Ogród Leszka

[lesioc]

Kilka nowych zdjeć - zaczęły kwitnąć lilie i wiciokrzewy





Róże




Goście, goście



Clematis "Ville de Lyon"

[AniaDS]

rany, piękne masz te clematisy, wiem, że się powtarzam

a to jest boskie połączenie, co za miłość bije z tego zdjęcia.... :P

[lesioc]

a to jest boskie połączenie, co za miłość bije z tego zdjęcia.... :P

Mam więcej takich połączonych róż z powojnikami, tylko niestety inne róże coś na razie nie bardzo chcą kwitnąć.
Ale jak tylko zabiorą się do roboty to pewnie będzie więcej takich "przytulanych" zdjęć

rany, piękne masz te clematisy, wiem, że się powtarzam

Bardzo dziękuję . A tu kolejny mój clematis który po wiosenny uwiądzie musiał być bardzo silnie przycięty i dopiero teraz odrósł i zaczyna kwitnać
To odmiana "Dr. Ruppel"



A tutaj rozpoczyna kwitnięcie Mina lobata + jeszcze raz Orlik



I kolejni zwiedzający - tym razem przyleciał do mojego ogrodu nasz lokalny "koliber". Jest to ćma z rodzaju zawisakowatych - Furczak gołąbek.
Mimo, że jest motylem to z wyglądu i zachowania zdecydowanie przypomina kolibra - zawisa w powietrzy przed kwiatem i wypija nektar przez długą rurkę ciągle wisząc w powietrzu. U mnie przyleciał do wiciokrzewu.

[Awe]

Lesioc,
jestem kolejnym zwiedzającym, nie będę spijać nektaru, ale podziwiać Twój talent.
Robisz cudne zdjęcia!Są zachwycające, doskonałe, wspaniała jakość
Będę tu zaglądać częściej. Jestem pod wrażeniem...a te ostatnie ...super!

[lesioc]

Leszku co ta za róża ta czerwona? Bardzo mi się podoba.

Powiem szczerze, ze jak sadziłem tą różę to jeszcze nie zwracałem uwagi na nazwy odmian i po prostu nie zapamiętałem .
Ale na tabliczce obok niej mam napisane "Gloria Dei" - co jak teraz popatrzyłem po zdjęciach w internecie jest najwyraźniej jakąś pomyłką - ta odmiana jest zupełnie innego koloru... Tak więc albo ja źle opisałem, albo źle była opisana na opakowaniu. Mam w garażu pudełko gdzie wrzucam wszystkie kartony po sadzonkach, więc przez weekend postaram się tam zajrzeć i sprawdzić czy nie ma tam jakiegoś podobnego do tej zdjęcia, ale niestety nic nie mogę obiecać.

Na pocieszenie jeszcze jedno zdjęcie... już się troszkę rozwinęły bardziej kwiaty, tylko ta mokra pogoda trochę je "przybrudziła"

W końcu sprawdziłem i wszystko wskazuje na to, że ta róża to odmiana "Coronado".

Wstyd się przyznać, ale najwyraźniej to ja pomyliłem sobie plakietki i zapewne "Gloria Dei" to róża która rośnie obok, ale jeszcze (przez 2 lata od posadzenia!) nie zakwitła - dlatego jeszcze nie wykryłem pomyłki (na zdjęciu z opakowań obie wyglądają bardzo podobnie). W tym roku "Gloria Dei" ma 1 pączek kwiatowy, więc może przynajmniej po tym jednym kwiatku będę mógł potwierdzić pomyłkę ;).

[lesioc]

Lesioc,
jestem kolejnym zwiedzającym, nie będę spijać nektaru, ale podziwiać Twój talent.
Robisz cudne zdjęcia!Są zachwycające, doskonałe, wspaniała jakość
Będę tu zaglądać częściej. Jestem pod wrażeniem...a te ostatnie ...super!

Bardzo dziękuję i oczywiście zapraszam do oglądania.

A co do ostatniego zdjęcia tego "koliberka" .... to znalazłem ciekawostkę.
Sprawdziłem czas naświetlenia dokładnie tego zdjęcia i wynosi on 1/400 sekundy - w tym czasie na zdjęciu został uchwycony jeden pełny ruch skrzydeł tej ćmy. Z tego wynikałoby, że prawdopodbnie wykonuje ona co najmniej 200 uderzeń skrzydłami w ciągu sekundy!

[Ines1977]

Na zdjęciu kwiat świeży tuż obok przekwitającego (takiego właśnie zmoczonego deszczem):

Nierozwinięta zdecydowanie ładniejsza:)

Wstyd się przyznać, ale najwyraźniej to ja pomyliłem sobie plakietki

Ja tak starałam się uważać na odmiany a w końcu mam ten sam problem Tylko już się nie dowiem czy pomyliłam czy tak kupiłam bo róża obok się nie przyjęła.

[KASKA@]

czym nawozić lilie by miały dużo pięknych kwiatów co roku???

[lesioc]

czym nawozić lilie by miały dużo pięknych kwiatów co roku???

Ja stosuję takie 4 zasady :
1. w marcu nawożenie Azofoską
2. natychmiast po przekwitnięciu (odpadnięciu płatków) obcinam kwiat aby nie zdążyły zawiązać się nasiona
3. nie obcinam żółknących lilii - czekam, aż same uschną (od momentu obcięcia kwiatu do całkowitego uschnięcia rośnie cebulka - im będzie większa, tym więcej kwiatów w przyszłym roku)
4. późną jesienią odkopuję ziemię wokół głównej cebulki i staram się wyciągnąć wszystkie nowo powstałe cebulki przybyszowe (tak aby w przyszłym roku nie konkurowały z główną cebulką)

Do tego należy dodać, że powinny rosnąć w pełnym słońcu w miejscu z dobrym drenażem (najlepiej na lekko piaszczystej glebie).

Najczęściej tuż przed pojawieniem się pąków kwiatowych na liliach pojawiają się czerwone chrząszcze - poskrzypki liliowe (zdjęcie) - groźny szkodnik lilii. Należy wtedy obserwować roślinki, zbierać owady (bardzo dobrze widoczne) i unieszkodliwiać (np. rozgnieść). W tym roku lilie pierwszy raz zaatakowały mi też mszyce - spryskałem polysectem - zobaczymy czy pomoże.

Wykopane cebulki przybyszowe zimuję w chłodnej piwnicy a na wiosnę wysadzam na nowe miejsce lub rozdaję (większość zakwitnie na 2 lub czasmi na 3 rok po posadzeniu, sporadycznie trafiają się cebule na tyle duże aby zakwitły już w tym samym roku).

W tym roku tak się u mnie zaczyna kwitnięcie lilii:

[lesioc]

Pojechałem sobie na tydzień na urlop.... a w międzyczasie rozkwitły kolejne powojniki :

"Arabella"



"Rouge Cardinal"



"Warszawska Nike"



"Kermesina" (?)



"Andromeda"

[AnniaJ]

Piękne powojniki

A ja od paru dni nie mogę się zdecydowac, z czym połączyć moją kwitnącą bujnie Nike!!!

Dzięki Tobie już wiem, że poczeka na pewne białe różane chciejstwo, które czeka na mnie jeszcze w szkółce

[justynaz]

Mimo, że jak piszesz Twoja przygoda z ogrodem zaczęła się niedawno, to masz dużo ładnych roslin. Bardzo spodbały mi się powojniki na pierwszych zdjęciach. Mają super kolory! Musze też takie kupić
Bardzo lubię lilie, zwłaszcza kiedy są duuuuże i ładnie kwitną, a u Ciebie widzę ich sporo.

Pozdrawiam

[lesioc]

Piękne powojniki
A ja od paru dni nie mogę się zdecydowac, z czym połączyć moją kwitnącą bujnie Nike!!!
Dzięki Tobie już wiem, że poczeka na pewne białe różane chciejstwo, które czeka na mnie jeszcze w szkółce

Miło mi, że się podoba - a mam jeszcze kilka innych zestawień, ale niestety jak na razie kwitnienie róż rozminęło się z powojnikami... może jeszcze później będą jakieś zdjęcia przy ponownym kwitnięciu.

Mimo, że jak piszesz Twoja przygoda z ogrodem zaczęła się niedawno, to masz dużo ładnych roslin. Bardzo spodbały mi się powojniki na pierwszych zdjęciach. Mają super kolory! Musze też takie kupić. Bardzo lubię lilie, zwłaszcza kiedy są duuuuże i ładnie kwitną, a u Ciebie widzę ich sporo.

No przecież, że powojniki są absolutnie niezbędne .
Szczerze polecam i od razu ostrzegam: clemoholizm to poważna choroba




A tak z zupełnie innej beczki - zakwitł najnowszy nabytek: Sundavila Red

[lesioc]

A tymczasem w domu:

[lesioc]

"Jan Paweł II" - posadzony w donicy w kwietniu - w tej chwili zaczyna kwitnąć na takiej wysokości, że trudno mu nawet zrobić zdjęcie.

Muszę powiedzieć, że to zdecydowanie najszybciej rosnący powojnik z jakim miałem do czynienia (przez pierwszy miesiąc pokonał cała 180cm kratkę-podporę, a w tej chwili pędy mają około 3.5m długości).




W zakątku z glicynią teraz zrobiło się liliowo - powojnikowo:









I jeszcze róże