Ogródek Marty cz.2

[gorzata76]

Marta, jeszcze niedawno martwiłaś się o swoją jeżówkę, a ona teraz dorodniejsza od mojej
No masz złocienie, masz... nie podobają Ci się?

Obie Pride cudne, u mnie nadal nieliliowo - czekają potwory aż wyjadę
Jeden Sphinks pęknie lada dzień...

[eury]

Przepiękną masz kolekcję lilii i liliowców.Mój rodzynek zakwitł dopiero w drugim roku po posadzeniu...warto było czekać :

[damapi]

Martuś - aż dech zapiera :P

[Aska]

Ależ piękność:


Jejku, Dot Com taka, jak miała być - słodka. Nie ma siły, musieli mi pomylić odmianę. Ja się nie zgadzam!!!

[Anikobi]

Piękne lilie.Szkoda,że nie mogę ich zobaczyć na żywo:)

[hanka55]

A ja, pierwsze miejsce daję temu zdjęciu:



Bajecznie skomponowane i fakturowo i kolorystycznie.



A liliowe pole, wybacz Martuś ale mnie aż skręca .
Na północy - kwitną, na południu - kwitną, tylko w padołku - bąbelki!
Choć tyle, że deszcz nie pada i można odcinać gnijące paczki róz.
Podobno kiedyś wróci lato .
Na razie wieczorem +8C, a teraz w dzień, rześkie +12,
więc o szybkiej wegetacji nie ma co marzyć.
Ech, idę golić trawnik, bo ten przysrasta niemal w oczach.

[gorzata76]

Hanuś, nie tylko u Ciebie - u mnie dopiero dziś pękł pierwszy pąk, choć na forum już od tygodni oglądam zdjęcia kwitnących lelujek
Ale mam radochę...

[marivsz]

brak słów po prostu cudo!

[JolantaG]

Lelijki bajeczne :o
Oj ,muszę powiększyć swoją kolekcję.

[jollla500]

Martuś ale cudności pokazałaś ja tez zwróciłam uwagę na tę lilijkę co Asia śliczna jest

[rivendel]

Fiu, fiu, Maleństwo
Dajsz radę!
Jeszcze trochę i będziuesz pretendentką w konkursie
MÓJ BOTANICZNY OGRÓD

[Kocina]

Witam wszystkich serdecznie Cieszę się że do mnie zaglądacie

Marta, jeszcze niedawno martwiłaś się o swoją jeżówkę, a ona teraz dorodniejsza od mojej
No masz złocienie, masz... nie podobają Ci się?

Gosia - bo nie wiedziałam gdzie ona.. nie było i nie było, a nagle wyskoczyła jak Filip z konopii całym JEDNYM kwiatkiem ;)
Złocienie pewnie że podobają Tylko nie byłam pewna czy to one. Mi się te wszystkie stokrotkowate mylą.. Jeżówkę poznaję po kolorze, ale biała juz by mnie zmyliła


eury - piękna Twoja Landini To chyba jedna z najbardziej poruszających lilii, prawda? Kolor ma niezwykły - i w słońcu, i w cieniu, i w deszczu.. Za każdym razem wygląda trochę inaczej i czym innym zachwyca.


Danusiu - dziękuję Mi dech zaparła Twoja lilia złotogłów! Jeśli ktoś nie widział, to KONIECZNIE niech kliknie TUTAJ

Asia - na pewno pomylili odmianę - niemożliwe żeby była aż taka różnica w kwiatach

Anikobi - wsiadaj w auto i autostradą masz 3 godzinki ;)

A liliowe pole, wybacz Martuś ale mnie aż skręca .
Na północy - kwitną, na południu - kwitną, tylko w padołku - bąbelki!
Choć tyle, że deszcz nie pada i można odcinać gnijące paczki róz. Podobno kiedyś wróci lato .
Na razie wieczorem +8C, a teraz w dzień, rześkie +12, więc o szybkiej wegetacji nie ma co marzyć.
Ech, idę golić trawnik, bo ten przysrasta niemal w oczach.

Hania - dziękuję za obkomplementowanie zdjęcia
Heritage mnie zachwyca - marnieje w deszczu, ale wystarczy chwila słońca, a ona już podnosi głowę i walczy dalej
Deszcz wszystkim już dokucza Dobrze że choć pleśni nie ma na roślinach.
Liliowe pole to nie liliowe pole - tylko z "przykuca" i niskiej perspektywy tak wygląda ;) To jedno z niewielu miejsc, gdzie mam zielone tło i w kadr nie wchodzą żadne dachy, betonowe słupy i inne badziewie Czekam aż żywopłot wyjdzie ze stadium niemowlaka, ale to jeszcze, jeszcze...
Z takimi temperaturami to u Ciebie wieczna młoda wiosna, która już w lipcu nie cieszy


marivsz - witam Cię serdecznie i dziękuję za miłe słowa

Oj ,muszę powiększyć swoją kolekcję.

Jolu - dziękuję Wiem że już to powtarzałam, ale to moje pierwsze lilie i tak mnie cieszą, że, no, nie mogę! Nawet nie wiem jak to powiedzieć Zresztą - Wam tłumaczyć nie muszę W Waszych ogródkach też wypatrzyłam kilka okazów, na które zapoluję jesienią ;)

Martuś ale cudności pokazałaś ja tez zwróciłam uwagę na tę lilijkę co Asia śliczna jest

Jola - mi tez bardzo się podoba Ma nieco drobniejsze kwiaty, bardziej delikatne, ale wspaniale nadrabia kolorem. W tym roku, wiosną, całe moje liliowe zakupy to był jeden wielki test. Nie bardzo wiedziałam jakie chcę mieć, nie byłam pewna czy zechcą rosnąć i na dodatek sadziłam je zupełnie bez pomysłu. Już pozaznaczałam co gdzie powędruje jesienią. A radochę mam ogromną


Aga - Ja tylko sadzę co popadnie, jak popadnie..
A zobacz jakie tutaj paskudztwo:



Cotula zamordowana przez mrówki. I co z nią teraz?? Ściąć? Nie ściąć? Ja zetnę to może odbije od korzeni..

Rozwinęła się Pixels White


Moż ktoś wie: co to jest?

[gorzata76]

Martuś - a może rudbekia?

[rivendel]

Martus, ja to widziałam...
ja ścięłabym...
Ale niech mądrzejsi się wypowiedzą, bo Jędrek dziś powiedział, że mi mózg zzieleniał...

[Kocina]

Gosia - a rudbekie nie sa większe, wyższe? I z pomarańczowobrązowymi nasadkami płatków? To małe - ma jakieś 25 cm wzrostu.. Widzisz, mówiłam że mi się "stokrotkowe" merdają

Aga - ja już koło niej chodziłam celem ścięcia, ale.. odpuściłam. Zobaczę w sobotę - jak nic się nie poprawi, to ogolę.

Jędrek dziś powiedział, że mi mózg zzieleniał...

Potraktuj to jak komplement i ... rób dalej swoje. Mój M też nic nie kuma Na pytanie, która lilia najbardziej mu się podoba, mówi TA! I pokazuje na różę.. I ciągle dziwi się, jak można mieć tak idiotyczne hobby, jak grzebanie w ziemi..