Nie pierwszy, nie pierwszytu.ja pisze:Witaj Ziel-ona w moim ogródku! Chyba pierwszy raz do mnie trafiłaś... Dziękuję za słowa uznania, ale są chyba troszkę na wyrost...![]()
Moje spełnione marzenie tu.ja cz.2
- Ziel-ona
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2285
- Od: 21 gru 2007, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Iza, clematis 'JP II' ma ładny kolor i jak na razie nie chorował u mnie, choć niezbyt obfice kwitł. Ale może ciężka gleba w starym ogrodzie?
Irysa żółto-brązowego pewnie, że bym chciał, jeśli nadaje się do podziału. A czy trawiastego też masz dużego?
Pochwalę się, że kruszczyk ma pąki
Tak trochę śmiesznie zwieszone w dół, ale to chyba prawidłowo
Jestem ciekawy jego kwiatów.
Irysa żółto-brązowego pewnie, że bym chciał, jeśli nadaje się do podziału. A czy trawiastego też masz dużego?
Pochwalę się, że kruszczyk ma pąki
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Agness-te kępy irysów i liliowców to jeszcze są po poprzednikach - dlatego takie rozrośnięte. To jedne z niewielu kwiatach które tam rosły przede mną
Notoryczny desant bishopku. Po zimie trudno mi było znów się przyzwyczaić do tych hałasów na niebie.
Jacku u mnie też w dość ciężka gleba...Mam nadzieję, że sobie poradzi. Na irysy możesz liczyć. Wygląda na to, że Twój kruszczyk jest "lepszy". Na moim nie widać jeszcze pąków.
Ewuniu - mam cichą nadzieję, że będzie mnie cieszył kwiatami przez wiele lat.
Ziel-ona - to bardzo miłe być czymś ulubionym ogródkiem
- dzięki. Od Ciebie jak widziałam też można "ściągnąć" kilka fajnych pomysłów. A te drzewa porośnięte bluszczem robią niesamowite wrażenie!
- bodziszek żałobny "Samobor" kwitnie w najlepsze
- uratowana przed śmiercią na budowie piwonia - pierwszy raz zakwitła

Jakiś czas temu przy pieleniu leśnej rabaty znalazłam siewkę dębu. Posadziłam do doniczki i dam jej szansę urosnąć na piękne, duże drzewo. Jak urośnie na tyle, że będzie widoczna z daleka to zasadzimy gdzieś w odpowiednim miejscu
bo jeden dąb na działce wystarczy. Na razie wygląda tak:

Notoryczny desant bishopku. Po zimie trudno mi było znów się przyzwyczaić do tych hałasów na niebie.
Jacku u mnie też w dość ciężka gleba...Mam nadzieję, że sobie poradzi. Na irysy możesz liczyć. Wygląda na to, że Twój kruszczyk jest "lepszy". Na moim nie widać jeszcze pąków.
Ewuniu - mam cichą nadzieję, że będzie mnie cieszył kwiatami przez wiele lat.
Ziel-ona - to bardzo miłe być czymś ulubionym ogródkiem
- bodziszek żałobny "Samobor" kwitnie w najlepsze
- uratowana przed śmiercią na budowie piwonia - pierwszy raz zakwitła

Jakiś czas temu przy pieleniu leśnej rabaty znalazłam siewkę dębu. Posadziłam do doniczki i dam jej szansę urosnąć na piękne, duże drzewo. Jak urośnie na tyle, że będzie widoczna z daleka to zasadzimy gdzieś w odpowiednim miejscu

Iza! Pięknie! i te dębowe inspiracje...
ja mam wszędzie siewki klonów.
I nie daję im szansy.
ja mam wszędzie siewki klonów.
I nie daję im szansy.
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Wiśni mam od cholery, ale to z drugiej strony działki, tam jeszcze dzicz panuje.bishop pisze:A ja wiśni...
Wpadam tylko po te siewki, targam, tarmoszę i wyrywam dziada
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Miło Was wszystkich gościć!
Aga - niestety u mnie też siewek klonów i jesionów pod dostatkiem - to zasługa parku. Tym jednak życia nie daruję! Kilka siewek brzozy też już uśmierciłam
Wiśni na szczęście nie mam. Za to odrosty jabłoni i śliw doprowadzają mnie do pasji
Aniu to świetnie! Mam nadzieję, że zadomowi się u Ciebie na dobre. Muszę przyjrzeć się swojemu - chociaż wcale nie wygląda jeszcze podejrzanie. W wolnej chwili poszukam zdjęć z zeszłego roku dla porównania.
U mnie dzisiaj pogoda "barowa"
Miałam nadzieję na ogródkowy dzień, a tu tylko pada i kropi na zmianę. Na działce byłam króciutko ( wygnała mnie ulewa ) - posadziłam własne sadzonki białych cyni i koleusów. Zrobiłam kilka zdjęć.
Zakwitł pierwszy maczek kalifornijski siany jesienią - nasionka dostałam od Eli - Tija.

Ciekawa jestem jaki kolor będzie miał ten irys:

Irys holenderski mimo, że jest mocno podgryziony próbuje też zakwitnąć:

Żółte kwiatki pokazują już tojeście - rozesłana i kropkowana:

Na koniec jeszcze jeden "żółtek" - kolejna kępa liliowców pokazuje swoje piękno:

Aga - niestety u mnie też siewek klonów i jesionów pod dostatkiem - to zasługa parku. Tym jednak życia nie daruję! Kilka siewek brzozy też już uśmierciłam
Wiśni na szczęście nie mam. Za to odrosty jabłoni i śliw doprowadzają mnie do pasji
Aniu to świetnie! Mam nadzieję, że zadomowi się u Ciebie na dobre. Muszę przyjrzeć się swojemu - chociaż wcale nie wygląda jeszcze podejrzanie. W wolnej chwili poszukam zdjęć z zeszłego roku dla porównania.
U mnie dzisiaj pogoda "barowa"
Zakwitł pierwszy maczek kalifornijski siany jesienią - nasionka dostałam od Eli - Tija.

Ciekawa jestem jaki kolor będzie miał ten irys:

Irys holenderski mimo, że jest mocno podgryziony próbuje też zakwitnąć:

Żółte kwiatki pokazują już tojeście - rozesłana i kropkowana:

Na koniec jeszcze jeden "żółtek" - kolejna kępa liliowców pokazuje swoje piękno:

Iza dawno u Ciebie nie zostawiałam znaka , ale wiedz że odwiedzałam Twój ogród i podziwiałam kwiatuszki .
Przybiegłam jak tylko przeczytałam u siebie że zakwitł Ci pierwszy maczek , chciałam go zobaczyć a wiedziałam że wstawisz zdjęcie
. Wiesz ja czekam też na te kolorowe bo siałam je po raz pierwszy , ciekawa jestem czy tak jak te pomarańczowe też wpadną w oko . Też mam takiego ciemnego iryska i zastanawiam się jaki będzie miał kolor .
Przybiegłam jak tylko przeczytałam u siebie że zakwitł Ci pierwszy maczek , chciałam go zobaczyć a wiedziałam że wstawisz zdjęcie
Iza, maczka kalifornijskiego siałas jesienią do gruntu?
Mam nasionka( jeszcze nie wysiane
)
Mam nasionka( jeszcze nie wysiane
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Elu , ale cudnie i kolorowo jest u ciebie na działce, aż się chce po nim wędrować, po małej przerwie miałam co oglądać:) pozdrawiam cieplutko
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."


