Przyroda nie przestaje mnie zadziwiać. Już po raz trzeci w tym roku widzę w ogrodzie pazia królowej. Dziś z upodobaniem "urzędował" na pelargoniach. Po tych kolejnych wizytach zauważyłem, że paziom najbardziej odpowiadają czerwone kwiaty.
A oto cztery zdjęcia, wybrane z 80 jakie wykonałem:
Te częste wizyty oznaczają jedno: populacja pazi w mojej okolicy zdecydowanie wzrosła.
No właśnie, u mnie też ich pełno! Pytałam nawet w moim wątku co to za jedne i czy szkodzą, ale nikt nie odpowiedział. Czy one Ci coś zżerają Aniu, czy tylko są?
Amlos pisze:Czy u Was też w tej chwili jest inwazja małych , czarnych żuczków ?
Kto pomoże je nazwać ?
Początkowo sądziłam, że interesuje je tylko kolor żółty - ale okazuje się, że inne także ...
Amlos moje nie do końca wprawione oko ze zdjęcia wnioskuje że te " robalki "
to Słodyszek rzepakowiec Meligethes aeneus:P należy do rodziny ŁyszczynkowatychNitidulidae
To są te małe paskudy , co siadają na wszystkim co żółte między innymi .
Ale mogę się mylić ;P
Dlaczego chcę być OGRODNIKIEM ??? ... Po co pytacie ...to oczywiste ktoś przecież musi PROFESJONALNIE grabić trawniki ;)
No więc to małe " coś " to jest szkodnik roślin krzyzowych głównie rzepaku . Postać dorosła zimuje w różnych kryjówkach , wiosną się uaktywniają i prowadzą żer uzupełniający na kwiatach ( głównie żółte i białe ) .
Jak zaczynają się tworzyć pąki kwiatowe na rzepaku , to one przelatują na plantacje => samice nagryzają pąki kwiatowe i do ich wnętrza składają jaja . W środku tych pąków żerują larwy , które zahamowują rozwój pąka => pąki brunatnieją , zasychają i odpadają .
Jedno pokolenie w roku ( mogą być dwa )
To tak w skrócie .
Zwalczanie :
=> niszczenie chwastów z rodziny krzyżowych
=>zwalczanie chemiczne ( gdy pojawi się 3-5 chrząszczy na roślinie )
ALFAZOT , DECIS , KARATE , TREBON , ZOLONE
Dlaczego chcę być OGRODNIKIEM ??? ... Po co pytacie ...to oczywiste ktoś przecież musi PROFESJONALNIE grabić trawniki ;)
A mi się te paskudy wydają nawet dość sympatyczne (w niewielkich ilościach...), nieraz widziałam je na różach głównie, a teraz faktycznie wszystko co żółte ma czarne kropki - nachyłek, słoneczniczek, dalie...plus różowa róża Te na róży są widocznie daltonistami
aha, a co do chemii, to jakoś nie jestem przekonana, chyba że nie ma innego wyjścia. Zawsze dostanie się też jakimś pożytecznym owadzikom