Wiecie, to jednak są chyba zalety mieszkania w małym mieście, u mnie w kwiaciarni fiołki po 4-5 zł fakt że może żadne rasowe....
Anoli ja chętnie służę listkami fiołkowymi, mam 5 rodzajów, tylko nieukorzenione bo mi sie jeszcze to nie udało
„szczegół nadaje wielkość wszystkiemu co małe”
Pozdrawiam - Małgosia Moje zielone
Życzę powodzenia, moje fiołki wypuszczają korzonki przy kompiku i świecącej lampce. Mają tu ciepło bo staruszek już zaczyna się powoli pocić Dobrze ukorzeniają się także w kuchni gdzie także mają ciepło i ograniczoną ilość światła.
Basiu ja tez myślałam że mi się nie uda ale na szczęście zaczynają już się kluć, pomału bo pomału ale już coś widać .
Ilonko kup bilecik dobowy kosztuje nie dużo i już po 4 przejazdach się zwraca.