Bugenwilla - uprawa, pielęgnacja, kwitnienia

[Mawri]

Zaglądam z bólem do tego wątku i wkleję wspomnienie po mojej bugenwilli


To było trzecie kwitnięcie w tym roku,lipiec. Następnie wróciłam po 2 -miesięcznym wyjeździe i osoba opiekująca się domem zaniedbała moje rośliny . Ratuję drzewko oliwne i już odbiło z nowymi pędami,laur też już się zbiera ,inne przetrwały ale bugenwilla niestety .Mam jeszcze szczepkę ukorzeniona na wiosnę ale jest bardzo młodziutka i muszę poczekać na kwitnienie pewnie dwa lata. Może ktoś z was planuje przycinanie, chętnie przyjmę coś do ukorzenienia. Chyba że ktoś widział gdzieś bugenwille w okolicy Katowic gdzie mogę ją kupić o tej porze roku.
Bardzo mi zależy na tej roślinie i strata rośliny skończyła się małą kłótnią domową.

[Reposit-09]

A tak kwitła moja:



Czy myślicie, że powinnam ją już schować do domu? Obecnie nie wygląda zbyt "kwitnąco", ale to chyba dlatego, że także jeden z domowników ją zaniedbał podczas mojej nieobecności.

[iwonaxp]

No właśnie jesień na karku.Podpowiedzcie mi jak powinnam postąpić z bugenvillami ?
czy je przycinać ? czy pozostawić w całości ? i w jakim pomieszczeniu przechować ? Już kwiaty opuściły i listki praktycznie też wiec chyba pora na przezimowanie co mi poradzicie ?
A tu wam przesyłam bugenville były naprawdę piękne i było ich bardzo dużo
krzewy olbrzymie jedno lub wielokolorowe


---8 lut 2009, o 10:24---
Moje bugenville trzymałam w piwnicy o tem ok 10 stopni w średnim nasłonecznieniu.W styczniu zaczęły opuszczać listki, ale stwierdziłam że jeszcze zawcześnie by wnieść je do mieszkania. Listki niestety zwinęły się i opadły.Wniosłam więc kwiaty do mieszkania, ale czy się opuszczą jeszcze ? Jak mam teraz z nimi postępować ?

[Leśny Duch]

powiedzcie mi, czy jest szansa - z własnych doświadczeń - na kwitnieni bugenwilli po zimowaniu w wyższej temperaturze? Czytałam "instrukcję" na pierwszej stronie, chciałam jednak zapytać, jak to wygląda w praktyce. Jaka jest maksymalna temperatura zimowania? Będę musiała ją wystawić na klatkę, ale boję się, że ktoś ją ukradnie.
I jeszcze pytanie co do Vera - przeczytałam, że jest to odmiana karłowa - do jakiej wielkości dorasta?
Dzięki z góry za odpowiedź:)

[marzena 63]

Joasiu
ja swoją Bugenwille zimuję na oknie w korytarzu gdzie jest kaloryfer.Temperatura ok-15-17 C.Na początku marca przyniosłam ją na parapet południowy do pokoju gdzie jest temp.19 C.Już zaczyna mi kwitnąć.

[zanetchen]

A to moja bugenwilla. Jak widać służą jej wakacje na dworzu. Raz w swoim krótkim zyciu zakwitła i już się to więcej nie powtórzyło-pewnie dlatego iż trzebą ją zimować a mi się nigdy nie udało zapewnić jej takich warunków. Następnie miałam pomysł, żeby zrobić z niej drzewko bonsai, ale to chyba wykracza poza moje możliwości
Może jakieś mądre uwagi?

[kontra]

Moje zimowane w pokoju kwitną co roku.

[zanetchen]

Moje zimowane w pokoju kwitną co roku.

No to ciekawe. Bo moja b. traci dużo liści i potrafi nagle w zimie wypuszczać nowe pędy... Stoi w kuchni i pewnie jest jej tam za ciepło.
Pewnie miałeś "chłodniejsze" warunki

[kontra]

Chyba nie - bo najstarszą mam od dobrych kilku lat (nawet nie pamiętam skąd a to nietypowe u mnie), mieszkała w dwóch domach w różnych warunkach temperaturowych. I co roku gubi liście, które potem odrastają i kwitnie. Bardzo lubiła też być wystawiana w lato na balkon czy do ogrodu. W tym roku jeszcze nie wystawiłam - za bardzo wieje.

[Karo]

Uwagi na jej temat znajdziesz jeśli poczytasz temat od początku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
a także jeśli skorzystasz z wyszukiwarki .
O bugenvillii pisalismy juz na forum sporo więc zapraszam

[Mawri]

Moja roślina zanadto wybujała,czy mogę ja przyciąć po tym kwitnieniu? T o drugie kwitnieniew tym roku i już nie chcę aby dalej wyrosła ku górze

[Mawri]

stoi w słoneczku na parapecie ,podlewam deszczówką ,czasem kranówą, regularnie ja zasilam Pokonem do kwitnacych ale teraz chce przejść na codzienne zasilanie naprzemiennie Plantonem S i Plantonem K. taka metode stosuje inny forumowicz i efekty ma spektakularne. Daleko mi do takiej wiedzy ,wiec korzystam z podpowiedzi doświadczonych.
Dwie małe bugenville też już zabierają się do drugiego kwitnienia. wstawię fotki wieczorkiem

[maria.k55]

Bugenwilla do normalnego rozwoju potrzebuje słońca, ciepła, którego w tym roku wszędzie brakuje. Jeśli jest zimno to z wodą nie trzeba przesadzać, żeby jej nie zalać. Ogólnie wszyscy uprawiający bugenwillę na powietrzu mają podobne kłopoty. Ja mam tą roślinę od 5 lat i dotej pory nie sprawiała mi kłopotu a w tym roku kwitnienie jest skąpe, listki jakieś chore, dotego mszyce. po prostu musimy poddać się warunkom pogodowym.

[socurek]

ale ja moją kupiłam w tym roku, w pełni uliścioną... u mnie zrzuciła wszystkie liście. Może na początku faktycznie przesadziłam z wodą, ale teraz już naprawdę skąpo ją podlewam, a ona dalej się rozbiera Nie wiem jak ją ratować...

[maria.k55]

Wobec powyzszego jako początkującej poradzę tak: jak będzie taka pogoda jak obecnie trzymaj ją w domu na słonecznym parapecie, podlewaj umiarkowanie i spryskuj jej liście zwiększając wilgotność, a gdyby było już ciepło i słonecznie to wystaw na zewnątrz w osłonięte od wiatru miejsce i podlewaj dwa razy w tygodniu z odżywką, myślę, że oczywiście ją przesadziłaś od chwili zakupu. Proponuję ci przejrzeć cały ten wątek o bugenwilli to jest skarbnica wiadomości.