Dalie kołnierzykowe posiane w marcu rozsadziłam już do pojemników, w których będą rosły na stałe. Zastanawiam się, czy nie uszczknąć im wierzchołków, aby bardziej rozgałęziły się. Na razie mają pojedyńcze 10 - 15 cm pędy. Proszę poradzić mi - szczypać czy cierpliwie czekać?
Dlaczego nikt mi nie odpowiada??? Spróbuję poeksperymentować: mam 3 pojemniki z sadzonkami, więc w jednym uszczknę czubki. Jeśli zaszkodzę im - trudno, będzie jednak wiadomo na przyszłość jak postępować.
Aisyrk z moich eksperymentów nie widać jakieś znaczącej różnicy, mam Dalie "Mignon", ale sadze ze to nie ma różnicy co do odmiany.
oto zdjęcie bez uszczypywania :
a oto z uszczypywaniem :
Moje jakoś nie rozkrzewiają się u dołu. Skoro twierdzisz, że uszczykiwanie nie ma znaczenia, to nie będę - zawsze tego typu operacje przeprowadzam z krwawiącym sercem. Mimo wcześniejszych obietnic jeszcze swoich sadzonek nie szczypałam.
Wyczytałam, że tylko dalie karłowe można rozmnażać z nasion, a ostatnio kupiłam taką kwitnącą karłową i pani mi wmawiała że tej z nasion nie rozmnoże bo ona była z bulwy rozmnażana i że te z nasion to z nasion rozmnoże a tej to już nie...
Jak to jest w końcu bo ja nigdy z nasion nie siałam i miałam tylko te wysokie, a w tym roku kupiłam karłowe i mam nadziej na rozmnożek
Kamkak, a dlaczego nie możesz przechować przez zimę bulw i na wiosnę podzielić? Jeśli Twoja dalia zawiąże nasiona to możesz wysiać, ale może wyrosnąć zupełnie inny okaz. Tak zdarza się przy rozmnażaniu z nasion. Ja mam dalie malutkie, które wyhodowałam z nasion kupionych w sklepie. Są bardzo ładne i spróbuję przechować bulwki.
bulwy oczywiście przechowam, ale chciałam wiedzieć jak to jest z tym sianiem, najwyżej spróbuje i się sama przekonam, poza tym niektórzy nie mają miejsca na przechowywanie bulw w dużej ilości i zostaje im tylko sianie, ja na szczęście mam miejsce.
Są odmiany karłowe rozmnażane z nasion, mają kwiaty pojedyńcze lub półpełne. Są też odmiany, takie co ładniejsze, które rozmnaża się wegetatywnie. Mogą one nawet nie wytwarzać nasion, a na pewno nie powtarzają cech.
Podobnie jest z pelargoniami - te najładniejsze są mnożone przez sadzonki, a obok nich istnieją pelargonie z nasion.