Jolu- masz rację, maczki sieją się tak obficie, że chyba pół wiadra poszło na kompost, wydawało mi się, że zostało tylko kilka - teraz widzę, że tylko mi się wydawało
Martuś - oczywiście że będą dla Ciebie nasionka
A tak przy okazji - te maczki chyba niestety nadają się na "kompot", bo u mojej przyjaciółki na działce zostały wycięte co do jednego, popakowane w pęczki i wyniesione, jeden pęczek zgubili po drodze
Buziaki











 
		
