MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i Trzmieli w ogrodach. CZ I

[loeb]

Markonix wytłumacz jej że to taki jedwab w kulkach a w środku jest śpiąca pszczółka, jak nie przymierzając śpiąca królewna oczekująca na pocałunek królewicza czyli wiosnę;) Będzie romantik;D

[sparks25]

Czy macie jakieś obserwacje dotyczące tego od której strony świata murarki wolą wchodzić do rurek? Lepiej po nasłonecznionej bardziej, czy w cieniu?
Wolą domki przyklejone do domów czy budynków gospodarczych czy też wolnostojące?
Częściej się zadamawiają pod drzewami czy w wolnej nasłonecznionej lub zacienionej przestrzeni?

U mnie domki stały na środku działki cały czas były nasłonecznione i miały skierowane wyloty w południową stronę , i były wolno stojące. Prawie wszystkie rurki około 500 zostało zaklejone.

[Suppa]

Moja murarkowa siedziba wisiała na ścianie wschodniej, którą słońce oświetla od świtu do południa. Generalnie nie narzekały i zajmowały rurki ze wszystkich stron, choć chyba lepiej byłoby umieścić domek w bardziej słonecznym miejscu. Moim zdaniem to ma znaczenie wczesną wiosną, gdy murarki wygryzają się z kokonów. Wtedy słońce pobudza je do życia

[anador]

W tym roku pierwszy raz mam parę rurek zaklejonych.Na pewno oprócz murarek będą też osy i inne owady.Co z nimi zrobić?
W jednej zaklejonej rurce jest dziurka,coś tam wlazło??I co z tym zrobić ??.Pozdrawiam.

[Space99]

Zostaw do wiosny...
Ja tak zrobiłem ale wiosną rozdłubałem co było zaklejone no i na 2 rurki znalazłem 2 żywe kokony.

[markonix]

Markonix wytłumacz jej że to taki jedwab w kulkach a w środku jest śpiąca pszczółka, jak nie przymierzając śpiąca królewna oczekująca na pocałunek królewicza czyli wiosnę;) Będzie romantik;D

Wielki dzięki jednak marnie to widzę w dalszym ciągu .....

[sylwekw]

bo lepiej jest z jednej strony zostawić kolanko a tylko z drugiej otwór - wtedy ci nie wyżrą - no i jedna sprawa- siatka zabezpieczająca powinna jednak być

Wcześniej o siatce już wspominano ale padały informacje, że taka siatka powinna mieć oczka 4-5 cm. A ja się zastanawiam jakie ptaki to powstrzyma, bo czy np sikorki nie kuszą się na te larwy? a dla sikorek siatka o oczkach 4-5 cm to żadna przeszkoda?

[Meva]

tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3#p1450293 jest pokazana siatka , która jest ok i sikorki jej chyba nie są w stanie sforsować, jeśli będzie w odpowiedniej odległości od rurek ;)

[Pawel Woynowski]

Wcześniej o siatce już wspominano ale padały informacje, ze taka siatka powinna mieć oczka 4-5 cm. A ja się zastanawiam jakie ptaki to powstrzyma, bo czy np sikorki nie kuszą się na te larwy? a dla sikorek siatka o oczkach 4-5 cm to żadna przeszkoda?

Pisałem o oczkach siatki 4x4 cm, jako maksymalny rozmiar. Przez taką siatkę ptak nie przejdzie, poza tym siatkę odsuwasz od gniazda o jakieś 10 cm.
Co do kolanek w środku łodygi trzciny, to był raczej uniwersalny opis budowy gniazda przy założeniu że gniazda będą mocowane w zakresie południowo - wschodnim. Jeśli powiesisz gniazdo na osi tych kierunków to istnieje duże prawdopodobieństwo że pszczoły zasiedlą je z obu stron. Przypomnij i gdzie pisałem o kierunku północno - wschodnim, bo nie mogę tego znaleźć.
.

[sylwekw]

Nie nie - przepraszam to moje "przejęzyczenie" - w poście do Ciebie - pisałeś tylko o kierunkach od płd-wsch do płd-zach. To ja głupotę napisałem.

A jeśli chodzi o tą siatkę to się tylko zastanawiałem, bo dużo obserwuję sikorki przy swoich karmnikach i mam wrażenie, że oczka 5x5cm (4x4 chyba też) nie są dla nich przeszkodą, może dla bogatki tak ale dla mniejszych odmian chyba nie. Ale skoro piszecie, że taka wystarczy to OK - wolałem się tylko upewnić.

[Pawel Woynowski]

Nie ma sprawy
A co do siatki, to najmniejsze oczka jakie mogą być, aby nie utrudniać pszczołom życia to 2,5x2,5 cm.

[leff]

Ja używam siatki z oczkami 1,25x1,25 cm i nie ma żadnych problemów. Wylot ustawiony na południe, z tyłu nabite listewki z odstępem co ok. 0,5 cm (wentylacja) i też tamtędy włażą. Dość często, przynajmniej moje, zamurowują też od tylnej ścianki, z tym że rurki są różnej długości i nie ustawione równo końcami.

[sylwekw]

Ostatnio odkryłem niedaleko siebie sporo trzciny. Niestety na brzegu tych podmokłych łąk średnica trzciny jest zdecydowanie za mała. Teraz nie dam rady wejść sprawdzić jakie są średnice nieco dalej ale obawiam się, że podobne.

I tu mam pytanko, czy obecnie trzcina jeszcze przyrasta, to znaczy czy jest szansa, że do zimy łodygi staną się jeszcze trochę grubsze czy już nie i raczej powinienem szukać lepszego miejsca.