5 szklanki mąki - ciasto ma być baaardzo gęste
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
Można dodać połamane orzechy włoskie i rodzynki, będzie na bogato :)

Dużą blachę (jak kartka A3) wyłożyć papierem do pieczenia lub natrzeć tłuszczem i obsypać mąką. Wyłożyć ciasto równą warstwą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180-185 st.C. Piec przez 45-50 minut na ciemno złoty kolor oraz aż ciasto zacznie lekko odstawać od blaszki. To moje ciasto na zdjęciu było ciut za jasne (nowy piekarnik i jeszcze nie wypróbowany był, więc wszyscy byli niecierpliwi :lol: ), ale i tak pyszne :)

Smacznego :)
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7642
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Dzięki za przepis , na pewno zrobię .
Dodam jeszcze cynamonu ;:3
Co do mieczyków, mojej Córki koleżanka nie wykopuje cebulek mieczyków, tylko je ściółkuje. Cebulki dają radę :)
Asia
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12837
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Ach, przepały ze służbą zdrowia… Żona ostatnio się użerała – szykuje jej się operacja ramienia, zgodnie z francuskimi przepisami ma prawo do transportu medycznego do szpitala i z powrotem. Tylko że jej lekarz nie chciał o tym słyszeć, upierał się, że absolutnie nie ma prawa. Wydzwaniała do kasy chorych – a tam bardzo miły pan, że jak najbardziej ma prawo. Znowu wróciła do swojego lekarza. Prawie że rzucił jej papierkami na mordę, obrażony, że nie miał racji, nic nie wyjaśniając. Znowu musiała dzwonić do kasy chorych, żeby się dowiedzieć co z tymi papierkami zrobić trzeba… Masakra… W ogóle ten sam lekarz twierdził, że nikt jej nie zoperuje, bo za stara na to jest. Jak w końcu wyrwała skierowanie do chirurga, to chirurg się po czole pukał jak o tym usłyszał.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2511
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

Post »

Asiu, jak ciasto jabłkowe?

Loki, z jednej strony to jest jakieś pocieszenie, że nie tylko u nas takie szopki się dzieją, a z drugiej strony to nie powinno tak być, bo przecież płacimy za to, a ci, co forsę biorą, nie wywiązują się z umowy :( ale dzięki za próbę podniesienia na duchu :)

***********
Na wsi już po pierwszych przymrozkach, chociaż w prognozach nie było zapowiedzi. Liście na dyniach i cukiniach wiszą, jak brudne szmatki. Tak samo na pomidorach, paprykach, fasolach, i.t.d.
Dyńki, cukinie i buraki miałam już posprzątane, pomidory też, ale zapomniałam o paprykach... Może nie zgniją w domu, bo w większości wyglądają dobrze :)

Czas więc na sprzątanie.

Nawadnianie kropelkowe sprzątnięte w weekend, pręty od pomidorów też. Została fasolka Piękny Jaś, marchew, pietruszka, seler i por, no i agroszmaty antychwastowe. :lol:

Mieczyki też już w większości wykopałam i schowałam do szopki narzędziowej. Znów mam nadmiar... Wsadziłam 85 dużych bulwo-cebul (było 100, ale największych 15 podarowałam sąsiadce, ku obustronnej radości :D ), a wyjęłam 2 x tyle + ogrom drobnych przybyszowych :lol: Wiosną wysiałam w rowek malutkie cebulki - takie od 0,7 do 1,5 cm, bo miałam ogrom drobiazgu cebulek przybyszowych. Sporo z nich zdążyło porosnąć do ok. 3-4 cm średnicy i nawet zakwitnąć we wrześniu - takie to nawet w handlu się spotyka. Jak ktoś chce takie małe (1-1,5 cm), to wyślę w kopercie bąbelkowej, jak obeschną i oderwę od macierzystych.

Jestem też w trakcie suszenia jabłek, a poniżej zapowiadane fotki. :)
W piątek wzięłam maszynkę na korbkę (dawniejszy prezent od PM), miskę umytych jabłek i "przekręciłam" wszystkie w jakieś pół godziny na sprężynki zdatne do suszenia. Mam taką jedną odmianę, która ma mało kwasu, rodzi małe i średnie jabłka, i one nie ciemnieją w trakcie suszenia. Przeszczepię ją wiosną na wieś. Będzie na suszenie i jako dobry dodatek do cydru. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze się suszą, bo nie chcą zbyt szybko schnąć w takiej ilości na raz, a szkoda, bo bym więcej ich narobiła. :D :D :D
Obrazek

Pięknie wyglądają takie jasne suszki z czerwoną skórką :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”