Gabryśko....dzięki za miłe słowa.....a Mikuś wydropany za wszystkie czasy od kochanych forumek.
Jagódko róże są ciemno czerwone a mi wyszły różowe...będę musiała robić fotki tak jak radzi Agnieszka
aguskac jak nie będzie słonka.....ale ale..przecież wtedy go nie było. Coś robię nie tak, że wychodzą przekłamane kolory.

Co do hortensji...to jak już będziesz na miejscu to wtedy sobie dosadzisz więcej...lubią mieć podlewane jak jest upał. Ale skoro masz już jedną to znaczy, że miejsce jej służy.
Ja na zimę nie przykrywam hortensji tylko okopuję tak jak róże ....jedynie jak na wiosnę zapowiadają przymrozki to wtedy latam z agrowłókniną bo młode pędy mogą ucierpieć właśnie od takich przymrozków.
Bardzo lubię wiesiołki ...mam porobione zdjęcia to wkleję później.
Boguśko patyczków u mnie dostatek

.....z patyków nie ukorzeniałam a jedynie odrywałam kawałek roślinki.
Ewuś 
Twoje roślinki już też posadzone i miałam zrobić zdjęcia..
Haniu 
to ja w zeszłym roku posadziłam gazanie koło chodnika i też mi się kładły na nim a w tym roku wykiełkowały raptem trzy sztuki....ale i tak pogoda niegazaniowa. Moje dzwonki posadziłam w nogach róż razem z nagietkamii jakoś razem się trzymają.
A hortensje są bardzo wdzięczne......przynajmniej ten deszcz na coś się przydaje....i fajnie idą.
Dziękuję miłym gościom za odwiedzinki. 