Wszystko o pomidorach 4cz. (20.05.09 -31.12.09)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Nie pisałam tego odnośnie szczepienia. U nas też nikt nie ma cierpliwości zrywać koktajlowych, ale ja muszę wypróbowywac nowości. Inaczej ogrodnictwo zaczyna mnie nudzić...
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Mój pierwszy tegoroczny w gruncie :) Sadzonka kupiona bez nazwy odmiany i aż cała niebieska była. Myłam ją ale i tak zostało.

Obrazek
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Tula gratuluję pierwszego pomidora, tym bardziej, że w gruncie ;:63

A jak tam maleństwo i samopoczucie przyszłej mamy? :D


pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8149
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Tula, czy ten niebieski nalot, to nie był jakiś oprysk zapobiegawczy (np miedzian) ?
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Arisza dziękuję :) Pękam z dumy bo szwagier, który wszystko musi z nami na wyścigi robić i zawsze musi być pierwszy, ma dopiero malusi zawiązek a działkę ma położoną niżej więc wcześniej było u niego ciepło :lol:
Co do maleństwa to czuje się chyba lepiej niż ja :D Dopadła mnie rwa kulszowa i jeśli akurat nie cierpię na ból fizyczny to dręczę się psychicznie i wściekam, że tak mało czasu i taka mała wydajność a tyle do zrobienia... zaczęliśmy wykańczanie poddasza i mam syfek w domu, a na 19 czerwca termin porodu, 23 przylatują rodzice... no roboty huk a ja do niczego :twisted:

Gieniu tak, to jest oprysk przeciw grzybom, odpowiednik polskiego miedzianu. Tu przed sprzedażą wszystkie sadzonki tym pryskają niesamowicie obficie. Nawet takie, którym się zjada liście - selera, sałatę, rozmaryn czy bazylię. Normalnie fioła mają na tym punkcie. Dlatego mało ich kupuję a staram się raczej mieć z własnego siewu. Nawet owoce czasem są w sprzedaży niebieskie.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Tulo i tak jestem pełna podziwu dla Ciebie...jak to młodzież mówi "pełen szacun" :D
Jesteś praktycznie przed rozwiązaniem, a tak dbasz o swój ogród i warzywa.
Mam nadzieję, że pomidorki będziesz miała pierwsza klasa, słodkie i bardzo smaczne... inne warzywa również.
Wierzę, że wszystko, co zaplanowałaś zrobisz :D i na wszystko starczy czasu.
Trzymam za Ciebie i córeczkę, która niebawem przyjdzie na świat.


pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9833
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Tula po porodzie zawinie córeczkę w chustę i pójdzie pielić grządki! ;-) A jak maleństwo zacznie chodzić to zamiast lalkami będzie się bawić motyką :-) Wszystkiego dobrego! Oby Ci nigdy pomidorów nie zabrakło! ;-)
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

takasobie pisze: A jak maleństwo zacznie chodzić to zamiast lalkami będzie się bawić motyką :-)

hahahhaa.... rośnie nam pierwsza forumowiczka mała ogrodniczka (jeszcze w brzuszku) Ciekawe jak będzie miała na imię ? :D
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Sylwia7
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 18 cze 2007, o 19:54
Lokalizacja: Szczecin

Post »

witam serdecznie:) Chciałam się pochwalić moimi pierwszymi pomidorkami które robiłam z rozsady samodzielnie:)Zresztą radziłam się Was Specjalistów przy jej produkcji:)no a teraz już ładnie rosną na działce:)Jest to pomidorek gruntowy karłowy:)Cześć jest na działce a część mam na balkonie zobaczymy co z niego wyrośnie:) Obrazek
"Miłość jest pierwszą wśród nieśmiertelnych rzeczy"
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

witam mam głupie pytanie :oops: bo zastanawiam się jak odróżnić czy w górnej części pomidora wyrasta wilk czy to może będą kwiaty ? :oops:
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Smolkus1993 pisze:zastanawiam się jak odróżnić czy w górnej części pomidora wyrasta wilk czy to może będą kwiaty ? :oops:
Wstaw fotkę , łatwiej będzie odpowiedzieć.
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Zenon
200p
200p
Posty: 355
Od: 24 maja 2009, o 23:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie

Post »

Moje pomidorki w gruncie są od 18 maja i też jak co roku je sieje następnie pikuje a potem do pojemników tak wyglądały przed wysadzeniem do gruntu. Natomiast do gruntu je wsadzam po same liściścienie w dołki zaprawione ziemią ogrodniczą i kompostem. No i solidnie podlewam, na co najmniej tydzień. Wprawdzie są to karłowate odmiana - Babinicz i podobno nie wymagają palikowania. Ale co roku zawsze je palikuje. Obrazek
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Arisza pisze: Ciekawe jak będzie miała na imię ?

Mąż chce Maria, po teściowej (złota kobieta to była). Mnie się imię kompletnie nie podoba, zwłaszcza że tu co druga to Maria, MariaLucia, MariaLourdes, AnnaMaria... No gdzie nie splunąć to Maria. Ale mój chłop tak bardzo chce i marudzi... No i ma rację, że te wszystkie Marie to tak powyżej 65-70 lat mają, młodych nie ma. Ja nie mam pomysłu na inne imię, więc jeśli nic nie wymyślę to zostanie Maria.
Arisza pisze:Jesteś praktycznie przed rozwiązaniem, a tak dbasz o swój ogród i warzywa.
Z częścią przed przecinkiem się zgadzam, z częścią po przecinku... nie bardzo :D Ciężko by to było nazwać ogrodem, raczej chwastowisko na górce a i dbam tylko o moje, zredukowane w tym sezonie, grządki, reszta puszczona na żywioł :D
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ankha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2378
Od: 5 kwie 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. białegostoku

Post »

Tula podziwiam Cię, mnie nawet minimalnej ilości przetworów w ciąży nie chciało się robić..., nie mówiąc już o ogródku, teraz to nadrabiam, ale mam duże zaległości.
I mam znów pytanie odnośnie moich pomidorów. Siedzą w gruncie od 21, były zahartowane, tak samo prowadzone i nawożone, przebywały w tych samych warunkach - na dwóch krzaczkach na obrzeżach liści środkowej partii i górnych ciemne, pod fiolet przebarwienia (łodygi nie) i ciemniejsze unerwienie od spodu. Co to może być? Zmarzły? Przenawożone? Dzięki.
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2835
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

raczej chłodne noce...
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”