
Ali uśmiechnięty ogród cz.1
- pestka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1805
- Od: 1 gru 2008, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Alu
ale masz pięknie w ogrodzie
i ten fiolak dużo pracy kosztuje
ładnie się ogląda a ciężko przy tym pracuje
pozdrawiam


ale masz pięknie w ogrodzie
i ten fiolak dużo pracy kosztuje
ładnie się ogląda a ciężko przy tym pracuje
pozdrawiam



Pestka zaprasza na swoją działkę: SPIS moich wątków Działka ROD pestki -rok 2016-2022 Kupię-sprzedam
Witajcie
miło mi, że mnie odwiedzacie ;)
Dzisiaj dostałabym kwiatuszki od Joli i korzonki orlika od Grzesia ale nie było nikogo w domu i muszę jutro na poczcie odebrać... mam nadzieję, że roślinki przeżyją
miło mi że tunelik się Wam podoba, a ja bym najchętniej na 3 części go podzieliła i jedną zostawiła... bo chce mieć krzewy i kwiaty wszędzie
Renatko tak to papryka
a dzisiaj zwiedzaliśmy szklarnie SGGW i dacie wiarę, że oni prowadzą pomidory na 12 m w górę i mają taki śmieszny mechanizm, są dwa rzędy pomidorów, i jak pomidory rosną to górę na sznurku przesuwają o jeden pomidor dalej tak, że dolne parte łodyg prowadzone są po wielkiej elipsie... trudno to wytłumaczyć ale nieźle to wykombinowali.... i te pomidory nawet w ziemi nie rosną tylko na pożywce...
a paprykę do 3 metrów mają... i w ogóle ma metrowe liście
coś niesamowitego...
Dalo, mnie jeszcze na świecie nie było jak rodzice pomidory hodowali, także to ich działka
ja tam tylko po boczku jakieś kwiatuszki, selery, groszek i takie tam mam 
Grzesik, Iduś, Katarynka, Maryna, Pestka dziękuję Wam
wszystko sporo pracy kosztuje.... a czy jest opłacalne...trudno powiedzieć, ale zawsze świeże i zdrowsze ;)
Iduś a hosty wybieram wybieram i nie wiem jakie.....
w poniedziałek chyba pojadę kupić... na razie chyba 8, zobacze jak to będzie w ogóle wyglądać... i kupuje takie maleńkie i jak je wsadzę co 70 cm to coś czuję, że nawet ich nie będzie widać 

Dzisiaj dostałabym kwiatuszki od Joli i korzonki orlika od Grzesia ale nie było nikogo w domu i muszę jutro na poczcie odebrać... mam nadzieję, że roślinki przeżyją

miło mi że tunelik się Wam podoba, a ja bym najchętniej na 3 części go podzieliła i jedną zostawiła... bo chce mieć krzewy i kwiaty wszędzie

Renatko tak to papryka



Dalo, mnie jeszcze na świecie nie było jak rodzice pomidory hodowali, także to ich działka


Grzesik, Iduś, Katarynka, Maryna, Pestka dziękuję Wam

Iduś a hosty wybieram wybieram i nie wiem jakie.....


alez pieknie jest u ciebie, ile kwiatów już kwitnie, a wiesz?..moje kanny tez nie wyszły...też mam wrażenie ,że chyba wygniły...szkoda wielka bo w zeszłym roku były takie ładne
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
mama robi sporo weków: koncentraty pomidorowe, marynowana papryka, no i ogóreczki i w occie i kwaszone...
I u mnie np pomidorów nie bierze się na kanapkę tylko wcina do kanapek cały talerz pokrojonych
takie przyzwyczajenie
ale sporo też rozdawało się sąsiadom, rodzinie bo nie dało się przejeść i w tym roku dlatego jest już trochę mniej wszystkiego, bo zawsze w tunelu były tylko ogórki, pomidory i papryka... a w tym roku po boku mam różne warzywka...
Urszulko, Renatko... jakoś właśnie wyjątkowo w tym roku z kannami coś nie tak... bo już tyle lat u mnie były.... i tak pięknie zasłaniały tył działki... a teraz
ze 3 wychodzą ( z tych wsadzonych do ziemi, bo te co były pędzone to ładnie rosną)... i właśnie chciałam dokupić kłącza... ale już nie ma więc zaszalałam i kupiłam 3 sadzonki
i podobno żółte więc fajnie, bo miałam tylko czerwone
także może nie ma tego złego 
I u mnie np pomidorów nie bierze się na kanapkę tylko wcina do kanapek cały talerz pokrojonych



Urszulko, Renatko... jakoś właśnie wyjątkowo w tym roku z kannami coś nie tak... bo już tyle lat u mnie były.... i tak pięknie zasłaniały tył działki... a teraz




Oj wy to jesteście... a ja tu dla Was zdjęcia szykuję
Joluś kloniki moje też średnio, parę zmarniało... mam z 10 teraz, jeden jest bardzo ładny, spory
a reszta takie średnie... niektórym uszczknęłam czubek, zobaczę jak lepiej będą rosły... czytałam, że lubią mokro, jak się raz przesuszy to koniec
i lubią też nawożenie... więc muszę i swoje zasilić trochę...
Grześ, na praktyki na razie tylko w piątki jeżdżę bo wtedy mam czas... i ceny mamy na tabliczkach
zresztą ja przyjeżdżam na gotowe... tylko pomagam klientom, czasem coś popodlewam, poczyszczę, poprzestawiam
to nie jest duży ogrodniczy ale parę fajnych rzeczy, rzadziej spotykanych ma 

Joluś kloniki moje też średnio, parę zmarniało... mam z 10 teraz, jeden jest bardzo ładny, spory


Grześ, na praktyki na razie tylko w piątki jeżdżę bo wtedy mam czas... i ceny mamy na tabliczkach


