Elizabetka po śląsku cz.3

[AGNESS]

Eluś ależ piękności pokazujesz Sliczna pstrolistna wejgelka cudna hosta niesamowicie piękna azalia i rododendron ta azalia dosłownie tonie w kwieciu

[Elizabetka]

Agnieszko dzięki też mi się podoba ta weigelka i hosta od Chatte (Izuś ) a azalia to już "stara" .

[kogra]

Eluś czy na czwartym zdjęciu z pierwszej wstawki jest żylistek ?
Azalka zabójcza.
A co to za dziuboki mosz pod drzewym ?

[Iwcia&Patyrek]

Kochana zjawię się zjawię, ale w takim wypadku dopiero w przyszłym tygodniu... Musisz byc cierpliwa Odezwę się, jak już będę wiedziec na która mój połowek robi. Bo musi mnie zatransportowac i wtedy obgadamy szczegóły.
Pozdrawiam

[Wisienka]

Elżbietko - dzisiaj w radio mówili, że Twoje strony ucierpiały od ulewnego
deszczu. A jak u Ciebie?
Twoja azalia jest cudna! Płomiennny kolor widoczny z daleka.

[Elizabetka]

To zdjęcie już było ale że nie mogę mówić i z sąsiadką poklachać bo mnie okoropnie boli prawy mogdał to się wzięłach w końcu za tyn image.....póki co robię próbę mikrofonu... Chyba się udało.....

Szkoda, że już nie kwitną ale są następne.

[Elizabetka]

Grażynko tak to żylistek miniaturowy "Niko" a te pod drzewem to kłujoki :P.
Azalka niestety kończy po mału kwinienie a wszystko skwuli tych upałów.

Iwciu czekam a szczegóły dodatkowo na pw ...przyjeżdżaj zanim znów nie zarośnie.

Jagódko u mnie tylko trochę popadało a zapowiadało się na niewiadomo jak wielką i obfitą burzę. Sucho jak pieprz.
Mówisz z daleka..




Po tulipanach zamieszczonych w poście wyżej zostały już tylko kikuty ale róże zaczynają o sobie przypominać.
















i nie tylko róże

[bogusia177]

Eluś różyczki to mosz ogromniście urokliwe

a i naparstnica jak dobrze widza ,stoi dostojnie jak drużka na weselu

[Gabriela]

I tako wypasiono... nie to co tyn mój chuderlok...

[AGNESS]

Eluś ależ różyce, cudo Ja już nie mogę się doczekac swoich, u mnie dopiero malusie pączuszki i to nie na wszystkich

[Elizabetka]

Boguśko róże ni mają wyjścia "bryzgane" ale nie jak żona bacy kartofle bryzgała yno miksturą: coca-cola, soda oczyszczona.....aha soda oczyszczono kupiłach 3 kilo w hurtowni spożywczej, ludwik, gnojówka 5 dniowo z czosnku i nadmanganian potasu.
Trocha mie jednak martwią żółte plamy ...czyzby to była rdza róży...ale czytom i pod spodkiem musiały by być pomarańczowe ciemniejące zarodki..a tego nima..czyżby zaś ta plamistość. Byda musiała podloć róże gnojówką czosnkową bo skrzyp jeszcze nie urosnął.

A tej naparstnicy sie dziwia...tak sucho a jej się chce.



Gabryśko chciałabych mieć wszystki kwiotki taki jak Twoi chuderloki.
Bez ten migdał ni moga się smioć...chyba sobie tyż zrobia jakoś mikstura czosnkowo bo rumiakowo-szałwiowo nie pomogo....jak póda do lekarza to zaś mi chemia przepisze i bestuż nie póda.


Agnieszko przy takich upałach szybko wszystko zakwita....zbyt szybko i zaraz przekwita.....miejmy nadzieję, że róże będą długo cieszyły nasze oczy.

[Gabriela]

Eluś, ale ona naprowda jest chuderlawo... pokozałach ją u mie...

[kogra]

Widziałach i powiym, że chudo bo rośnie pomiyndzy kwiotkami.
A Eli wypasióno bo jak królowa stoi na wolnym lufcie i sie śmieje.
Ale ta od Gabi tyż pieknie zakwitnie.

[Gabriela]

No i widzisz Eluś...Grażynka potwierdziła że to chuderlok...

[chatte]

Gabryśko, nie godej, że chude ni może tyż być piykne! Chocioż mie tego nie godej ;)

Elżunia, Ty mosz tak piykne te róże, ze warto trocha sie przy nich nachodzić, coby były zdrowe. A jak bydom zdrowe, to bydom dłuzyj kwitły
Azalia tyz łogromnie piykno!