Ogród Moni cz.2

[Alania]

Jestem, już po kawie

Monia
I mów szybko, i bez ogródek, czym napakowałaś Edena, że tak ładnie ci rośnie

w dołku obornik, ziemia z worka, od góry woda (staram się, aby to była deszczówka, którą gromadzę w beczkach
nic ponadto
sadzoneczki były naprawdę spore i może to dlatego
jesienne gołokorzeniowe też są piękne, ale mają mniej kwiatów w sumie mam teraz 6 Edenów 3 kwitną, w tym jeden tylko pachnie (lekko), a dwa wcale Ten pachnący ma nieco ciemniejsze kwiaty, a te bezzapachowe o ton jaśniejsze Nie iem dlaczego Może Hania wie

[Alania]

Na Narcyza!
Toż ona powinna przeglądać się w strumieniu i wciąż szeptać:
" Rzeczko, rzeczko, powiedz przecie, kto jest najpiękniejszy na świecie?"

Jak widać, chłodny klimat znakomicie służy zwiększeniu kontrastów ale też niepełnemu wybarwieniu.
I taka jest doskonała!
Brawo, Moni.

A hoye..?
Gdy pachną, rywalizują z różami i jaśminowcem :P .
Warunkiem sukcesu jest umiar w podlewaniu, ciasnawa doniczka
i baaardzo przepuszczalne podłoże.

Haniu, ja też nie mogę wyjść z podziwu dla piękna Eden Jest naprawdę wyjątkowa Szkoda tylko, że nie pachnie - to byłby dopiero raj

Muszę w takim razie jeszcze raz spróbować z tą hoją

[Alania]

Monia!!!!! zobacz co zaproponowała Nalewka w ramach osłonek - może coś takiego by się sprawdziło u ciebie (wyżej są inne wzory osłonek, pooglądaj sobie)

http://www.ando.pl/?menu=oferta6

A ja tą firmę mam niedaleko, w razie czego służę pomocą.

siateczka jest OK - mam taką na nektórych drzewkach owocowych
dzięki

[AniaDS]

ja nie wiem czemu ale coraz bardziej Eden kojarzy mi się z First Lady, podobne mają te nieotwarte kulki i przez te deszcze kolorystyka też podobna..
przynajmniej na zdjęciach

[Alania]

ja nie wiem czemu ale coraz bardziej Eden kojarzy mi się z First Lady, podobne mają te nieotwarte kulki i przez te deszcze kolorystyka też podobna..
przynajmniej na zdjęciach

niee, są zupełnie inne Eden się otwiera i to dość szeroko, ale ten, który sfotografowałam dopiero rozkwita Jutro wrzucę fotkę drugiej - ma szeroko rozwinięte pąki
Eden jest też duuuużo jaśniejszy
A piękne są zarówno First Lady, jak i Eden
Ja dzisiaj kupiłam Poulsenkę na pniu i nie mogę się doczekać na kwiaty Kusi mnie jeszcze Discovery Poulsen na pniu, ale muszę pomyśleć gdzie by pasowała

[hanka55]

w sumie mam teraz 6 Edenów 3 kwitną, w tym jeden tylko pachnie (lekko), a dwa wcale Ten pachnący ma nieco ciemniejsze kwiaty, a te bezzapachowe o ton jaśniejsze Nie iem dlaczego Może Hania wie

Matka z ojcem, robią dzieci.
I każde jest inne !
Dlaczego?



Siostra matki z bratem ojca, też robią dzieci.
I z tych, każde jest różne.
A na dodatek, różne od kuzynostwa!!!
Dlaczego?!



Własnie dlatego, wymyślono eugenikę pozytywną.

[raistand]

Właśnie miałem zapytać czy kupiłaś tą pienną róże.
Na która się zdecydowałaś?

[Alania]

Właśnie miałem zapytać czy kupiłaś tą pienną róże.
Na która się zdecydowałaś?

właśnie była nowa dostawa, z normalnym pniem, ale nie było już takiej pieknej jak wtedy
nawet nie pamiętam nazwy tamtej odmiany
teraz kupiłam Topkapi - powinna być ładna, ale juz bardziej różowa
te z nowej dostawy są tańsze - po 50zł (promocja)

[dominikams]

w sumie mam teraz 6 Edenów 3 kwitną, w tym jeden tylko pachnie (lekko), a dwa wcale Ten pachnący ma nieco ciemniejsze kwiaty, a te bezzapachowe o ton jaśniejsze Nie iem dlaczego Może Hania wie

Matka z ojcem, robią dzieci.
I każde jest inne !
Dlaczego?



Siostra matki z bratem ojca, też robią dzieci.
I z tych, każde jest różne.
A na dodatek, różne od kuzynostwa!!!
Dlaczego?!



Własnie dlatego, wymyślono eugenikę pozytywną.

Ale chyba to powinny być bliźniaki (a właściwie ich wielokrotność) jednojajowe, czyli identyczne, z tym samym kodem genetycznym

Może stanowisko inne, inne składniki w glebie, i takie tam

[Alania]

Nieustannie pada deszcz. Róże - biedactwa nie mogą w pełni pokazać swych wdzięków i męczą się w tych kroplach deszczu. Nie da się ukryć, że niektórym to służy i mimo ogromu płynącej z nieba wody, nie rdzewieją im płatki. Moja ulubienica Eden Rose jest piękna nawet w czasie ulewy - jedynie smutno zwiesza główki pod ciężarem płatków napełnionych deszczówką. Wczoraj zachwyciła mnie druga Eden, nieco jaśniejsza, bo rosnąca na bardziej słonecznym stanowisku. Z niecierpliwością czekam na kolejne ślicznotki, które z powodu ostatniej uczty sarenek, potrzebują więcej czasu na swoją paradę. Prognozy na najbliższe dni zapowiadają się już bardziej optymistycznie, więc podkasałam suknię i zaopatrzyłam się w niezbędne roślinki: kilka róż (m.in. pienna Topkapi Palace Poulsen'a), kilka nowych żurawek, host, dzwonków i innych bylinek Teraz niech tylko zaświeci słoneczko

Eden Rose' 85






Barock:


Augusta Luise:

[AniaDS]

Moniu, bardzo ładna ta pienna róża, dobrze rozrośnięta
gdzie Ty słyszałaś, że ma być coraz lepiej z pogodą?
Ja gdzie nie popatrzę to jeszcze 2 tygodnie deszczu....

[Alania]

Oglądałam prognozę w Internecie Ma być cieplej, a opady tylko przelotnie

[dominikams]

Monia, ja już chyba się pytałam, jak to jest z Edenem i słońcem? Czy lepiej mu w słońcu, półcieniu czy w cieniu? Chodzi mi o to, czy w słońcu kwiaty są mniej trwałe? Ulegają poparzeniom?
Jeśli chodzi o wybarwianie kwiatów, to nie widzę na tych fotach wielkich różnic - chyba muszę wrócić do tych co wcześniej wklejałaś i porównać dokładnie.

[Alania]

Dominiko, chyba lepiej w miejscu słonecznym, ale nie na patelni U mnie mam posadzone i w pełnym słońcu i na pergoli, która lekko ocienia - wówczas kwiaty są mniej zmęczone i wolniej się rozwijają (czyli dłuzej pozostają na gałazce) Nie wiem jak w miejscu cienistym, bo nie próbowałam. Kupiłam ostatnio Ballerinę i ją chciałabym dać do lekkiego półcienia i też nie wiem, czy jej tam będzie dobrze

[OK]

Monia, nie świruj
U mnie musi jej być dobrze, a u Ciebie będzie miała raj