Ogród Moni cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Aszko, tam gdzie mam korę wokół róż kopczykuję korą :wink:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Moniś powaliłaś mnie :shock: 165 róż :!: :shock: :shock: :shock: Aż mnie zamurowało :shock: Toś Ty magnat różany :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

do zimy to pewnie dwie stówy będą..
już niedużo brakuje
:wink: :lol: :lol: :lol:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Pracuję nad nową rabatą...
Obrazek

Nowy nabytek, który podejrzewam jako William Shakespeare nareszcie został wsadzony na stałe miejsce. Odziedziczył miejsce po Reines des Violettes, która poszła na nową rabatę.
Obrazek

Obrazek

Zakwitły mimo deszczu:
White Rose
Obrazek

Rhapsody in Blue:
Obrazek

Charles de Gaulle:
Obrazek

A tu nowe nabytki bez nazwy, niestety :roll:
Obrazek

Obrazek

Kwitną kolejne Clematisy
Obrazek
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Piękne te deszczowe zdjęcia.
Moje doświadczenia z korą są takie, że wystarczy podsypać rok-dwa lata, nawet nie grubą warstwą, a już w następnych z chwastami nie ma problemu. Włókniny nie rozkładam, bo jak Hania kiedyś pisała robi się pod nią przyducha czy jakoś tak ;) czyli nic dla róż korzystnego. Korę sypię taką drobniutką, albo mieloną.
Fajnie wygląda całe założenie ogrodowe i nowe rabaty -tyyyyle miejsca.
Monia u mnie w albumie Róże 2009 są pączki Pastelli, to w razie wątpliwości ;)
Edyta
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Monia ta róża naprawdę wygląda jak William Shakespeare :P , nie było czasem ich więcej??? :oops:
:lol: :lol: :lol:
magdala

Post »

AGNESS pisze:Moniś powaliłaś mnie :shock: 165 róż :!: :shock: :shock: :shock: Aż mnie zamurowało :shock: Toś Ty magnat różany :D
A jak ja tu byłam ostatnio -było ich 140 .... :roll:

Moniu ,ogród ,mimo ,że młody - naprawdę wygląda bajecznie -masz tak swietnie i "z głową" zaplanowane rabaty!
Ja muszę wszystko przerabiać na żywo ,w praktyce-nie umiem tak konsekwentnie tworzyć całości...
Magda.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

żaża pisze:Piękne te deszczowe zdjęcia.
Moje doświadczenia z korą są takie, że wystarczy podsypać rok-dwa lata, nawet nie grubą warstwą, a już w następnych z chwastami nie ma problemu. Włókniny nie rozkładam, bo jak Hania kiedyś pisała robi się pod nią przyducha czy jakoś tak ;) czyli nic dla róż korzystnego. Korę sypię taką drobniutką, albo mieloną.
Fajnie wygląda całe założenie ogrodowe i nowe rabaty -tyyyyle miejsca.
Monia u mnie w albumie Róże 2009 są pączki Pastelli, to w razie wątpliwości ;)
ja wysypuję korą przekompostowaną, mieloną, ale w tym roku nigdzie jej dostać nie mogę :roll:
Zwykła kora jakoś mi do róż nie pasuje, ale jeśli mówisz, że jest drobnomielona taka kwaśna, to się pokuszę na wysypanie taką, a na to sypnę trochę azotu dla zneutralizowania :roll:
Zaraz obejrzę pączki Pastelli, choć moim zdaniem moje są zgodne z licencją :wink: :D
Na rabaty miejsce jeszcze jest, tylko czasu brak na wykonanie, że o funduszach nie wspomnę :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Zagospodarowanie takiego wielkiego ogrodu to po prostu majątek :?
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

AniaDS pisze:Monia ta róża naprawdę wygląda jak William Shakespeare :P , nie było czasem ich więcej??? :oops:
:lol: :lol: :lol:
Była jeszcze jedna, ale już się dzisiaj sprzedała :?- jak kupowałąm te dwie, któe wrzuciłam na fotkach, to jedna Pani kupiła kilka róż, w tym właśnie tę.
Ja mam jeszcze jednego Williama 2000, kupiłam na Allegro rok temu. Ciekawe co zniego wyrośnie - porównamy kwiaty :wink: :D . Ciekawi mnie też, który ten William jest ten duży ten zwykły, czy lepszy, bardziej odporny na choroby 2000 :roll: :roll: Muszę jeszcze zapytać kogoś kto ma Williama, czy ten niesamowicie mocny zapach to cecha charakterystyczna dla tej odmiany.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

magdala pisze:
AGNESS pisze:Moniś powaliłaś mnie :shock: 165 róż :!: :shock: :shock: :shock: Aż mnie zamurowało :shock: Toś Ty magnat różany :D
A jak ja tu byłam ostatnio -było ich 140 .... :roll:

Moniu ,ogród ,mimo ,że młody - naprawdę wygląda bajecznie -masz tak swietnie i "z głową" zaplanowane rabaty!
Ja muszę wszystko przerabiać na żywo ,w praktyce-nie umiem tak konsekwentnie tworzyć całości...
Magda.
:lol: :lol: :lol: :lol: niestety to taka bardzo niebezpieczna choroba :lol: :lol:
i ... uwaga .... - zaraźliwa :wink: :lol:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

oj, szkoda :roll: :wink:
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Monia Rapsodia cudna... muszę ją mieć :)
Widziałam u Ani...
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Post »

Twój ogród robi wrażenie,a ta ogromna kolekcja róż powala na kolana :shock: :shock:
Co do kory i włókniny to uważam to jako dobre rozwiązanie w miejscach gdzie mocno przerastają chwasty- u nas jest wiele mokrego terenu i jak była sama kora to mimo wszystko chwaściska się przebijały ,a teraz po przeróbkach na włókninie jest ok.

Pozdrawiam Jola.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

liska pisze:Monia Rapsodia cudna... muszę ją mieć :)
Widziałam u Ani...
Izunia, kupiłysmy Rhapsody rok temu w Rosarium :wink: Jest tak śliczna, że już wiem, że ją dokupię tej jesieni :D Ma tę wspaniałe zalety, które tygryski lubią najbardziej - wygląd, witalność i zdrowie :wink: :D :D
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

jola1010 pisze:Twój ogród robi wrażenie,a ta ogromna kolekcja róż powala na kolana :shock: :shock:
Co do kory i włókniny to uważam to jako dobre rozwiązanie w miejscach gdzie mocno przerastają chwasty- u nas jest wiele mokrego terenu i jak była sama kora to mimo wszystko chwaściska się przebijały ,a teraz po przeróbkach na włókninie jest ok.

Pozdrawiam Jola.
Witaj, Jolusiu :D
U nas z chwastami walczę zaciekle już kolejny sezon, bo niestety mamy działkę umiejscowioną wśród bardzo zarośniętych pól i łąk, co powoduje, ze nasze prace, to praktycznie syzyfowa robota. I tak wielkim sukcesem jest, ze po 5 latach udało mi się wypplenić z rabat ostrężyny, które były bardzo trudne do zwalczenia, zwłaszcza, ze nie używałam do tego chemii, tylko stosowaliśmy wyplenianie ręczne, a jeśli ktoś z tym walczył (ostrężyny), to wie, co to znaczy :roll: :roll: Ostrężyny pozostały nam jeszcze w trawniku i na tyle się przystosowały, że potrafią zakwitnąć na wys. 5-10cm (wys.koszonego trawnika) :lol: :lol: Jak tylko zauważam jakiś krzewik bonsai tej ostrężyny, to natych miast wykopujemy, ale to wyszukiwanie jej w trawie jest bardzo trudne :? Włókninę będę musiała zastosować w dwóch miejscach, a w pozostałych sadzę byliny i lczę na to, że z czasem, w miarę plewienia i rozrastania się bylin, przestaną wyrastać chwasty.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”