Roślinki Małgosi

[anoli]

Cudne zdjęcia, fajnie, że się nimi z Nami dzielisz

[jardin]

jakie widoki , przepiękne fotki!

[LeNka]

A ja poległam po 500m, i nie weszliśmy na trzy korony.
My mieszkaliśmy w szczawnicy.
Zwiedzaliście wąwóż Homole i Białą Wodę???

[Fidelis]

Zwiedzaliśmy, ale nie tym razem. Podróżowanie z małym dzieckiem trochę ogranicza
Z nowości domowych to muszę się pochwalić że wszystkie listki fiołkowe puściły korzonki ;:26 ale część już poszła w dobre ręce
niespodziankę też zrobiła mi glorioza, kupiłam na wiosnę i wsadziłam ale przez kilka miesięcy nic nie wypuściła, trochę się juz wkurzyłam i schowałam ją na balkonie za doniczkami, a po przyjeżdzie miałam wyrzucić, i proszę- przestraszyła się:

a to papryczka

[zabcia_paula]

Fantastyczne zdjęcia...napatrzeć się nie mogę, ale ile obudziły we mnie wspomnień.
Dobrze, że chociaż na zdjęcia popatrzeć można
A czy papryczkom obrywałaś pierwszy kwiat??

[Andziax007]

Glorioza pięknie zaczęła rosnąć i papryczka ładnie się prezentuje

[Fidelis]

Fantastyczne zdjęcia...napatrzeć się nie mogę, ale ile obudziły we mnie wspomnień.
Dobrze, że chociaż na zdjęcia popatrzeć można
A czy papryczkom obrywałaś pierwszy kwiat??

Paulo, nie obrywałam, nawet nie wiedziałam że tak się robi.. Papryczka stoi na balkonie w zacisznym miejscu i ma już wiele owocków

[karolaipiotr]

Małgosiu dziękuje za takie zdjęcia, zaczarowałaś mnie nimi na cały dzień

[myszorek]

Małgosiu, moją gloriozę też jakoś postrasz, bo od wiosny leży w doniczce i się obija

[zeberka4]

Tak glorioza jest fantastyczna, widac ze zdrowiutka, a papryczka jak zawsze urocza

[treissi]

Małgosiu cudne foteczki ...

[zabcia_paula]

Gosiu o te papryczki spytałam z ciekawości, bo czytałam gdzieś, że ponoć obrywa się pierwszy kwiat - większa ilość owoców. Sama nie wiem co robić, co u mnie są już pąki kwiatowe, ale skoro u Cibie są już owocki to zostawię swoje roślinki tak jak są. Nic im nie będę obrywać

[fraszka]

hihih czasem wiec warto nastraszyc roślinke :P

[Fidelis]

Karola cieszę się że fotki sie podobają, chociaz robione na szybko, bo mnie reszta wycieczki ciągle poganiała no i aparat kiepski
Myszorku no to straszę:
a na serio to ja dopiero jak ją zostawiłam w spokoju na balkonie to puściła, nawet jej nie podlewałam a w domu jak stała latałam, chuchałam i nic
Paulo u mnie jak rozkwitł pierwszy kwiatek papryczki to sam opadł i nic sie nie zawiązało, już myślałam że nic z tego nie będzie, ale teraz widzę że na każdej gałązce ma po kilka papryczek

[karolaipiotr]

Gosiu ale i tak te zdjęcia są piękne