Początek mojego ogrodu - Beata B
I bardzo dobrze,drenaż jest podstawą żebyś pożniej nie miała problemów.Drzew nie pozwól wyciąc ,a tym bardziej brzózek, one lubia wodę więc szybciej Ci osuszą teren ,przynajmniej w miejscu gdzie rosną .A nawet nie wiesz, jakie cuda które lubią cień, będziesz mogła pod nimi posadzić -całe klomby np.różaneczników, azali, funki.

cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Beatko! Cieszę się, że obroniłaś brzozy! Macie gotowy piękny zagajnik z tyłu działeczki - można tam ławeczkę postawić i w upalne dni schronić się przed słońcem.
Poza tym trochę lat te brzózki potrzebowały, żeby na takie wyrosnąć - szkoda je marnować.
Pomysł KaRo ze stawem jest bardzo ciekawy! Pewnie w jakimś stopniu rozwiązałby Wam problem odwodnienia działki.
Poza tym trochę lat te brzózki potrzebowały, żeby na takie wyrosnąć - szkoda je marnować.
Pomysł KaRo ze stawem jest bardzo ciekawy! Pewnie w jakimś stopniu rozwiązałby Wam problem odwodnienia działki.
Pozdrawiam serdecznie
-
Beata B
- 100p

- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Ale ze mnie optymistka, na drenaż to się teraz czeka prawie sto lat. Muszę jakoś poradzić sobie sama. Czy nawiezienie żwiru i przykrycie go ziemią wymieszaną z piaskiem coś da, czy też konieczne jest jak gdzieś czytałam wykopywanie szczelin i wypełnianie ich piaskem, a dopiero pokrywanieich warstwą ziemi? A tak w ogole to ojaką ziemię chodzi, bo widziałam ogłoszenia o czarnoziemie. Oj, nic nie wiem o ogrodnictwie 
Grunt na którym budowałem jest podobny. Zrobiłem wokół domu drenaż opaskowy i jest dobrze. Zacząłem od wyplantowania terenu i założyłem trawnik. W pierwszym roku to tyle. Teraz stopniowo obsadzam, pierwsze rośliny mają już spore przyrosty, a tegoroczne są takie malutkie. NAstępne w planach. Zaczęły się też ogrodowe troski - kret, nornica, przędziorek, mszyce. Trudno, taki lajf ;)
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Beatko!
Oto obiecany link: http://www.hortulus.com.pl/index.php?ps ... y_podmokle
Sorki, że tak długo to trwało, ale nie umiałam go znaleźć
Nic nie piszesz - mam nadzieję, że się nie poddałaś?
Radzę Ci takie konkretne pytania zadawać jednak osobno - szybciej ktoś na nie odpowie.
Pozdrawiam!
Oto obiecany link: http://www.hortulus.com.pl/index.php?ps ... y_podmokle
Sorki, że tak długo to trwało, ale nie umiałam go znaleźć
Nic nie piszesz - mam nadzieję, że się nie poddałaś?
Radzę Ci takie konkretne pytania zadawać jednak osobno - szybciej ktoś na nie odpowie.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
A tu na forum piszemy o ziemi gliniastej
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
Jak znowu coś znajdę, to podeślę link, który również będzie warto przeczytać
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=
Jak znowu coś znajdę, to podeślę link, który również będzie warto przeczytać
Pozdrawiam serdecznie
-
Beata B
- 100p

- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Witam i bardzo dziekuje, nie pisalam, bo oprocz ogrodu spadl na mnie obowiazek koordynowania prac budowlanych, poszukiwania podwykonawcow, jak i materialow i to wszystko w tempie super ekspresowym, kiedy firma budujaca powiedziala,ze wprowadze sie na Nowy Rok. W miedzyczasie zaginal jeden z moich psow i padlam ofiara oszukanczej firmy zajmujacej sie teoretycznie nakladaniem tynkow. Praktycznie co drugi dzien musze dojezdzac do Lodzi, aby wszystko przebiegalo zgodnie z harmonogramem. Niestety zorganizowanie calego przedsiewziecia w polaczeniu z zaginieciem psiaka sprawilo, ze nie mialam czasu, by myslec o ogrodzie. Brzozki wygladaja pieknie, a znalazlam na dzialce czeremche (tak przypuszczam, bo to mloda roslinka) i kilka krzakow truskawek. Bedzie mniamniusnie
-
Beata B
- 100p

- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Dziękuję, za słowa współczucia wciąż mam nadzieję, że uda mi się odnaleźć psiaka. Udało mi się rozplanować większość robót, dziś jest pierwszy dzień kiedy mam wolną chwilę i mogę znów pomyśleć o ogrodzie. Planuję budowę małego stawiku naturalistycznego, który obniży poziom wód gruntowych, a dzięki zapoznaniu się z linkami, które przesłała mi Wisienka mam ułatwione zadanie (serdecznie dziękuję). Już nie mogę sie doczekać kiedy zabiorę się do prac w ogrodzie. Na dzien dzisiejszy oprócz wspomnianych brzózek, czeremchy i truskawek, pięknie kwitną mi wszelkiej maści chwasty.
Będę na dziłce jutro i zrobie kilka fotek na pamiątkę. 
-
Beata B
- 100p

- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Chwaściki są śliczne(no, może niektóre), ale swgo czasu w ramach relaksu opielilam górę ziemi jaka pozostała mi po wykopach pod dom i juz widzę tą piękną skarpę :P , bo na razie to wygląda jak stroma górka dla saneczkarzy samobójców. Nie wiem tylko jaki żwir nadaje się do jej budowy,musi być wielkości jajka czy to po prostu gruby piach?
Pozdrawiam
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Beatko zmieniłam tytuł Twojego wątku tak, żeby każdy wiedział, że to Twój ogród.
Jeżeli Ci się nie podoba, to zaraz poprawię, a Ty podaj jaki chcesz mieć nagłówek.
Pooglądałam, poczytałam, i z jednej strony Ci zazdroszczę, bo wszystko przed Tobą. Wyobraźnia podpowiada cuda.
Z drugiej strony, realizacja tych cudownych marzeń, wymaga dużo siły, pieniędzy.....itd, sama wiesz.
Jeżeli Ci się nie podoba, to zaraz poprawię, a Ty podaj jaki chcesz mieć nagłówek.
Pooglądałam, poczytałam, i z jednej strony Ci zazdroszczę, bo wszystko przed Tobą. Wyobraźnia podpowiada cuda.
Z drugiej strony, realizacja tych cudownych marzeń, wymaga dużo siły, pieniędzy.....itd, sama wiesz.
Witaj Beato,
my mieliśmy podobną sytuację na działce, a właściwie gorszą. Jeszcze do niedawna, nawet teraz latem, po jednym dniu intensywnych opadów na działce było jedno wielkie bajoro. Być może nic nadzwyczajnego Ci nie napiszę, ale my ostatnio wzięliśmy się za przekopywanie działki + na to glebogryzarka. Jeszcze całej nie przekopaliśmy, ale efekty już są znakomite. Ziemia się rozluźniła i zaczęła przyjmować wodę
Po ostatnich intensywnych opadach wody na działce nie było wcale! Czytalam, że masz dużą dzialkę, więc przekopać łopatą byłoby trudno... Ale może by tak spróbować zaorać?
Co do stawu to moim zdaniem pomysł super na tak dużej działce, na pewno pomoże pozbyć się nadmiaru wody. My wymyśliliśmy coś innego. W związku z tym, że mamy dość duży dach i w sumie największy problem jest z wodą wlaśnie z dachu, postanowiliśmy poprowadzić rynny do dwóch studni kręgowych (tam będzie odpływać woda z dachu). Może brzmi to dziwnie, ale to wypróbowany patent i rzeczywiście działa!
pozdrawiam, życzę powodzenia
my mieliśmy podobną sytuację na działce, a właściwie gorszą. Jeszcze do niedawna, nawet teraz latem, po jednym dniu intensywnych opadów na działce było jedno wielkie bajoro. Być może nic nadzwyczajnego Ci nie napiszę, ale my ostatnio wzięliśmy się za przekopywanie działki + na to glebogryzarka. Jeszcze całej nie przekopaliśmy, ale efekty już są znakomite. Ziemia się rozluźniła i zaczęła przyjmować wodę
Co do stawu to moim zdaniem pomysł super na tak dużej działce, na pewno pomoże pozbyć się nadmiaru wody. My wymyśliliśmy coś innego. W związku z tym, że mamy dość duży dach i w sumie największy problem jest z wodą wlaśnie z dachu, postanowiliśmy poprowadzić rynny do dwóch studni kręgowych (tam będzie odpływać woda z dachu). Może brzmi to dziwnie, ale to wypróbowany patent i rzeczywiście działa!
pozdrawiam, życzę powodzenia
-
Beata B
- 100p

- Posty: 161
- Od: 30 maja 2007, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Lilo dzięki za zmianę tytułu, w pierwszej chwili myślałam, że mnie usuneli, ale jestem po prostu znow zmęczona (walka na budowie z przeciwnościami losu), oczywiście, że nie mam nic przeciwko temu. Wreszcie robię ogrodzenie, więc w najbliższej wolnej chwili ruszę na poszukiwanie roślin. Wyszłam z założenia,że jeśli mam wydać pieniądze na piękny płot, to wolę je przeznaczyć na piękne rośliny, grodzę więc siatką. :P




