Ogród Magdy cz.3
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
No to rozpętałam burzę....
Wszyscy mają rację... ja tylko powiedziałam - i tu na pewno ja mam rację, że liliowce są bezobsługowe i trwałe.
No chyba że je coś zeżre, ale ja się z tym nigdy nie spotkałam.
Zresztą to samo powtórzył raistand...
A z różami to różnie bywa, i nie wszystkie kwitną długo i obficie.
To jednak nie znaczy że ich nie mam... mam i to nawet dość dużo...
Kiedyś miałam więcej, więc wiem o czym piszę...
Ale każdy ma prawo wyboru...
A teraz do rzeczy...
Madziu, ja w zeszłym roku siałam ostróżki wcześnie - pod koniec marca.
Wykiełkowało bardzo dużo i nawet w tym samym roku zakwitły.
Ale często się zdarza tak, że nasiona pozostawione na roślinie same się wysieją,
i pod jesień są już dość spore sadzonki - piszę o sytuacji u mojej działkowej sąsiadki.
Te dopiero zakwitną w przyszłym roku.
Jeśli więc chcesz się pobawić, to nic nie stoi na przeszkodzie abyś je wysiała.
Do jesieni kupa czasu...
Ps. uśmiałam się z wypowiedzi Agnieszki o wrednych sąsiadach...
Czy tacy muszą być wszędzie ?
Moi też nie chcą przesunąć płota, a jestem pewna że są na mojej ziemi...

Wszyscy mają rację... ja tylko powiedziałam - i tu na pewno ja mam rację, że liliowce są bezobsługowe i trwałe.
No chyba że je coś zeżre, ale ja się z tym nigdy nie spotkałam.
Zresztą to samo powtórzył raistand...
A z różami to różnie bywa, i nie wszystkie kwitną długo i obficie.
To jednak nie znaczy że ich nie mam... mam i to nawet dość dużo...
Kiedyś miałam więcej, więc wiem o czym piszę...
Ale każdy ma prawo wyboru...
A teraz do rzeczy...
Madziu, ja w zeszłym roku siałam ostróżki wcześnie - pod koniec marca.
Wykiełkowało bardzo dużo i nawet w tym samym roku zakwitły.
Ale często się zdarza tak, że nasiona pozostawione na roślinie same się wysieją,
i pod jesień są już dość spore sadzonki - piszę o sytuacji u mojej działkowej sąsiadki.
Te dopiero zakwitną w przyszłym roku.
Jeśli więc chcesz się pobawić, to nic nie stoi na przeszkodzie abyś je wysiała.
Do jesieni kupa czasu...
Ps. uśmiałam się z wypowiedzi Agnieszki o wrednych sąsiadach...
Czy tacy muszą być wszędzie ?
Moi też nie chcą przesunąć płota, a jestem pewna że są na mojej ziemi...
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Wtrącę swoje trzy grosze do tematu ostróżek. Jestem w nich zakochana jak Ty Karolko. Sporo wysiałam wiosną. Jedne wygracowałam z rozpędu
zapomniawszy na śmierć o ich uziemieniu
Te, o których pamiętałam
zakwitły po przesadzeniu na miejsce stałe. Największą radość sprawiły mi hiacyntowe, gdyż każda roślina ma inny kolor lub chociaż odcień. Z wielkokwiatowych zakwitły niebieskie-prawie wszystkie są niebieskie. Nie wiem jakie będą inne-bo jeszcze są w pąkach.
Warto się pobawić w sianie ostróżek!
Te, o których pamiętałam
Warto się pobawić w sianie ostróżek!
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Gabi,tak to już jest z tymi wrednymi sąsiadami.
Zabiorą Ci ziemie a potem oddać za nic nie chcą
Taki pasiasty naród
Ja uważam,że co najmniej dwie działki obok mnie są moje
Andrzeju,piękny liliowiec
Judi,ja już trzy podejścia miałam do ostróżek i klapa.
Tej zimy potrafiły mi nawet zeszłoroczne sadzonki przemarznąć
I jak ja mam się dochować,wielkich eksponatów
A co to takiego,hiacyntowe ostróżki?
Zabiorą Ci ziemie a potem oddać za nic nie chcą
Taki pasiasty naród
Ja uważam,że co najmniej dwie działki obok mnie są moje
Andrzeju,piękny liliowiec
Judi,ja już trzy podejścia miałam do ostróżek i klapa.
Tej zimy potrafiły mi nawet zeszłoroczne sadzonki przemarznąć
I jak ja mam się dochować,wielkich eksponatów
A co to takiego,hiacyntowe ostróżki?
Pozdrawiam Magda 
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
dobre!Karolcia pisze:Ja uważam,że co najmniej dwie działki obok mnie są moje![]()
A co to takiego,hiacyntowe ostróżki?![]()

http://poradnikogrodniczy.pl/kwiaty41.php
Liście ma jak koper i jest niska, przynajmniej u mnie w tym roku
A jeszcze dodam, że nie wszystkie z tych normalnych ostróżek -wysianych wiosną w tunelu- wysadziłam na miejsce stałe-tak jakoś zeszło
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Dzięki Judi,a może wiesz co to za ostróżka,bo ja jej nigdzie nie mogę wyczaić
Kupiłam ją w tym roku
Ona właśnie jest niewysoka.

PS.
Nowy,ciekawy odcinek programu "Rok w ogrodzie"
http://www.tvp.pl/styl-zycia/dom-i-ogro ... 72009-0730
Kupiłam ją w tym roku
Ona właśnie jest niewysoka.

PS.
Nowy,ciekawy odcinek programu "Rok w ogrodzie"
http://www.tvp.pl/styl-zycia/dom-i-ogro ... 72009-0730
Pozdrawiam Magda 
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Karolko to mi pachnie ostróżką wielkokwiatową
http://www.swiatkwiatow.pl/ostrozka-wie ... id213.html

...przynajmniej u mnie występuje pod taką nazwą
P.S. dzięki za lineczka do 'Roku...
w wolnej chwili sobie zapodam
http://www.swiatkwiatow.pl/ostrozka-wie ... id213.html
...przynajmniej u mnie występuje pod taką nazwą
P.S. dzięki za lineczka do 'Roku...
w wolnej chwili sobie zapodam
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;





























