Hanuś przykro,że masz takie umęczone roślinki

.Ogólnie to ja nie mogę narzekać na pogodę,może tylko za mało słońca i cieplej mogłoby być.Deszcz jeśli padł to taki drobny i spokojny,więc aż takich szkód nie miałam,wiatr ułamał mi spory pęd z pąkami od Handel,kilka gałązek budlei,parę liści u host grad przeciął,nic więcej nie zauważyłam,róże nie kwitły jak padało,więc nie miałam widoku zmęczonych róż,dzisiaj ciepło,choć pochmurno,ale na deszcz chyba się nie zanosi,może w nocy

.Miłego popołudnia życzę
Izuś ja staram się pamiętać i o różach i o bylinach,zwłaszcza jeśli któreś kwitną
Aguś dzięki za miłe słowo,fajnie,że Ci się podobają moje ujęcia
To może coś jeszcze
