Co nowego u jol_ki - 2009

[jol_ka]

Magda moja kocimiętka to taki mutant rośnie ogromniasta
wszystkie rośliny nawożę dwukrotnie azofoską - cebulowe jak zaczną wegetację a później po kwitnieniu - mam jeszcze małe doświadczenie (dopiero drugi rok zajmuję się roślinkami) ale jak na razie to działa.
Może Twoje cebule są za małe aby wydać kwiat??

szachownica wyszła 1 z 10 ;) ale i to jakiś sukces jest ;)

coś nie mogłam znaleźć mojej morduchy w ubiegłorocznym wątku, więc wstawię ją tu

[alana]

Uściskaj ode mnie Lucky ;) ale fajnie pozuje.
Nie no tą kocimiętką znowu wszystko przebiłaś Ale olbrzym!
Szkółka fajnie wygląda, nie jeden ogrodniczy mógłby się uczyć od Ciebie ;)
A to NN włochate to chyba czyściec, a to przed nim tez jest włochate??

[magdala]

Jolu, śliczna psina :P :P :P
Mi w tych psach bardzo podoba się ich łagodność dla dzieci ,róznych rzeczy mogę się po moim spodziewać ,ale daję 100% gwarancji ,że dziecku nic nie zrobi .
Magda.

[jol_ka]

no i się doczekałam zakwitła piękność na kiju


a teraz trochę problemowo
co to jest???


i co dzieje się z jedną z moich dzikich róż??

[Karolcia]

Jolu,ekspert ze mnie jak z koziej...
ale to chyba pozostałości po skoczku różanym

[jol_ka]

Jolu,ekspert ze mnie jak z koziej...
ale to chyba pozostałości po skoczku różanym

Magda, polatałam po necie i wychodzi na to, że masz rację
muszę dzis oblukać, czy ta paskuda jeszcze tam siedzi i wytoczyć działa jeśli TAK
dobrze, że tylko jedną różycę zaatakowało, pozostałe wyglądają Ok ;)

[Daisy]

Witaj Jolu Psica słodka

Skoczek jak byk Ale sobie poużywał! Zobacz czy jest czy jeszcze siedzi, jak ruszysz krzewem to widać skaczące małe paskudztwa, zobacz też na innych różach. Jak go nie ma to szkoda chemią lać. On atakuje tak z 3 razy w sezonie niestety

[Urszula B]

wspaniały ogród i wspaniały pies, czy to gończak?

pozdrawiam

[jol_ka]

Ewka sprawdziłam i nic nie lata, więc zostawiam jak jest... róża chyba pójdzie na zmarnowanie taka mizerota z niej... zaatakował tylko tą i jej sąsiadce kilka listków dziabnął, reszta bez strat ;)

Ulka psica to posokowiec bawarski, z tą wspaniałością ogrodu to bym nie szarżowała ;) w dalszym ciągu ciężko nazwać ten kawał ugoru z poletkiem 'doświadczalnym' ogrodem, może w przyszłym roku w końcu nabierze lepszego wyglądu

a teraz trochę zaległych zdjęć - z ubiegłego tygodnia

świerk i jarzębina od Zosi i Jędrusia


przyrosty tegoż świerka


i jarzębiny


róża pnąca albo wielokwiatowa obsypana pąkami


ostróżka tuż tuż


czosnek Schubertii


len od Bożenki (Babopielka)


złapane ostatnie 'podrygi' kamasji


hortensja Anabelle


pąk tejże hortensji


krwawnik od Magdy (Karolcia)


siewki kosmosu sea shells..jest ktoś chętny?


rojnik


przymiotno, rogownica i jastrzębiec


opóźniony narcyz 'babuni' ;) serio, dopiero teraz mu się zakwitło


goździk


świerk zakupiony w ubiegłym roku na Agrze


zaczyna kwitnąć goździk brodaty od Zośki i Jędrusia

[tulipanka]

Nareszcie jakieś zdjęcia Opłaciło się czekać.
Mam pytanie. Czy Ty w tych Końskich to byłaś tirem? Toż to ogromne krzaczory przytaszczyłaś

[Karolcia]

Alleluja,nareszcie
A ja myślałam że Twój watek zarósł perzem

Normalnie aż trudno uwierzyć, że wyrwane z ziemi Jędrusiowej tak ładnie rośnie i nie choruje
I krwawnik,taki wielki
Rojniki jak kocimordka...
Mój piach,przy Twoim piachu... wymięka

PS.
Anabelle mi pada,pomocy

[jol_ka]

co to jest???

zapytałam specjalistów w dziale identyfikacji bylin i... okazało się, że to chmiel zwyczajny
bardzo mnie to cieszy, marzył mi się chmiel w ogrodzie 8)

[jol_ka]

Czy Ty w tych Końskich to byłaś tirem?

kochana, byliśmy średnio długim przypodłogowcem złożone siedzenia + umiejętności pakowania Karolciowego Krzyśka, Jędrusia i mojego Ozeta sprawiły, że rzeczywiście dużo dużych roślin się zmieściło (trochę mniejszych też ;))

Magda dużo się nie pomyliłaś, kosa padła (się naprawia..) i zarośliśmy że hej.. trawa aż po pas, Lucky w niej nie widać normalnie
wszystko rośnie jak na drożdżach, a najbardziej chwasty

nie mam nowych zdjęć, niestety wciąż pada popołudniami, teraz też zanosi się na deszcz
róże mi coś wpiernicza, niektóym zwijają się liście, inne mają dziurki w liściach, jeszcze inne opanowała mszyca.. jak tu walczyć jak ciągle pada??

[andriu53]

Jolu obrywaj całe liście , które Ci się zwijają , bo to mszyca nimułka tak robi , ja już to przerabiałam troszkę wcześniej .Teraz atakuje mi czarne diabelstwo kalinę , dziś robiłam oprysk . Jak będę miała chwilkę wolnego to poszukam Ci środka , który zawiera fenitrotion do oprysku . Liście koniecznie trzeba spalić . Ja ostatni oprysk robiłam środkiem polysect i mam chwilowo święty spokój . Sprawdż krzewy liściaste [ śliwę czerwoną ] , czy nie mają mszyc . Jolunia napiszę do Ciebie jutro wieczorkiem więcej , bo dziś muszę przygotować wszystko na przyjazd mojego nowonarodzonego wnuka Matiego .
Pozdrawiam cieplutko Zosia

[Karolcia]

Jolu, u nas też zarosło ale nie przez kosę ,tylko przez deszcze.
Na szczęście już się z tym uporaliśmy
Następne koszenie w poniedziałek,jeśli pogoda pozwoli