Izo ,oby czym prędzej.Już wolę te konewki.Wczoraj znowu dokupiłam dwie róże jedną pnacą,czerwoną i drugą morelowąWesterland zaraz je pokażę.
Gabi,żeby tylko Odra nie wylała.W ogródku jak stanę to zapadam się.Co prawda piórkiem nie jestem,no ale bez przesady.Szkoda naszych kwiatów oj szkoda.Czereśnie też pękają na potęgę i chyba nie zdążą dojrzeć,prędzej zgniją.
A jak napaćkane na tarasie.Bez sensu jest sprzątanie,bo za 10 min.to samo.

Westerland nie ma kwiatów,. no ale zawierzyłam.
pelargogiganty w całej okazałości