Narośl na szyjce
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7378
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Haniu - to co podajesz to jedynie definicje, które nam nie pomogą bo nie wiadomo ile szkółek ma materiał zarażony i jakich firm hodujących róże on jest. Hurtownik kupuje róże od wielu szkółek, sprzedaje w wielu miejscach. Szkoda tylko, że w szkółkach nie ma możliwości uzyskania informacji kto robił im badania. Róż firmy Poulsen jest najwięcej w sprzedaży w naszym kraju, róże ich są bardzo popularne.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5434
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
[quote="Deirde"]Haniu - to co podajesz to jedynie definicje, które nam nie pomogą bo nie wiadomo ile szkółek ma materiał zarażony i jakich firm hodujących róże on jest. Hurtownik kupuje róże od wielu szkółek, sprzedaje w wielu miejscach. Szkoda tylko, że w szkółkach nie ma możliwości uzyskania informacji kto robił im badania. Róż firmy Poulsen jest najwięcej w sprzedaży w naszym kraju, róże ich są bardzo popularne.[/quote/
ogromnie szkoda że róża została spalona, przecież nie wiadomo co to było, tak na podstawie zdjęcia można stwierdzić? czasem można komuś zrobić wielką krzywdę
poza tym trochę info na ten temat jest - uaktywnia się w temp ponad 20C i tylko powyżej tej temperatury guz rośnie, widoczny po kilku tygodniach (szybko bo już po 2-4 tygodniach) itd, tak przynajmniej opisuje literatura, te warunki musiałyby być spełnione
poza tym trochę info na ten temat jest - uaktywnia się w temp ponad 20C i tylko powyżej tej temperatury guz rośnie, widoczny po kilku tygodniach (szybko bo już po 2-4 tygodniach) itd, tak przynajmniej opisuje literatura, te warunki musiałyby być spełnione
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Różę spaliłam całkiem świadomie, nie chcę zagłębiać się już w szczegóły tej sprawy. Samo uznanie reklamacji i wymiana na nową różę z tego źródła , zupełnie mijała się z celem, a ewentualnie to mógł zrobić producent. Faktycznie pominęłam Pirourtte wcześniej opisywanego, bo nie skojarzyłam z producentem. Czyli moja jest kolejną ujawnioną i opisaną. Wysłanie chorej róży niczego po za uznaniem reklamacji nie powoduje, nikogo do niczego nie zmusza . Tak bardzo oględnie mówiąc. Moja nie jest jedyną chorą , bo to nie przypadek, badanie gleby może rozwiać wszelkie wątpliwości, róża tam rosną cały czas, ale to już zupełnie inna sprawa.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Niesamowicie rozwinął się ten wątek
Przede wszystkim nie należy drogie Panie wpadać w panikę.
To,że trafiła się kilka chorych róż nie oznacza,że wszystkie są zarażone.
Do 30 czerwca reklamację w sprawie zarażenia guzowatością powinien uznać każdy producent (są jakieś regulacje prawne) , uważa się, że w późniejszym terminie to już nie wina producenta ale lokalnej gleby, w której bytuje ta bakteria.
Jeśli narośla są bocznych korzeniach to można je usunąć i korzenie róży zamoczyć w papce z gliny ze środkiem miedziowym np. Miedzianem 50 w stężeniu 0.2%
Zdrowe róże można zabezpieczyć przed zarażeniem np. Polagrocyną
Róże, którym rosną guzy na szyjce korzeniowej nie nadają się wyleczenia, trzeba reklamować do daty 30 czerwca.Po uznanej reklamacji, jeśli sprzedawca nie domaga się odesłania chorej róży (np. wystarczają mu zdjęcia ) trzeba ją spalić.
Można domagać się zwrotu kosztu zakupu chorej rośliny.
Objawy na początku uprawy nie będą charakterystyczne, spowolniony rozwój rośliny
Nicienie u róż mogą występować na korzeniach i być wektorem Guzowatości również.
Nicień Meloidogyne hapla jest szkodnikiem kwarannowym.Przy podejrzeniu nicieni zgłośić trzeba to w Stacji Kwaranntanny i poddać analizie na jego obecność.Jeśli tak to najbezpieczniej roślinę również spalić. Absolutnie nie sadzić.
Samica Guzaka północnego ma wymiary 0,5-1,0 x 0,4-0,5 mm, kształt gruszkowaty, samiec jest nitkowaty i ma dł. 1,0-1,3 mm
Przede wszystkim nie należy drogie Panie wpadać w panikę.
To,że trafiła się kilka chorych róż nie oznacza,że wszystkie są zarażone.
Do 30 czerwca reklamację w sprawie zarażenia guzowatością powinien uznać każdy producent (są jakieś regulacje prawne) , uważa się, że w późniejszym terminie to już nie wina producenta ale lokalnej gleby, w której bytuje ta bakteria.
Jeśli narośla są bocznych korzeniach to można je usunąć i korzenie róży zamoczyć w papce z gliny ze środkiem miedziowym np. Miedzianem 50 w stężeniu 0.2%
Zdrowe róże można zabezpieczyć przed zarażeniem np. Polagrocyną
Róże, którym rosną guzy na szyjce korzeniowej nie nadają się wyleczenia, trzeba reklamować do daty 30 czerwca.Po uznanej reklamacji, jeśli sprzedawca nie domaga się odesłania chorej róży (np. wystarczają mu zdjęcia ) trzeba ją spalić.
Można domagać się zwrotu kosztu zakupu chorej rośliny.
Objawy na początku uprawy nie będą charakterystyczne, spowolniony rozwój rośliny
Nicienie u róż mogą występować na korzeniach i być wektorem Guzowatości również.
Nicień Meloidogyne hapla jest szkodnikiem kwarannowym.Przy podejrzeniu nicieni zgłośić trzeba to w Stacji Kwaranntanny i poddać analizie na jego obecność.Jeśli tak to najbezpieczniej roślinę również spalić. Absolutnie nie sadzić.
Samica Guzaka północnego ma wymiary 0,5-1,0 x 0,4-0,5 mm, kształt gruszkowaty, samiec jest nitkowaty i ma dł. 1,0-1,3 mm
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Administrator
- ---
- Posty: 7626
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Uprzejmie proszę nie wymieniać nazw firm , w sytuacjach mogących powodować utratę reputacji , którejś z nich.
Są to sytuacje w których powinniśmy zachować rozwagę i umiar... w ocenach i tworzeniu obrazu wymienianych w postach firm. Obrona stanowiska w podobnych sytuacjach jest niezwykle trudna, dlatego przychylam się do postulatu / zgłoszeń zainteresowanych stron i aby nie zamykać wątku proszę o nie operowanie nazwami sprzedawców, firm.
Nadmienię iż nie jesteśmy w żaden sposób powiązani z którąkolwiek z wymienionych spółek.
Miłego dnia!
Admin.
Admin.