No co ty? Koniki są super. A ty na pewno nie ważysz więcej niż 50.Polecam z całego serca.To takie kochane,cieplutkie zwierzaki.Namawiałam Agunię ale ona się boi wszystkiego co jest większe od niej , za to młodsza to by z konia nie schodziła .
Moja młodsza pociecha śmiga na konikach, a ja tak rekreacyjnie sobie od czasu do czasu siądę i trochę stępa trochę kłusa i strasznie mi sie to podoba , a jakie dobre dla zdrowia, zero celulitu na udach w moim wieku
Na pewno gdzieś w waszej okolicy można znaleźć małą zagrodę i tam nie będzie tak zabójczo drogo .U nas też są klubu jeździeckie , ale to dla mnie za wysokie progi i znalazłam sobie taką małą zagrodę z konikami i tam już 2 lata jeździmy. Nawet wynajmują domek letniskowy dla wczasowiczów i z Krakowa przyjeźdżają ludzie