
Ogródek kogry cz.6
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Izabelko - mam młodziutkiego Abrahama i Grahama, więc jak zakwitną równocześnie to porównam.
Może wybarwienie płatków zależy od podłoża i pogody.....która w tym roku nikogo nie rozpieszcza.
Chyba, że rozpoznany przez autorytety forum Graham, nie jest trafiony.
Agness - moje róże nie chorują, ale męczy je robactwo w postaci tabunów mszycy i skręcających liście gąsienic.
Walka z nimi jest ciężka, bo wysoka wilgotność , ciepło to sprzymierzeniec mszycy.
A do tego jeszcze mrówki....
Bogusiu - kwitnie aż do zimy.
Pachnie i dopiero mrozy kończą kwitnienie.
Joluś - jeszcze nieliczne, ale przybyło ich trochę w tym roku, więc następne pewno będą już niedługo.
Może wybarwienie płatków zależy od podłoża i pogody.....która w tym roku nikogo nie rozpieszcza.
Chyba, że rozpoznany przez autorytety forum Graham, nie jest trafiony.


Agness - moje róże nie chorują, ale męczy je robactwo w postaci tabunów mszycy i skręcających liście gąsienic.
Walka z nimi jest ciężka, bo wysoka wilgotność , ciepło to sprzymierzeniec mszycy.
A do tego jeszcze mrówki....


Bogusiu - kwitnie aż do zimy.
Pachnie i dopiero mrozy kończą kwitnienie.
Joluś - jeszcze nieliczne, ale przybyło ich trochę w tym roku, więc następne pewno będą już niedługo.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No i dalsze różyczki skoro serial się zaczął.
Na pierwszy ogień Clair Reneissance.

Następna to F J Grootendorst, czyli pani gożdzikowa.

Trzecia piękność to herbacianka ale niestety NN.

No i jeszcze jedna też niestety NN.



Na pierwszy ogień Clair Reneissance.






Następna to F J Grootendorst, czyli pani gożdzikowa.








Trzecia piękność to herbacianka ale niestety NN.







No i jeszcze jedna też niestety NN.






Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Comciu - BJ to róza wielokwiatowa o ładnym zapachu , delikatnym i trudnym do określenia.
Kwitnie tylko jeden raz za to bardzo obficie.
U mnie rośnie na gliniastym podłożu i dobrze sobie radzi.
Nie choruje i nie przepadają za nią mszyce.
Pomimo traktowania po macoszemu daje sobie całkowicie radę. Nie okrywam jej na zimę i jak do tej pory a rośnie już 7 lat nic jej się nie stało.
Mnie podoba się w niej to, że rosnąc w cieniu dośćgłębokim bo pod tujami każdego roku obficie kwitnie rozjaśniając zieleń.
Cleir to róża o pięknym zapachu i kolorze płatków. Jak dotąd nie chorowała na czarną plamistość. Kwitnie pierwszy raz i względnie daje sobie radę z opadami, choć dość szybko gubi płatki pod wpływem deszczu. Jednak pąki nie zagniwają od nadmiaru wilgoci. To tyle na razie z moich obserwacji.
Cynamonowa Ewuniu - u mnie też było dużo.
Trochę pomogli rozpoznać znawcy róż z forum, ale nawet oni mieli wątpliwości.
Dla mnie nie ważne, że NN, ważne że mnie się podobają i cieszą moje oczy.
Dawidzie - mó ogród to zaledwie 900m2 z budynkiem a ogród to jakieś 750m2.
Dlatego nazywam mój ogród kogrobuszem.
Rośliny są tak gęsto posadzone, że na chwasty nie ma już miejsca.
No i oczywiście drugi ogród w pojemnikach.

Kwitnie tylko jeden raz za to bardzo obficie.
U mnie rośnie na gliniastym podłożu i dobrze sobie radzi.
Nie choruje i nie przepadają za nią mszyce.
Pomimo traktowania po macoszemu daje sobie całkowicie radę. Nie okrywam jej na zimę i jak do tej pory a rośnie już 7 lat nic jej się nie stało.
Mnie podoba się w niej to, że rosnąc w cieniu dośćgłębokim bo pod tujami każdego roku obficie kwitnie rozjaśniając zieleń.
Cleir to róża o pięknym zapachu i kolorze płatków. Jak dotąd nie chorowała na czarną plamistość. Kwitnie pierwszy raz i względnie daje sobie radę z opadami, choć dość szybko gubi płatki pod wpływem deszczu. Jednak pąki nie zagniwają od nadmiaru wilgoci. To tyle na razie z moich obserwacji.
Cynamonowa Ewuniu - u mnie też było dużo.
Trochę pomogli rozpoznać znawcy róż z forum, ale nawet oni mieli wątpliwości.
Dla mnie nie ważne, że NN, ważne że mnie się podobają i cieszą moje oczy.
Dawidzie - mó ogród to zaledwie 900m2 z budynkiem a ogród to jakieś 750m2.
Dlatego nazywam mój ogród kogrobuszem.
Rośliny są tak gęsto posadzone, że na chwasty nie ma już miejsca.
No i oczywiście drugi ogród w pojemnikach.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to następne pięknisie w pełnej choć mocno nadwątlonej wodą krasie.
Papa Meiland, aksamitne cudo o niespotykanym zapachu.

Następna to Queen Elizabeth. Jeszcze nigdy nie chorowała.

Dalej to Rumba. Kolorowy zawrót głowy.
Wszystkie kolory na jednym kwiecie.

I jeszcze jedna Schneewitchen.

Ciąg dalszy nastąpi niebawem


Papa Meiland, aksamitne cudo o niespotykanym zapachu.







Następna to Queen Elizabeth. Jeszcze nigdy nie chorowała.






Dalej to Rumba. Kolorowy zawrót głowy.
Wszystkie kolory na jednym kwiecie.






I jeszcze jedna Schneewitchen.






Ciąg dalszy nastąpi niebawem


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Bogusiu - tak, z odmian poliantowych.
W trakcie otwierania pąka jej kwiat zmienia barwę od bieli przez żółć, pomarańcz, róż aż do bordowego.
Nie znam innej róży , która miałaby taką skalę kolorów na jednym kwiatku.
I bardzo odporna. Jedynie mszyce ją uwielbiają.
W trakcie otwierania pąka jej kwiat zmienia barwę od bieli przez żółć, pomarańcz, róż aż do bordowego.
Nie znam innej róży , która miałaby taką skalę kolorów na jednym kwiatku.
I bardzo odporna. Jedynie mszyce ją uwielbiają.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Piękna kolekcja

Tutaj co nieco o tej róży
Jest ostatnio popularna w moich stronach. Osobiście jednak niewiele wiem o tej róży, dlatego jest wielce prawdopodobne, że mijam się z prawdą jeśli chodzi o rozpoznanie tej odmiany ;)
Dlatego posłużę się katalogiem

To są dane z katalogu na temat tej odmiany (może akurat pasują do Twojej róży):
Kwiaty: bardzo duże ok. 12cm
Zapach: Średnio intensywny
Liście: duże oliwkowo-ciemnozielone, skórzaste, błyszczące, młode brunatne (według mnie jedna z ważnych cech po której można wiele odmian odrzucić przy rozpoznawaniu)
Pędy: mało kolczaste
Odporność: dość odporna na choroby
Nie wiem, czy to ta róża, ale piękna

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Przemku.
Wielkie dzięki za namiary.
To całkiem możliwe, bo ma bardzo duże kwiaty.
Na koniec staje się całkiem żółta tak jak na początku.
Jutro spojrzę na te liście, bo przyznam, że nie zauważyłam czy tak jest.
Ale to bardzo cenna uwaga.
W zeszłym roku chorowała na plamistość ale dopiero pod koniec sezonu - wtedy to normalne.
Jest chyba różą pnącą, bo robi długie przyrosty, albo parkową, dość wysoką.
Postaram się coś jeszcze znależć o niej w necie, może dowiem się jeszcze czegoś co pozwoli dokładniej jeszcze określić czy to ona.
Ale jest duże prawdopodobieństwo, że tak.
Jeszcze raz bardzo dziękuję
I zapraszam znowu do kogrobuszu.

Wielkie dzięki za namiary.

To całkiem możliwe, bo ma bardzo duże kwiaty.
Na koniec staje się całkiem żółta tak jak na początku.
Jutro spojrzę na te liście, bo przyznam, że nie zauważyłam czy tak jest.
Ale to bardzo cenna uwaga.
W zeszłym roku chorowała na plamistość ale dopiero pod koniec sezonu - wtedy to normalne.
Jest chyba różą pnącą, bo robi długie przyrosty, albo parkową, dość wysoką.
Postaram się coś jeszcze znależć o niej w necie, może dowiem się jeszcze czegoś co pozwoli dokładniej jeszcze określić czy to ona.
Ale jest duże prawdopodobieństwo, że tak.
Jeszcze raz bardzo dziękuję

I zapraszam znowu do kogrobuszu.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki