Kaktusiki cz.2 - Becia

Grzdyl · Post » 17 lip 2009, o 21:33

No tak,Opuncja,więc mogę sobie wyobrazić.

Ale świetny talerz.

Becia · Post » 18 lip 2009, o 08:47

najpierw dwa problemy-pytanka:
1. czy to wełnowce? pierwszy raz sie spotykam, na wszelki wypadek wysłałam na kwarantannę:)

2. co temu sie stało?

Becia · Post » 18 lip 2009, o 08:55

a teraz trochę moich balkonowych:

Becia · Post » 18 lip 2009, o 09:02

Becia · Post » 18 lip 2009, o 09:07

Delete · Post » 18 lip 2009, o 09:17

Aż się napatrzyć nię mogłem. Drugi z przedostatniego postu super jest!

Post » 18 lip 2009, o 10:20

Becia pisze:

Śliczne wełnowce tu widzę

Becia · Post » 18 lip 2009, o 11:58

matko, to jestem w szoku!!!!biegnę coś z tym robić!!!

Becia · Post » 20 lip 2009, o 19:00

mój obcokrajowiec oraz gymno w kolejnych kwiatach

Delete · Post » 20 lip 2009, o 19:03

Ładna ta opuncja:D

Też mam jednego obcokrajowca. Dostałem szczepke euphorbii z francji od pewnej pani. ;p

Mania · Post » 20 lip 2009, o 22:09

Aaaaaale pięknidła! Moje oczy widzą też bardzo ładny stolik na balkonie, chyba też muszę zacząć eksperymentować z konstrukcjami

Wełnowców strasznie współczuję, też je przerabia(łam) - mam nadzieję, ze skutecznie. Generalnie ta cholera lubi powracać, więc obserwuj czujnie roślinki i prewencyjnie potraktuj specyfikiem wszystkie rośliny.
U mnie jak nie jedno - to drugie - teraz na gruboszu mam chyba wciornastka (srebrzysty, kropkowany nalot i marna jakość rośliny) - cokolwiek jednak to jest - łączę się w bolu i podgrzewam do walki . Mi pomogły na razie opryski i wystawienie na słońce.
Powiedz mi Moja Droga, cóż to takiego - bo czuje nosem podobieństwo do jednego mojego kaktusa no-name i strasznie jestem ciekawa:

Pozdrawiam

Grzdyl · Post » 21 lip 2009, o 00:31

Widzę,że Twój cudzoziemiec wygrał starcie z Wami,gdyż żadnych ubytków na nim nie zauważyłem.

Becia · Post » 21 lip 2009, o 09:46

Maniu, wg jednego z kolegów ten kaktus to : Stetsonia coryne.,
Grzdyl, to fakt opuncja wyszła z tego wszystkiego najlepiej!!! i dobrze!

phoebs · Post » 22 lip 2009, o 21:17

Beatko bardzo mi przykro z powodu wełnowców, tez z nimi walczyłam zimą ;:44 mospilanem, mam nadzieję, że ;:5 skutecznie (choć nigdy nie można miec pewności), dasz radę

Mój identyczny gymnolek kiepsko wygląda po zimie, jest bardziej brązowy od Twojego, ale ma mnóstwo pąków a jeden już prawie, prawie...

pozdrawiam
Ania

bibi56 · Post » 23 lip 2009, o 17:24

Beciu kochana co tu dużo mówić, zaniemówiłam jak zobacyłam Twoją kolekcję. Toż to moje to pryszcz! masz naprawdę zadbane roślinki i jakie piękne efekty zimowania widziałam ;:91 mam nadzieję, że moje będą podobne

sporo kaktusików, które u Ciebie zobaczyłam mam też zapisane do kupienia w przyszłości - mam nadzieję, że niedalekiej

Przykro mi tylko z powodu nieproszonych gości

nie wiem czy jeszcze walczysz, jeśli tak to mam szczerą nadzieję, że zwycięstwo w walce będzie po Twojej stronie
Pozdrawiam Beata