No tak tylko jednak trzeba uważac żeby korzonki zwłaszcza młode nie przysuszyć zabardzo bo to troszke szkodzi bardziej młodej roślince niz już takiej starszej z dobrze rozwiniętym systemem korzennym.Andziax007 pisze:Dokładnie i tyczy się to też ukorzenianiaqentor pisze:O i to jest właśnie moja cicha teoria o której pisałem wcześniej,tak jest dokładnie żeby zostawic roślinki same sobie i od czasu do czasu je podlać a one niech o siebie same zadbają,bo jak śie huha dmucha to one właśnie stają śię przez takie piszczenie kapryśne i tak jest ze wszystkim,Aniu.
A zapomniałem dopisać Aniu ja z hęcią mogę przeszkolić Twoje uparciuszki u umnie niema problemuJa do swoich od jakiegoś czasu zaglądam tylko przy podlaniu i ewentualnie żeby zrobić zdjęcie i tyle
Moje hoje i nie tylko one.
- katarzyneczka
- 1000p

- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Oj już się cieszę na myśl, że pokażesz moją wymarzoną hojkęqentor pisze:No może i mam dobrą ręke Aniu ale ja to nic nie robie a to samo rośnie jak opętane czasami to mam nerwy z tego powodu bo rośnie i końca nie widać a miejsca brak a to sobie jak by nigdy nic rośnie,jutro wam pokaże jak sobie hoja australis tak rośnie i rośnie i ja już naprawde na nią mam nerwy bo hyba zarosnąć chce mi całe mieszkanie ja już nie wiem co te moje roślinki sobie czasem myślą że same są w tym moim domku,w ogóle śię nie liczą zemną

Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
No a ja już myślalem że katarzyneczka gdzieś mi śię zapodziałakatarzyneczka pisze:Oj już się cieszę na myśl, że pokażesz moją wymarzoną hojkęqentor pisze:No może i mam dobrą ręke Aniu ale ja to nic nie robie a to samo rośnie jak opętane czasami to mam nerwy z tego powodu bo rośnie i końca nie widać a miejsca brak a to sobie jak by nigdy nic rośnie,jutro wam pokaże jak sobie hoja australis tak rośnie i rośnie i ja już naprawde na nią mam nerwy bo hyba zarosnąć chce mi całe mieszkanie ja już nie wiem co te moje roślinki sobie czasem myślą że same są w tym moim domku,w ogóle śię nie liczą zemną![]()
![]()
a jednak śię pomyliłem no dobrze to jutro zapowiedziana australis,i już śię pożegnam z wszystkimi,dobranoc
papa.- katarzyneczka
- 1000p

- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Nie zapodziałam się, jestem
Tylko czasu brak
Często do Ciebie zaglądam ale nie zawsze zostawiam ślad
Dobranoc 
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- katarzyneczka
- 1000p

- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
OOOOOOOOOOOOOOO
Ależ to olbrzym
Cudna jest, to moje marzenie
Chciałabym mieć choć taką jak ta na pierwszym zdjęciu 
Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
a pewnie że wystarczy policzyć ...tylko ja sie tak zagapiłam na roślinki , że takiego drobiazgu jak data to nawet nie zauważyłamqentor pisze:No wystarczy sobie obliczyć z daty na fotce a dnia dzisiaj,będzie 4 lata.adamanna pisze:a ja sie zapytowuje ...kiedy było to dawniej ????? i ile czsu potrzebowala żeby tak urosnąć ????





zmutowane.

