Ogródek brunetki cz.2
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Chyba do mnie nie zaglądasz , więc przeklejam Ci odpowiedź tutaj
:
Ewelina pisze:Przydało by się zdjęcie całego krzewu, a także liścia od spodu.Widzę ,że krzew kwitł normalnie?
Takie zmiany na brzegach liści są prawdopodobnie spowodowane niedoborem magnezu. Ponieważ nie wiadomo , jaka jest tego przyczyna ( nie podanie odpowiednich ilości magnezu czy też nie pobieranie go z gleby z uwagi na np. nadmiar potasu , zasolenie czy niewłaściwe podłoże) warto ograniczyć letnie nawożenie doglebowe , a podać jedynie nawóz dolistny. Sprawdź też pH. gleby - to bardzo ważne , bo właśnie przy zbyt wysokim ( 6 i więcej ) Rh. nie pobierają składników odżywczych z gleby.Jeśli takich liści jst niewiele , możesz je oberwać - jeszcze w tym sezonie powinny wypuścić nowe , z tzw. pąków ukrytych. A wczesną wiosną podaj nawóz wieloskładnikowy, np. azofoskę.
Ewelino dziękuje za rady . Zrobię jak podpowiedziałaś .
Tzn. już zrobiłam oprysk na grzyba i nawiozłam go dolistnie.
Muszę jeszcze tylko sprawdzić pH gleby , ale dopiero ma pani w ogrodniczym dowieść i wtedy jak okaże się , że jest nie tak z odczynem , będę z tym walczyć.
Ale po zrobieniu oprysku na grzyba 4 dni wcześniej zauważyłam , jakby mojemy rh troszkę sie poprawiło....
jeszcze raz dziękuje........
Tzn. już zrobiłam oprysk na grzyba i nawiozłam go dolistnie.
Muszę jeszcze tylko sprawdzić pH gleby , ale dopiero ma pani w ogrodniczym dowieść i wtedy jak okaże się , że jest nie tak z odczynem , będę z tym walczyć.
Ale po zrobieniu oprysku na grzyba 4 dni wcześniej zauważyłam , jakby mojemy rh troszkę sie poprawiło....
jeszcze raz dziękuje........
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Poprawa po czterech dniach? Raczej niemożliwe. Ale listki mogły wciągnąć już nawóz i proces został przyhamowany. A oprysk przeciw grzybowi w obecnych warunkach pogodowych z pewnością nie zawadzi. Będzie dobrze, zobaczyszbrunetka2 pisze: Tzn. już zrobiłam oprysk na grzyba i nawiozłam go dolistnie.
Muszę jeszcze tylko sprawdzić pH gleby , ale dopiero ma pani w ogrodniczym dowieść i wtedy jak okaże się , że jest nie tak z odczynem , będę z tym walczyć.
Ale po zrobieniu oprysku na grzyba 4 dni wcześniej zauważyłam , jakby mojemy rh troszkę sie poprawiło....
jeszcze raz dziękuje........
Ewelino poprawa tzn.tak mi sie wydaję , że listki zrobiły się mniej brązowe a bardziej się zazieleniły . Rzeczywiście może to za sprawą nawozu dolistnego . Czy w związku z tym powtórzyć ten zabieg ??
Nie chciałabym też przesadzić z nawożeniem . Wiosną zawiozła tylko raz nawozem granulowanym specjalnym do rh . Teraz czekam na to aby sprawdzić jakie pH ma moja gleba i wtedy będę radzić.
Nie chciałabym też przesadzić z nawożeniem . Wiosną zawiozła tylko raz nawozem granulowanym specjalnym do rh . Teraz czekam na to aby sprawdzić jakie pH ma moja gleba i wtedy będę radzić.
Pelagio komunie przeżyliśmy , jak zresztą wszystko . Coś się zaczyna i się kończy .
To była komunia chrześniaka mojego męża , także portfelik troszeczkę lżejszy . Ale na szczęście już za nami .
Jeśli chodzi o różaneczniki to uwielbiam te krzewy i dlatego nie mogę ich nie mieć. Mi na szczeście jeszcze nigdy żaden nie wypadł , ale zaczęła imać sie ich jakaś choroba .
Kupując kiedyś różaneczniki nie myslałam , że są takie wymagające , ale postanowiłam sobie , że będę walczyc , bo jest o co..........
To była komunia chrześniaka mojego męża , także portfelik troszeczkę lżejszy . Ale na szczęście już za nami .
Jeśli chodzi o różaneczniki to uwielbiam te krzewy i dlatego nie mogę ich nie mieć. Mi na szczeście jeszcze nigdy żaden nie wypadł , ale zaczęła imać sie ich jakaś choroba .
Kupując kiedyś różaneczniki nie myslałam , że są takie wymagające , ale postanowiłam sobie , że będę walczyc , bo jest o co..........
-
x-d-a
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.





































