
Ogródek Pszczółki cz.1
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Wiesiu kochana jesteś, dziękuję Ci za dobre chęci, ale to zbyt długa droga dla tego maluszka, pewnie z czasem trafię taką pięknotkę u siebieabeille pisze:Agnieszko chętnie bym się podzieliła tym rozchodniczkiem bo łatwo go podzielić. Ale jakby to przesłać?AGNESS pisze:witaj Wiesiu Sliczności ogródkowe pokazujesz, piękne widoczki na % 3y początek dniaZakupy zrobiłaś wspaniałe
strasznie podoba mi się ten srebrny rozchodniczek, uwielbiam wszelkiego koloru skalniaczkowce
A pomarańczowa róża
bajeczna
:

Chciałam się przywitać 
Zaglądałam do Twojego ogrodu Wiesiu już wcześniej , ogród jest nieziemski !!!
A ten czosnek z naparstnicą .....marzenie.
Lubię bardzo te czosnkowe kulki ,ale u mnie wyrastają im tylko liście i na tym koniec:-(
Piękne kolory ,piękne zestawienia i zapewne piękny ..klimat:-)
Pozdrawiam i będę wierną fanką, Magda.

Zaglądałam do Twojego ogrodu Wiesiu już wcześniej , ogród jest nieziemski !!!
A ten czosnek z naparstnicą .....marzenie.
Lubię bardzo te czosnkowe kulki ,ale u mnie wyrastają im tylko liście i na tym koniec:-(
Piękne kolory ,piękne zestawienia i zapewne piękny ..klimat:-)
Pozdrawiam i będę wierną fanką, Magda.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
;:2
Witam serdecznie i słonecznie
Dzisiaj jest piekna pogoda i spędzę cały dzień w ogródku, albo prawie. Jest jeszcze dużo rzeczy do skończenia.
Nowe roślinki trzeba posadzić bo czas leci i to prawie koniec maja. Wyplewić rabatki z tegorocznych samosiejek, bo
szybko rosną. Szczególnie wysiały się fiołki, laki, ale róznież farbownik i werbena bonariensis. Ciemiernikowe maluszki ;:67
zostawię i przesadzę je jesienią.
Wykopałam już część cebul tulipanów. Pozostałe jeszcze więdną, więc trzeba będzie poczekać. Czekam też na
wyszuszenie liści hiacyntów i szafirków by wykopać cebule.
Spróbuję skończyć aranżację takiego mini-skalniaczka dookoła glinianego dzbanka. Podobał mi się taki u Skrzata i
spróbuję zrobić nodobny. Dziękuję Mariolko-Skrzaciku za ideę.

A to początek mini-skalniaczka.

Najsłodszy zapach ze wszystkich irysów jakie znam. Siedzę cały dzień z nosem w ich kwiatach.
lubię tę zmianę koloru. To jest jej cały urok.
wszystkich forumowych ogródków które podziwiam. Jak będzie lało to moe nadrobię zaległości.
Jarzmianki zawsze mnie zachwycały ale nie mam ani jednej. Pomyślę czy nie dałoby się wygospodarować trochę
miejsca na nie bo są urocze a szczególnie te bordowe.
Milego dnia.
Witam serdecznie i słonecznie
Dzisiaj jest piekna pogoda i spędzę cały dzień w ogródku, albo prawie. Jest jeszcze dużo rzeczy do skończenia.
Nowe roślinki trzeba posadzić bo czas leci i to prawie koniec maja. Wyplewić rabatki z tegorocznych samosiejek, bo
szybko rosną. Szczególnie wysiały się fiołki, laki, ale róznież farbownik i werbena bonariensis. Ciemiernikowe maluszki ;:67
zostawię i przesadzę je jesienią.
Wykopałam już część cebul tulipanów. Pozostałe jeszcze więdną, więc trzeba będzie poczekać. Czekam też na
wyszuszenie liści hiacyntów i szafirków by wykopać cebule.
Spróbuję skończyć aranżację takiego mini-skalniaczka dookoła glinianego dzbanka. Podobał mi się taki u Skrzata i
spróbuję zrobić nodobny. Dziękuję Mariolko-Skrzaciku za ideę.



A to początek mini-skalniaczka.

Grażynko milutkiego dnia w kogrobuszu.kogra pisze:nawzajem Wiesiu.
Moniu gdybym tylko mogła posłać Ci ich zapachvertigo pisze:dobranoc![]()
Ten błękitny irys bossski![]()
![]()
![]()
![]()



Najsłodszy zapach ze wszystkich irysów jakie znam. Siedzę cały dzień z nosem w ich kwiatach.
Chatte - koteczko u mnie na początku są bardzo pomarańczowe a póżniej robią się morelowo-łososiowe. Teżchatte pisze:Przemknęło mi przez mysl, że może Westerland, ale doszłam do wniosku, że za pomarańczowa![]()
Jak rózne ubarwienie maja te kwiaty w zależności od miejsca w którym rosną
Błękitne irysy tez piękne, Wiesiu
lubię tę zmianę koloru. To jest jej cały urok.
Agnieszko szkoda że to tak daleko bo bym Ci nawet przywiozła. Życzę Ci udanego polowania na tę pieknotkę.AGNESS pisze:Wiesiu kochana jesteś, dziękuję Ci za dobre chęci, ale to zbyt długa droga dla tego maluszka, pewnie z czasem trafięabeille pisze:Agnieszko chętnie bym się podzieliła tym rozchodniczkiem bo łatwo go podzielić. Ale jakby to przesłać?AGNESS pisze:witaj Wiesiu Sliczności ogródkowe pokazujesz, piękne widoczki na % 3y początek dniaZakupy zrobiłaś wspaniałe
strasznie podoba mi się ten srebrny rozchodniczek, uwielbiam wszelkiego koloru skalniaczkowce
A pomarańczowa róża
bajeczna
:
taką pięknotkę u siebie
Bardzo serdecznie witam Cię Madziu i dziękuję za tak mile słowa. Furtka zawsze otwarta, zapraszam.magdala pisze:Chciałam się przywitać
Zaglądałam do Twojego ogrodu Wiesiu już wcześniej , ogród jest nieziemski !!!
A ten czosnek z naparstnicą .....marzenie.
Lubię bardzo te czosnkowe kulki ,ale u mnie wyrastają im tylko liście i na tym koniec:-(
Piękne kolory ,piękne zestawienia i zapewne piękny ..klimat:-)
Pozdrawiam i będę wierną fanką, Magda.
Ewciu ciszę się że wpadłaś. Ja też staram się spędzać teraz więcej czasu w ogródku i nie daję rady odwiedzaćevluk pisze:Witam Wiesiu!
Nie było mnie jakiś czas, ale teraz nadrabiam zaległości..... cudne roślinki jak zwykle u Ciebie...
Ostatnie posty bardzo interesujące ogrodniczo![]()
Ta nowa odmiana Jarzmianki dokładnie mnie urzekła 8)
Miłego dnia Wiesiu
wszystkich forumowych ogródków które podziwiam. Jak będzie lało to moe nadrobię zaległości.
Jarzmianki zawsze mnie zachwycały ale nie mam ani jednej. Pomyślę czy nie dałoby się wygospodarować trochę
miejsca na nie bo są urocze a szczególnie te bordowe.
Milego dnia.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Skalniaczek mini zapowiada się bardzo interesująco.
Widać Wiesiu, że też nie możesz usiedzieć i cieszyć się tym co jest.
Ciągle coś zmieniasz i przesadzasz.
Chyba wszystkie tak już mamy.....
Widać Wiesiu, że też nie możesz usiedzieć i cieszyć się tym co jest.
Ciągle coś zmieniasz i przesadzasz.
Chyba wszystkie tak już mamy.....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Witajcie kochani
sa najprzyjemniejsze i do tego niezbędne, bo tu coś jedna z roslinek jest za niska albo za wysoka, a tu kolor nie pasuje,
a tu źle rośne bo za mało albo za dużo słońca. I HOP z łopatką do roboty.
Milego wieczorku.
deszczyk. Kamienie wyczaiłam w pobliskim LM ale za ciężkie żeby przytachać, muszę zmobilizować mojego M. On to
świetnie robi. ;:10
Grażynko taki już nasz wspólny los że usiedzieć na miejscu się nie da i trzeba ciagle coś robić. A zmiany w ogródkukogra pisze:Skalniaczek mini zapowiada się bardzo interesująco.
Widać Wiesiu, że też nie możesz usiedzieć i cieszyć się tym co jest.
Ciągle coś zmieniasz i przesadzasz.
Chyba wszystkie tak już mamy.....
sa najprzyjemniejsze i do tego niezbędne, bo tu coś jedna z roslinek jest za niska albo za wysoka, a tu kolor nie pasuje,
a tu źle rośne bo za mało albo za dużo słońca. I HOP z łopatką do roboty.

Milego wieczorku.
Grażko coś dzisiaj ze skalniaczkeim nic się nie posunęło. Jak tylko zabrałam się za sadzenie to zmoczył mniegrazynarosa22 pisze:Ciekawa jestem tego skalniaczka.....gdzies tu widziałam kwiatki posadzone w dwojaczkach gliniaczkach-też to fajnie wyglądało-a jajeden zastanawiałam sie do czego to może komus służyc ja zobaczyłam jakis miesiąc temu w sklepie ogrodniczym.....teraz już wiem
deszczyk. Kamienie wyczaiłam w pobliskim LM ale za ciężkie żeby przytachać, muszę zmobilizować mojego M. On to
świetnie robi. ;:10
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Witaj Ewciu porannie i niedzielnie. na pewno uda nam się podgonić ze skalniaczkami na początku tygodnia :Pevluk pisze:U mnie z kolei Wiesiu, mimo zmiennej aury, udało się wykonać część robót związanych z zakładaniem nowej rabaty bylinowo-skalnej- nie skończyłam, ale liczę na to, że po niedzieli będzie pogodne i uda mi się dokończyć zaczętą pracę...![]()
Dobrej Nocki Wiesiu
A póki co u nas jest ładnie i cieplutko. W ciągu dnia ma być 28 stopni. Planuję dobrze skorzystać dzisiaj z tej pięknej
pogody, czego i Tobie serdecznie życzę. Buziaczki.

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Witaj Wiesiu.
Dokończyłam oglądać Twoją relację z targów i chyba mogę stwierdzić,
że i ja dołączyłabym do grona tych, którzy poszliby z torbami przez rośliny. :P
Ja i tak wydałam już mnóstwo pieniędzy na rośliny,
i żałuję tylko, że nie mam swojego ogrodu.
Działka, to zawsze działka... nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć...
Jarzmiankę mam, ale chyba inną odmianę... jeśli dobrze pamiętam, to "Rubra"
Dokończyłam oglądać Twoją relację z targów i chyba mogę stwierdzić,
że i ja dołączyłabym do grona tych, którzy poszliby z torbami przez rośliny. :P
Ja i tak wydałam już mnóstwo pieniędzy na rośliny,
i żałuję tylko, że nie mam swojego ogrodu.
Działka, to zawsze działka... nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć...
Jarzmiankę mam, ale chyba inną odmianę... jeśli dobrze pamiętam, to "Rubra"
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Gabi ja nie wiem jak ja to zrobiłam że udało mi się nie pójść z torbami na tych targach.Gabriela pisze:Witaj Wiesiu.
Dokończyłam oglądać Twoją relację z targów i chyba mogę stwierdzić,
że i ja dołączyłabym do grona tych, którzy poszliby z torbami przez rośliny. :P
Ja i tak wydałam już mnóstwo pieniędzy na rośliny,
i żałuję tylko, że nie mam swojego ogrodu.
Działka, to zawsze działka... nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć...
Jarzmiankę mam, ale chyba inną odmianę... jeśli dobrze pamiętam, to "Rubra"

Ale dzisiaj żałuje



albo takiego dorodnego młodzieńca jak penstemon 'Husker's Red' o purpurowych liściach i wiele, wiele innych. I to tylko
z tych maluszków, nie mówiąc już o dorodnych roślinach.
Gabi, duża działka daje więcej możliwości niż mały przydomowy ogródek i szczególnie Tobie tak bardzo się udało
wykorzystać wszystkie jej zalety.
Może obie pozazrdościmy tym co mają duży przydomowy ogród.


Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"