U mnie każdy dzień burza - trudno to już wytrzymać.
Zapraszam Jadzia1 - cz.4
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jadziu to życzę, żeby rehabilitacja była skuteczna i przyniosła oczekiwane rezultaty.
U mnie każdy dzień burza - trudno to już wytrzymać.
U mnie każdy dzień burza - trudno to już wytrzymać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Jadziu, masz prawdziwy różany ogród, ale musi pachnieć. Fajna kolekcja żurawek, niech rosną zdrowo, będziemy się zamieniać.
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Witam serdecznie
Dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa
* Jadziu dziękuje za troskę , masz rację najważniejsze jest zdrowie
Dziękuję za piękną róże
*Jola bardzo dziękuję za piękną róże
*Dorotko oczywiście jak tylko żurawki urosną na tyle ,że będzie można je dzielić to się pomieniamy
*snowflake dziękuję ,że zaglądasz i miłe słowa
*Grażynko u nas co dziennie pada deszcz ,
a rehabilitacja ...no cóż może pomoże
* Rysiu bardzo się cieszę ,że nas odwiedziłeś , fajnie ,że mogliście zwiedzić kawałek naszego pięknego kraju i pobyć z wnuczkami , moja mieszka 200 km od nas
Rysiu jeże zwłaszcza mama jeżowa nic się nie boi, wczoraj dawałam jej jajko to brała z ręki
Deszcz to też już stały element dnia chyba u większości z nas .
* Agnieszko żurawkami zaraziłam się od naszych kochanych forumowiczów , anemony dopiero zaczynają kwitnąć , bardzo lubię te piękne kwiatki .
*Sylweste bardzo serdecznie witam nowego gościa i cieszę się ,że podoba Ci się u mnie .Zapraszm oczywiście częściej
*Dalu kochanie dziękuję Ci za miłe słowa , u mnie też kwiatki się pokładają od deszczu , ale mam nadzieję ,że nie długo skończy się ten deszcz .


Pani jeżowa z jednym ze swoich dzieci je przysmaki

Życzę wszystkim miłego dnia bez deszczu
***Jeśli szczęście się do nas uśmiecha, trzeba z tego korzystać i starać się mu dopomóc, tak jak ono pomaga nam.****
Dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa
* Jadziu dziękuje za troskę , masz rację najważniejsze jest zdrowie
*Jola bardzo dziękuję za piękną róże
*Dorotko oczywiście jak tylko żurawki urosną na tyle ,że będzie można je dzielić to się pomieniamy
*snowflake dziękuję ,że zaglądasz i miłe słowa
*Grażynko u nas co dziennie pada deszcz ,
* Rysiu bardzo się cieszę ,że nas odwiedziłeś , fajnie ,że mogliście zwiedzić kawałek naszego pięknego kraju i pobyć z wnuczkami , moja mieszka 200 km od nas
* Agnieszko żurawkami zaraziłam się od naszych kochanych forumowiczów , anemony dopiero zaczynają kwitnąć , bardzo lubię te piękne kwiatki .
*Sylweste bardzo serdecznie witam nowego gościa i cieszę się ,że podoba Ci się u mnie .Zapraszm oczywiście częściej
*Dalu kochanie dziękuję Ci za miłe słowa , u mnie też kwiatki się pokładają od deszczu , ale mam nadzieję ,że nie długo skończy się ten deszcz .


Pani jeżowa z jednym ze swoich dzieci je przysmaki

Życzę wszystkim miłego dnia bez deszczu
***Jeśli szczęście się do nas uśmiecha, trzeba z tego korzystać i starać się mu dopomóc, tak jak ono pomaga nam.****
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Jadziu, nie dość ,że ja ostatnio mało bywałam na Forum , to jeszcze przestały mi przychodzić od Ciebie powiadomienia.....
Ale już zaległości w Twoim wątku nadrobiłam
Różyczki masz przepiękne, pomimo deszczowej pogody prezentują się bardzo okazale.
Życzę zdrówka bo to najważniejsze a w dalszej kolejności słonka i ciepełka
Ale już zaległości w Twoim wątku nadrobiłam
Różyczki masz przepiękne, pomimo deszczowej pogody prezentują się bardzo okazale.
Życzę zdrówka bo to najważniejsze a w dalszej kolejności słonka i ciepełka
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
Zapraszam Jadzia 1 - cz.4
Jadziu;Piękne róże,pomysł z usytuowaniem ich przedni,o róży na murze nie wspomnę.Mówiłem,że jeże to nie goście,tylko domownicy
aklimatyzacja pełna,fajne zwierzaki.Deszcz nie daje spokoju,chociaż od poniedziałku zapowiadają upały,obadamy.
Serdecznie Was pozdrawiam. Ryszard
aklimatyzacja pełna,fajne zwierzaki.Deszcz nie daje spokoju,chociaż od poniedziałku zapowiadają upały,obadamy.
Serdecznie Was pozdrawiam. Ryszard
Witam serdecznie
Dziękuję bardzo za Wasze odwiedziny i miłe słowa . Właśnie zaczął się u nas sezon czereśniowy i porzeczkowy więc teraz latam między między ogrodem a kuchnią
Robię przetwory na 2 rodziny dla siebie i Julitki
więc roboty huk
A jeszcze na dodatek bardzo wolno chodzi mi internet
jutro może przyjadą fachowcy 8)
* Rysiu dziękuję Ci bardzo ,że zaglądasz , pogoda tak jak napisałeś ,deszczowa niestety i dziś też u nas padało , no ale miejmy nadzieją ,że w końcu przyjdzie upragnione lato
*Hanuś moja kwitnie drugi raz ale bardzo słabo , kochanie moja w tym roku puściła dużo młodych pędów i nie wiem co z nimi zrobić
wyciąć czy zostawić . Jak możesz to popatrz na tę fotkę gdzie ją wkleiłam to zobaczysz ile jest młodych . Kochanie bardzo proszę o radę
*Basiu kochanie ja też ostatnio rzadko bywam na forum
a nie długo to pewnie w ogóle nie będę miała czasu , bo trza sprzątać dom duży po remoncie i goście przyjeżdżają 8 sierpnia z szefową :lol:A od września zaś dalsza część remontu remont
*Tujko ta róża w tym roku coś słabo kwitnie
Frezja rozkwitła jeszcze o innym kolorze , może uda mi się pokazać
*Eluś ja też bardzo się cieszę ,że one są u nas , bo przecież jeżyki zjadają ślimaki
*Joluś nasze jeżyki to już zadomowiły się na dobre , można je spotkać gdzieś około 22 na podwórku jak sobie chodzą .Mama jeżowa to już wcale się nie boi ani psów , ani kotów i ludzi też , Nie wiem czy to dobrze , staram się mieć z nimi jak najmniejszy kontakt.
*blue słoneczko cieszę się z Twoich . U mnie kotki też układają się w różnych miejscach i gniotą kwiaty , ostatnio zgniotły 2 lilie
* Grażynko jeżyki dostają troszeczkę kociego mokrego jedzenia "Feliksa "albo jajko ugotowane na miękko lub drobne kawałeczki surowego mięsa , ale to są naprawdę bardzo małe porcję .Nie chcę je karmić tylko zachęcić aby zostały
* Tessko ja często zaglądam na
forum o jeżach i tam dziewczęta opisują przypadki pogryzienia jeżyka przez psa wrrry, moje pieski nie ruszają jeży . Jak się wyjdzie wieczorem na zewnątrz to można zobaczyć jak Sisi sobie siedzi a
jeżyki koło niej .


A jeszcze na dodatek bardzo wolno chodzi mi internet
* Rysiu dziękuję Ci bardzo ,że zaglądasz , pogoda tak jak napisałeś ,deszczowa niestety i dziś też u nas padało , no ale miejmy nadzieją ,że w końcu przyjdzie upragnione lato
*Hanuś moja kwitnie drugi raz ale bardzo słabo , kochanie moja w tym roku puściła dużo młodych pędów i nie wiem co z nimi zrobić
*Basiu kochanie ja też ostatnio rzadko bywam na forum
*Tujko ta róża w tym roku coś słabo kwitnie
*Eluś ja też bardzo się cieszę ,że one są u nas , bo przecież jeżyki zjadają ślimaki
*Joluś nasze jeżyki to już zadomowiły się na dobre , można je spotkać gdzieś około 22 na podwórku jak sobie chodzą .Mama jeżowa to już wcale się nie boi ani psów , ani kotów i ludzi też , Nie wiem czy to dobrze , staram się mieć z nimi jak najmniejszy kontakt.
*blue słoneczko cieszę się z Twoich . U mnie kotki też układają się w różnych miejscach i gniotą kwiaty , ostatnio zgniotły 2 lilie
* Grażynko jeżyki dostają troszeczkę kociego mokrego jedzenia "Feliksa "albo jajko ugotowane na miękko lub drobne kawałeczki surowego mięsa , ale to są naprawdę bardzo małe porcję .Nie chcę je karmić tylko zachęcić aby zostały
* Tessko ja często zaglądam na
forum o jeżach i tam dziewczęta opisują przypadki pogryzienia jeżyka przez psa wrrry, moje pieski nie ruszają jeży . Jak się wyjdzie wieczorem na zewnątrz to można zobaczyć jak Sisi sobie siedzi a
jeżyki koło niej .







