Trzymam kciuki,aby Ci się udało rzucić.Moja mama paliła (śmieje się,że jak w piecu,bardzo nałogowo)i po 40 latach rzuciła, wspomagała się tabletkami . Nie pali od 2 lat ,jestem z Niej bardzo dumna.
Twoje bluszczyki bardzo urodziwie i ładnie oprawione.






