Kupując miałam to na uwadze , blisko i być niezależną od mojego M , czy mnie zawiezie
Na działce ewkapaw-2009
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Krysiu ja jak miałabym jechać na działkę godzinę w takie upały tak jak Ty , też na pewno bym nie jeździła
Ja na swoją muszę tylko przejść przez ulicę i dojść alejką przez działki /5min/
Kupując miałam to na uwadze , blisko i być niezależną od mojego M , czy mnie zawiezie
.
Kupując miałam to na uwadze , blisko i być niezależną od mojego M , czy mnie zawiezie
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
To masz , Ewuś , bliziutko na działkę ,to jest jednak luksus i wygoda!
A lilie masz przepiękne.Żółta nakrapiana - rewelka!Uwielbiam te widoki!Co chwilę wracam do takich zdjęć!
Taką bordową , jak na Twoim ostatnim i przed ostatnim zdjęciu też mam.Kupiłam ją 2 lata temu jako America , ale to bzdura oczywista. Teraz próbuję ustalić , co to za odmiana.I zła jestem na siebie , bo już ją gdzieś w sieci widziałam , ale nie pamiętam gdzie....
A lilie masz przepiękne.Żółta nakrapiana - rewelka!Uwielbiam te widoki!Co chwilę wracam do takich zdjęć!
Taką bordową , jak na Twoim ostatnim i przed ostatnim zdjęciu też mam.Kupiłam ją 2 lata temu jako America , ale to bzdura oczywista. Teraz próbuję ustalić , co to za odmiana.I zła jestem na siebie , bo już ją gdzieś w sieci widziałam , ale nie pamiętam gdzie....
Pozdrawiam,Małgorzata
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Agnieszko jeszcze nie byłam na działce . Myślę , że wielkich strat nie ma , bo nasze okolice burza trochę lepiej potraktowała . Wybiorę się za chwilę i zobaczę
Jak będziesz miała chwilę wolniejszą , daj znać i wpadnij do mnie . Dam obiecane lilie , póki wiem które
Jak będziesz miała chwilę wolniejszą , daj znać i wpadnij do mnie . Dam obiecane lilie , póki wiem które
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Agnieszko jak byłyśmy na targach i kupowałaś Swoją Casablankę , wspomniałam , że mogę obdarować Ciebie liliami / oczywiście nie I gatunek /
. Cebulki nie są wielkie , ale lilie już kwitną na ten ciemny kolor jak na zdjęciach . Jeszcze muszą dać koleżance , moje sąsiadki z działki już parę dostały . Wykopię jak przekwitną i dam cynk . Jak nie będziesz mogła wpaść , to przysypię ziemią , żeby nie wyschły .
Piwonie mogę dać ok 25 sierpnia , albo dopiero ok.10 września . Mam zamiar wyjechać do Lublina na przełomie tych miesięcy .
Byłam u siebie na działce i strat nie ma , poza obwieszonymi kwiatami hortensji Anabell i kilkoma kwiatami róż .
Piwonie mogę dać ok 25 sierpnia , albo dopiero ok.10 września . Mam zamiar wyjechać do Lublina na przełomie tych miesięcy .
Byłam u siebie na działce i strat nie ma , poza obwieszonymi kwiatami hortensji Anabell i kilkoma kwiatami róż .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ale cudo Ewuś. Czy to ze storczykowatych 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Piękna, moje belamcandy mają pąki i też niedługo zakwitną. Czy przechowujesz ją zimą w cieplejszym pomieszczeniu czy zostawiasz w gruncie?
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Krysiu dopiero dzisiaj się dowiedziałam jak to cudo ma na imię . Kupując we wrześniu na targach , pani powiedziała mi że to chińska lilia . Szukałam w internecie i nic . Ale od czego jest nasze forum i gdzie pomogą - tylko tutaj .
Z tego co wyczytałam jest to bylina pochodząca z Chin . Łatwa w uprawie . Kupując i teraz doglądając ją wyglądała jak trochę mniejszy irys . Ponoć jak się zbieże nasiona i posieje wiosną może nawet tego samego roku zakwitnąć . Tylko czy uda się zebrać nasiona . Biorę tą iksję pod specjalny "nadzór "

Z tego co wyczytałam jest to bylina pochodząca z Chin . Łatwa w uprawie . Kupując i teraz doglądając ją wyglądała jak trochę mniejszy irys . Ponoć jak się zbieże nasiona i posieje wiosną może nawet tego samego roku zakwitnąć . Tylko czy uda się zebrać nasiona . Biorę tą iksję pod specjalny "nadzór "
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Ewa ja ją mam dopiero pierwszy rok i do dzisiaj nic o niej niewiedziałam
. We wrześniu kupiłam , posadziłam na działce , a teraz od czasu do czasu zaglądałam czy kwitnie . Wczoraj właśnie zakwitła
z czego się bardzo cieszę .
Ewa , a Ty może wykopujesz
, proszę napisz coś o jej pielęgnacji 
Ewa , a Ty może wykopujesz
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Jak zawsze na polskich stronach informacje są różne i dość sprzeczne. Sprzedawcy nasion opisują ją jako wytrzymałą na wszystko i długowieczną, a w rzeczywistości jest tak: pochodzenie: Indie, Chiny, Azja Środkowa, Japonia, piaszczyste i stepowiejące łąki.
Jest to krótkowieczna (2-4 lata) kłączowa bylina. Mrozoodporność u nas raczej niewielka, ale w Szczecinie zapewne bez problemu przetrwa zimę, u mnie nie przetrwa w gruncie. Nie lubi zastoin wodnych, szczególnie właśnie zimą. Surowych zim nie przetrzymuje nawet pod okryciem. Warto zebrać zawsze trochę nasion, łatwo wschodzą i kwitną już w pierwszym roku po posianiu.
Mam tą roślinę 3 rok i zawsze ją przechowuję w pojemniku w piwnicy - u nas jest bardzo zimno zimą. I taka ciekawostka - na poważnej stronie wyczytałam kiedyś, że rozmnaża się ją tylko z nasion, a nam udało się podzielić karpę i z niej wyrosły ładne roślinki:-).
W Chinach ta roślina uprawiana jest wszędzie tak jak u nas mieczyki.
Jest to krótkowieczna (2-4 lata) kłączowa bylina. Mrozoodporność u nas raczej niewielka, ale w Szczecinie zapewne bez problemu przetrwa zimę, u mnie nie przetrwa w gruncie. Nie lubi zastoin wodnych, szczególnie właśnie zimą. Surowych zim nie przetrzymuje nawet pod okryciem. Warto zebrać zawsze trochę nasion, łatwo wschodzą i kwitną już w pierwszym roku po posianiu.
Mam tą roślinę 3 rok i zawsze ją przechowuję w pojemniku w piwnicy - u nas jest bardzo zimno zimą. I taka ciekawostka - na poważnej stronie wyczytałam kiedyś, że rozmnaża się ją tylko z nasion, a nam udało się podzielić karpę i z niej wyrosły ładne roślinki:-).
W Chinach ta roślina uprawiana jest wszędzie tak jak u nas mieczyki.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.












