Mój ogródek - chatte - cz.6

[kogra]

No Izuś piękne to wszystko co u Ciebie rośnie.
Czy ta bylica Stellera, to ta od Ciebie, którą mi ślimaki zjadły ?
A berberys cudo !

[Gabriela]

Piękny kolor ma ta róża Gold...coś tam...
Lubię takie kolory.

[chatte]

Grażynko, ślimaki Ci ją zeżarły? O barbarzyńcy!
Dobrze, ze mi powiedziałaś ;)

Gabi, ten kolor w rzeczywistości jest trochę jaśniejszy ... Może jeszcze uda mi się zrobić zdjęcie, które wierniej odda kolor tej róży

[chatte]

Załadowałam jeszcze kilka zdjęć, to pokażę, bo nie wiem, kiedy znów uda mi się coś wstawić

żurawka raz jeszcze



firletka - albinos



jarzębina i karagana





orlikowo - irysowo ;)



mydlnica bazyliowata na skalniaczku



bodziszek od Ani/Amlos



i bodziszek od Halinki/eukomis



liliowiec



krzewuszka stłamszona przez pęcherznice



irga od Wisienki



rogownica



i Rosa rugosa

[liska]

Izuś i ja przychodzę pocichutku spoglądac na róże ...
Czekam aż ktoś Ci je rozpozna

bodziszka ostatnio kupiłam i chyba nawet kwitnie! Muszę zrobić mu zdjęcie i przyjrzeć mu się blizej
Tyle, że na razie leje brr

[hanka55]

...

Pokazał się pierwszy kwiat na róży, która na etykiecie miała : żółta, pnąca, "<coś tam> Gold"
W ubiegłym roku kwiaty (3) mieły kolor brzoskwiniowo-morelowy
A teraz wyglądają jak widać

Izulko, a pasuje Ci nazwa Goldelse ?

http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/116774/

Goldelse ® (floribunda, Evers/Tantau, 1999)

[mag]

Izuś, czy ja dobrze wypatrzyłam... cytrynowy orlik Jeśli tak, to już się ustawiam w kolejce po nasionka

[AGNESS]

Izuś wspaniałe kolorowe widoki w Twoim ogródku róża bajeczna- kolorek dosłownie cudo u mnie jeszcze nadal same pączuszki, i firletki już tak pięknie Ci kwitną orlik cudo- olbrzymia , rozrośnięta kępa bodziszki, liliowce i cała liczna reszta -piękności prawdziwe

[Ewelina]

Karagana nieco podobna do Złotokapu , a jednak inna ... Lubię żółty kolor w ogrodzie , bo tworzy piękne, jaskrawe plamy na tle głębokiej zieleni Izo, widzę ,że masz też Wielosiła. U mnie on rozrasta się jak szalony, świetnie się widać czuje , po niskim przycięciu kwitnie latem ponownie. Na dodatek , sama nie wiem kiedy , rozsiewa się po całym ogrodzie. Raz po raz wykopuję więc delikatnie te dzikie sieweczki, sadzę razem do doniczki, a potem taka wielosiłkowa doniczka wędruje do nowego właściciela. Czy u Ciebie ta bylinka też jest tak ekspansywna?

[eukomis]

Witaj Izko pieknie i kolorowo orliki super .Izo zerknij do mnie dałaś mi taką szarą bylinkę i nie wiem jak się nazywa już będzie kwitła.

[chatte]

Izus, mam tylko te jedna roze do rozpoznania, ale to trudne, bo ona jeszcze mloda i zmienna
Bodziszki sa sliczne, coraz bardziej je lubie
U mnie dzis przestalo lać

Haniu, raczej nie pasuje Moja ma inny uklad płatków i jest bledsza. Muszę koniecznie zrobić jej lepsze zdjęcie.
Hanuś, nie sugruj się nazwa, o ktorej wspomniałam, bo to była nazwa dwuwyrazowa, drugim wyrazem byl "Gold". Watpie jednak, czy to ta roza, ktora przedstawiala etykieta.

Madziu, dobrze widzialas Jasne, ze będę zbierac dla Ciebie (i innych chętnych).

Aguś, moje firletki już przekwitły Nie miałam czasu pokazywać zdjęć, więc uzbierało mi się trochę zaległych ... Orliki to dość duże rosliny - przynajmniej te na zdjęciu, więc wystarczy piec, zeby wydawalo sie, ze jest ich bardzo duzo
Ciesze sie, ze Ci sie podobaja moje roslinki

Ewelino, rzeczywiscie, karagana jest troche podobna do zlotokapu, ale zlotokap tworzy cale narecza kwiatow, podczas gdzy karagana ma je rozproszone po całym krzewie. Ale lubie ten krzew
To co napisalaś o wielosile, bardzo mnie cieszy Dostałam tę roslinke teraz, na początku maja chyba (?).
Przyjął sie dobrze, mimo, ze jak go sadzilam, bylo bardzo goraco. To pewnie znak, ze bedzie sie dobrze u mnie i moze bedzie sie tak rozsiewal, jak Twoj

Halinko, zaczelam lubic te orliki, ale wole te z podniesionym główkami ;)
Napiosałam juz u Ciebie, co to za roslinka


Przepraszam za brak ogonków, ale coś mi sie dzieje z klawiatura i nie moge ich wyegzekwowac, podobnie jak od czasu do czasu kresek nad o, s, z

[Elizabetka]

Izuś masz piękne róże ....ja tam żadnych mszyc nie widzę.
Ja zostaję przy mieszance, którą swego czasu podała Kryska- u mnie się sprawdził na zielonych mszycach bo czarnych i czerwonych jeszcze nie widziałam na szczęście.

Cała reszta też cudna. :P

[chatte]

Dzięki, Elzuniu
Na zielone pomaga tez sama woda z octem i odrobiną plynu do naczyń
Te czerwone są chyba najsilniejsze, bestie!
A te róże fotografowałam juz pare dni po oprysku, to jeszcze nowych mszyc nie było ;)

[Wisienka]

No! Nareszcie jestem usatysfakcjonowana (o rany! nie wiedziałam,że to
takie trudne do napisania słowo ) ilością Twoich zdjęć.

Nieźle to "orlikowo-irysowo" Ci wyszło.
No i gębę rozdziawiłam, jak zobaczyłam tę kępę kwitnących liliowców.

[kogra]

Izuś a propo liliowców - chyba zaczną kwitnąć na twój przyjazd.
Niektóre już mają całkiem duże pąki.
Żeby tylko pogoda dopisała.
No i będzie festiwal róż.