Moja prywatna kwiaciarenka cz.2

[treissi]

Kasiu to ja mocno trzymam kciuki za wszystkie hibcie.

Nowy fiołeczek super

[zeberka4]

Hejcia!!! :D:D

Piękna jest ta kapturnica, mam ochote na cos nowego z typu drapieznych ale nie wiem czy sie skusic

[Zgredo]

Katarzynecko, miniaturką mogę służyć, różową, pełną, choć na razie jest u mnie niedługo i tylko listeczki mam do dyspozycji, ale 4 już ukorzeniam

[gardeniaa]

Twój nowy fiołeczek i mnie się bardzo spodobał
Powiem Ci, że on jest nie do zdarcia gdyż dość długo i obficie kwitnie
Ja takiego kupiłam w ubiegłym roku i też bardzo go lubię

[basga]

Bardzo ucieszyły mnie te słowa bo...też mam takiego.

[katarzyneczka]

Kochane bardzo Wam dziękuję za tak liczne odwiedziny i tyle komplementów i ciepłych słów
Asiu ja ostatnio to chyba zbyt często się pocieszam
Madziu cierpliwości, jeszcze upolujesz coś pięknego Twój ostatni fiołeczek jest cudny
Basiu u mnie miniaturki czasem się pokazują, ale tylko w jednej kwiaciarni i zawsze są tylko fioletowe
Agnieszko bardzo dziękuję i cieszę się przeogromnie
Moniko hibcie pokazują nieśmiało pierwsze korzonki, ale te trzymane w wodzie, bo te w ziemi siedzą jak zaczarowane i nic nie widać u nich
zeberka4 nie opieraj się drapieżnym, są cudne Uwielbiam patrzeć na nie jak łapią muszki i do tego są bardzo dekoracyjne, nawet mojemu M się podobają
Zgredo bardzo chętnie
gardenio ja tego fiołeczka kupiłam ze względu na tak obfite kwitnienie i mam nadzieję, że jeszcze długo mnie pocieszy kwiatkami Połączenie kolorystyczne ma przecudne. Ale gdzie mi tam do Twoich cudeniek, Twoje fiołeczki to dopiero są cudne Ja jestem dopiero na etapie zbierania listeczków a u Ciebie wszystkie roślinki już przepięknie kwitną

[gardeniaa]

Kasiu, ja w tamtym roku o tej porze miałam zaledwie 9 fiołków , (pokazywałam je zaraz na początku mojego wątku )
Teraz (tylko się nie śmiej ze mnie) dobijam powoli do setki

Faktycznie, zdobyłam wiele pięknych odmian, ale to jeszcze nie koniec
Wszystkie manie kwiatowe to straszne choroby, Ty ani się obejrzysz i będzie z Tobą to samo

[katarzyneczka]

gardenio absolutnie nie mam zamiaru się śmiać, ja Ci bardzo zazdroszczę A te choroby kwiatowe to już mnie dopadły Najpierw były begonie, teraz fiołeczki i strasznie opieram się skrętniczkom Teraz największym moim marzeniem jest choć jeden ciapaty listeczek

[basga]

O matko...to jak widzisz w sklepie jakiegoś fajnego to skąd wiesz,czy już go nie masz?Ja nie mam 20 a w sklepie to nie jestem pewna,czy mam czy nie.

[Mama Aguni]

O matko...to jak widzisz w sklepie jakiegoś fajnego to skąd wiesz,czy już go nie masz?Ja nie mam 20 a w sklepie to nie jestem pewna,czy mam czy nie.

Basiu nie wiesz jak to się robi żeby wiedzieć? Zamiast nosić przy sobie zdjęcia dzieci i m nosisz zdjęcia fiołeczków i w sklepie porówniujesz: "mam - nie mam"

[anoli]

- metoda na 5+ W końcu jak wyglądają m. i dzieci łatwiej zapamiętać

[gardeniaa]

O matko...to jak widzisz w sklepie jakiegoś fajnego to skąd wiesz,czy już go nie masz?Ja nie mam 20 a w sklepie to nie jestem pewna,czy mam czy nie.

Basiu ja w sklepach już nic nie kupuje, powoli zaczynam pozbywać się kundelków na rzecz odmianowych

[basga]

Ja laik jestem-dla mnie fiołek to fiołek a gdybyś miała na zbyciu jakąś rozetkę to ja chętnie ją przygarnę.

[katarzyneczka]

Ja laik jestem-dla mnie fiołek to fiołek a gdybyś miała na zbyciu jakąś rozetkę to ja chętnie ją przygarnę.

Ja również nie odróżniam odmianowych od kundelków I również jestem chętna na Twoje nadmiary parapetowe (nawet listeczki)

[gardeniaa]

Kasiu, Basiu, nadmiarowe fiołeczki zabrały już dwie sąsiadki
Wymieniam się czasem z nimi kwiatkami doniczkowymi i tymi z ogrodu też
Od jednej z nich właśnie dostałam ostatnio tę nieszczęsną alokazję z którą nie umiem sobie poradzić

Listkami fiołków mogę się jednak z Wami podzielić