
jestem początkującą ogrodniczką


 ) z przodu a pomiedzy nimi coś niezbyt wysokiego i najlepiej o onnej barwie liści.
 ) z przodu a pomiedzy nimi coś niezbyt wysokiego i najlepiej o onnej barwie liści.

 ) i nagietki rosną tam tylko tymczasowo. Posadzone były przed zmianami, jeszcze jak nie rosły tam te krzewy.  Po przekwitnięciu już nie będę siała tam żadnych kwiatów.  Azali nie lubię. Wiem, wiem pięknie kwitną, ale jakoś nie przepadam za tymi roślinami. Myślałam o jakiś krzewach różniących się kolorem liści od tych już posadzonych lub różniących się kształtem. Berberys odpada, bo mam go już w kilku miejscach w ogrodzie. Trzmieliny...bardzo je lubię, więc może zdecyduje się właśnie na nie. Dziękuję za propozycje
 ) i nagietki rosną tam tylko tymczasowo. Posadzone były przed zmianami, jeszcze jak nie rosły tam te krzewy.  Po przekwitnięciu już nie będę siała tam żadnych kwiatów.  Azali nie lubię. Wiem, wiem pięknie kwitną, ale jakoś nie przepadam za tymi roślinami. Myślałam o jakiś krzewach różniących się kolorem liści od tych już posadzonych lub różniących się kształtem. Berberys odpada, bo mam go już w kilku miejscach w ogrodzie. Trzmieliny...bardzo je lubię, więc może zdecyduje się właśnie na nie. Dziękuję za propozycje  
